Jesli kochasz takie filmy jak cabin in the wood , martwe zło (1,,2,3) itp to ten film jest dla Ciebie.
że żeby tak do końca zrozumieć ten film trzeba przeczytać książkę, bo wg mnie scenariusz jest na maksa skrócony. No w sumie co się dziwić, nie da się dokładnie wszystkiego z książki "przerysować", ale zabrakło mi kilku wątków, które okazały się logiczne dopiero po przeczytaniu książki. Jednak mimo wszystko film...
pare zabawnych scen a poza tym godzina pseudo naukowo-filozoficznych wywodów przy których tylko sie zasypia. Ale jak to na filmwebie : fajny film dostaje oceny po 4,5 a beznadziejne po 9 :D
No, nareszcie coś świeżego i oryginalnego, bo już rzygam tymi wszystkimi remejkami , rebootami
i sequelami. Dawno nie widziałem równie "poschizowanego" i klimatycznego filmu, coś jak
mroczna narkotyczna magia. Film pod pewnymi względami, przypomina trochę "Nagi lunch" oraz
"Limitless", ale jest o wiele bardziej...
Film ogólnie mega zakręcony ale sama jakość słabiutka. począwszy od gry aktorskiej
skończywszy na efektach specjalnych można powiedzieć że słabiutki. naprawdę trzeba lubić filmy
klasy D żeby ten się podobał. Początek zapowiadał się dość ciekawie ale scena z gadającym
psem za kierownicą auta była już grubą...
Widziałem na TIFF. Świetne przełożenie książki na ekran, zwłaszcza przy takim budżecie.
Film zarówno nieobliczalny i niedorzeczny jak książka. Byłoby 10, gdyby był perfekcyjnie
spójny, ale jestem to w stanie zrozumieć ze względu na to, że jest to adaptacja.
W pewnym momencie oglądania filmu popatrzałem na ekran i doszedłem do wniosku, że to co się
dzisje jest 1,75 sekundy pomiędzy chwilą jak upadłem a chwilą jak wejdzie policjant i strzeli do mnie.
Wstałem, poszedłem do kibla. Przechodząc, zobaczyłem moją żonę leżącą na kanapie w salonie.
Siadłem na kiblu, zapaliłem...
Czy john traci życie, w którymś momencie?
Czemu służy ten wątek z siekierą? Główni bohaterowie to nie są ci sami ludzie, którzy zostali przedstawieni na początku?
Za obejrzenie filmu zabrałam się od razu po przeczytaniu książki. Zachwyciła mnie, więc pomimo średniej oceny na filmwebie miałam do seansu spore oczekiwania. No i... Zawiodłam się.
Połowa wątków została ucięta, niektóre zupełnie poplątano. Bohaterowie? W książce pokochałam ich od razu, tutaj trudno mi było się do...
Nie byłem pijany, nie byłem zjarany, nie byłem na kwasie, nie byłem na grzybach ani tym bardziej na "sosie sojowym". I wiecie co? To co zobaczyłem było słabe, cholernie słabe.
wiele podobieństw film wydaje się wręcz remakiem tego filmu tylko w bardziej horrorowy sposób a zarazem troszkę na wesoło. Co nie zmienia faktu że wyróżnia się z nowszych horrorów i ogląda się z zaciekawieniem.