PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=538557}

Jestem numerem cztery

I Am Number Four
2011
6,4 118 tys. ocen
6,4 10 1 117693
3,7 10 krytyków
Jestem numerem cztery
powrót do forum filmu Jestem numerem cztery

Dobry film

ocenił(a) film na 7

Generalnie nie jestem za filmami sf lecz ten był całkiem spoko, młodzieżowy, jeśli miałbym go porównać do innego filmu to porównam go do zmierzchu, niezwykły przystojny chłopak oraz aspołeczna atrakcyjna dziewczyna. Można obejrzeć:)

ocenił(a) film na 6
filip6891

Niezwykły przystojny chłopak a la Dawson :D oraz mogole, mogosi...kto ich tam wie.... ;) Hm, przekombinowane, a końcówka daremna, ale czego się spodziewać po amerykańskiej produkcji? Najbardziej podobała mi się gra psa i jemu kibicowałam :D

ocenił(a) film na 7
Blue_Angel

całe szczęście że Fafik przeżył, taki był biedny poszkodowany :( nr 4 ma dużo wiary w ludzi skoro zostawił na końcu filmu swoją jedyną miłość w rękach jej byłego faceta i nie powiedział kiedy wróci :)

ocenił(a) film na 6
filip6891

No cóż. Nie sądzę by miał jakiekolwiek inne wyjście. Aby nie narazić jej na niebezpieczeństwo zostawił ją w rodzinnym mieście, ale czy na pewno w rękach byłego faceta? Przecież Sarah kocha Johna, nie tego drugiego.
Uważam, że film jest całkowicie obłędny. Alex Pettyfer rewelacyjnie poradził sobie w tej roli, nawet nie wyobrażałam sobie innego aktora zamiast niego. Pomysł także świetny, lecz nie przypomina mi ani odrobinę Zmierzchu. No bo jakie tu podobieństwo? Jeżeli weźmiemy pod uwagę głównego bohatera z nadprzyrodzonymi zdolnościami i śmiertelnika - niestety, ale większość filmów tego typu opiera się na czymś takim. Przykro mi to stwierdzić, ale funkcjonuje już określenie "Film podobny do Zmierzchu". Saga ta jednak nie była pierwszym filmem paranormalnym, była pierwszą dużą produkcją o wampirach, a to trochę inne rzeczy.
Ścieżka dźwiękowa naprawdę rewelacyjna. W kółko słucham tych piosenek, przypominając sobie najlepsze fragmenty (czyli w sumie cały film xD).
Och, a piesek wymiata! Strasznie płakałam, gdy myślałam że już umrze. No cóż... Myliłam się :D I dobrze.
Sama końcówka jest... uff... Potrafiłam włączać ją raz za razem. Trzymająca w napięciu, niezwykła, cudowna i zaskakująca!
UWIELBIAM <3

ocenił(a) film na 6
Layla97

nie kumam tylko po co szukają innych numerów? W jakim celu? Będzie 2 część? Oby nie....
"Jestem numerem 200" :D

ocenił(a) film na 6
Blue_Angel

Szukają innych numerów by stawić wspólnie czoła obcym. Według mnie mogłaby być druga część, ale nie musi. Skończył się tak... inaczej. Fajniej. Nie było tradycyjnego dobrego zakończenia: pokonali obcych zagrażających ich życiu, nareszcie John i Sarah mogą być razem, normalnie happy end! Główny bohater wyrusza w dalszą podróż, częściowo uciekając za tymi karykaturami, a dalszą część jego losów możemy wyobrazić sobie sami ;)

ocenił(a) film na 6
Layla97

No ale stawili czoła obcym....
Po drugie nie musi być taki happy end jak przedstawiłaś. Może równie dobrze zabrać Sarę ze sobą, albo w końcu osiąść na stałe w Paradise. Bo przecież tego pragnął, miał dość przemieszczania się, więc jest niesłowny :P
Poza tym numer z niebieskimi rękami był już w uczniu czarnoksiężnika.... Nie lubię powielania.

ocenił(a) film na 6
Blue_Angel

Nie musi być, i właśnie to jest fajne jak go nie ma, bo film różni się od innych. Może jednak twórcy filmu wcale nie chcieli 'pożyczać' tego pomysłu od ucznia czarnoksiężnika? Nic już nie jest oryginalnego, nawet świecące dłonie. Dlatego to, że coś powtarza się w jakimś innym filmie nie znaczy, że to już jest odgapianie pomysłu.

filip6891

Bardzo mi się podobał ten film. Fabuła, aktorzy, efekty specjalne - wszystko fajnie. Ale ja bym nie porównywała tego do Zmierzchu, bo tamten film jest zupełnie inny. Jestem numerem cztery wniósł pewną świerzość :)

ocenił(a) film na 7
Silver_Lane

generalnie chodziło mi o pewne cechy wspólne tych filmów tj nadprzyrodzone moce głównego bohatera, liceum, miłość, oraz istoty próbujące zaburzyć tą sielankę ;) ale świeżość wniósł masz rację ;)