Witam, miałem okazję obejrzeć przedpremierowy pokaz filmu. Pierwsze sekundy filmu, a mnie adrenalina skakała na maksa, jednak tak szybko, jak skoczyła, tak i szybko spadła, niestety kolejne długie minuty zamieniały film akcji w romantyczne bla, bla. Kiedy już miłość wypełniła ekran, film nabrał rozmachu i reszta znowu podniosła poziom adrenaliny w żyłach. Końcówka filmu, nie wyglądała na koniec historii, lecz na początek wielosezonowego serialu. Mimo połączenia filmu, sci-fi, akcji, komedii, romansu bardzo przyjemnie się go oglądało i bardzo bym chciał zobaczyć dalsze losy bohaterów.