mnie tam nagość w filmach nie przeszkadza, wręcz ją lubię, zarówno mężczyzn, jak i kobiet... a w tym filmie nagości znowu aż tak dużo nie było, nie przesadzajmy... ;)

nie chodziło mi o ilość, tylko o jakość tej nagości ;)

no cóż, ciało z czasem się starzeje, to nieuniknione, ale dlaczego robić z tego temat tabu... ten film był o dojrzałych ludziach, prawdziwych, bez poprawek, więc jakość ciała także musiała być dojrzała ;)

a chciałeś/chcialas żeby pokazywali ciała 50latków w "jakości" dwudziestolatków? Tak miało być, dojrzali ludzie, niezbyt piękne ciała, a mimo to te ciała wywołują namiętność, pragną, kochają się. Bo nie tylko sphotoshopowane ciała modelek mogą kochać