Dla dorosłych, którzy czegoś oczekują od bajek, ten film jest totalnym nieporozumieniem. Słabo treściwy i bez pomysłu zrealizowany. Mieszanka łzawej historii z udawaną sensacja. Jakby to powiedział John Cage z Ally Mc Beal: "Pleeeeaaaaseeee...."
zdecydowanie się nie zgodze
historia opowiadziana w bajce jest przezabawna, co prawda momentami ma sie wrazenie, ze jest to zbior smiesznych scenek, mimo wszystko w ogolnym rozrachunku wypada rewelacyjnie na tle innych tegorocznych bajek (może poza Toy Story 3, ktore deklasuje wszystko i Jak wytresować smoka, ktore było troche w innym klimacie)
powiedzialbym, ze jest to coś w stylu Klopsików z zeszłego roku
Mi się rodzajem humoru kojarzyło właśnie z Klopsikami i Hortonem- obydwie bajki uwielbiam.
Dla mnie film animowany nie musi być naszpikowany cytatami i aluzjami, aby był zabawny.
Jestem osoba jak najbardziej dorosła, w kinie byłam z dwoma również dorosłymi osobami i naprawdę zdrowo się uśmiałyśmy. Sama mimika minionków była wspaniale dopracowana i dostarczała mnóstwo rozrywki.
Ktoś tu się przyzwyczaił do bajek "dla dzieci ale jednak dla dorosłych" :) Ja też się troszeczkę rozczarowałam bo nastawiałam się na coś w stylu hmm... bardziej dwuznacznym i śmiesznym. Natomiast JUK był doskonałą bajka familijną, wzruszającą i prosta jak drut. Jako taki się sprawdzał. Ale fakt osób dorosłych raczej nie "zabawi" tak jak dzieci. Takie życie, taka bajka.
To nie miał być film ani sensacyjny, ani melodramatyczny, tylko bajka, która przyciągnie przed ekrany zarówno dzieci, jak i ich rodziców. Klasyczne kino familijne w wersji animowanej. Przyjemna, ciekawa bajka z oryginalnymi bohaterami. Zdecydowanie mniej humoru niż w sequelu i dlatego lepiej oceniam "Minionki rozrabiają", jednak cała seria urzekła mnie pomysłem.
Nie oglądam bajek, ta była przypadkowo i jak dla mnie rewelacja - dopracowany każdy szczegół, zabawne postacie, brak przemocy, humor także dla dorosłych. W kategorii kino familijne pewnie 10/10. Nie wiem czego więcej można się spodziewać po bajce?
Co jak co ale na pewno "Jak ukraść księżyc" jest dużo lepsze od "Minionki rozrabiają". Przynajmniej z mojej strony.
nie zgadzam się z recenzją! Naprawdę świetny humor i animacja! Bajka naprawdę godna polecenia:)
Absolutnie się nie zgadzam, Oglądałam to z kilkuletnim synem ( wtedy ok. 5 letnim) obydwoje świetnie się bawiliśmy. Postaci ciekawe, charakterystyczne , fajna animacja, bajka optymistyczna, można obejrzeć wieczorem bez obaw, że dziecko obudzi się z krzykiem :). - nie bardzo rozumiem zarzut, " mało treściwy" a co tam miało być jeszcze żeby był bardziej treściwy?- zarzut jak w " Amadeuszu" - "utwór dobry tylko nut za dużo" :)
Mnie szczerze mówiąc trochę wkurzają bajki udziwnione , ciągle puszczające " oko" do widza, że niby my tylko tak dla ściemy zrobiliśmy bajkę a tak naprawdę to jesteśmy super mądrzy i to jest nie przymierzając Fellini albo Antonioni.