Nie powiem, fajne motywy, dobrze się ogląda, a nie raz ma się takie nie do wiary, że prawie spada się z krzesła. Montaż na końcu - genialny. Ale sama fabuła jakoś mi się nie lepi w jedną całość. Jakby znalazł się ktoś oświecony i potrafiłby połączyć początek z resztą to byłabym bardzo wdzięczna :)