PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556929}
6,5 158 767
ocen
6,5 10 1 158767
5,3 24
oceny krytyków
Jurassic World
powrót do forum filmu Jurassic World

Jak w temacie. Film pelen jest wiekszych i mniejszych absurdow, ale jako ze zaden z nich w moich oczach nie sprawia ze Jurassic World staje sie badziewiem - uwazam ze mozna sie pobawic wypisujac co bardziej rzucajace sie w oczy lub te, nad ktorymi trzeba sie zastanowic zeby dotarla do nas glupota ktorej w kilku miejscach udalo sie przecisnac na ekran. Fajnie byloby tez aby ludzie z hejterskim nastawieniem typu "film byl glupi, bo nikt nie umie przeciez klonowac dinozaurow" poszukali sobie innego tematu ;)

Bedzie niekoniecznie w kolejnosci "od najwiekszego do najmniejszego" - raczej chronologicznie, wedle pojawienia sie w filmie - na tyle, na ile mi pamiec pozwoli. Jedziemy!

1) Rodzice wysylajacy dzieci do siostry zostawiaja jej tylko wiadomosc glosowa - niewazne ze brak kontaktu z siostra moze COS oznaczac (chocby to ze nie ma czasu) - wyslijmy dzieci, a potem opieprzajmy przez telefon siostrzyczke za to ze sie nimi nie opiekuje. Najgorsi - rodzice - ever.

2) Zach - niewazne jak bardzo zbazowanym jestes nastolatkiem, zywe dinozaury ZAWSZE beda atrakcja i zaden czlowiek (dziecko, nastolatek czy dorosly) nie bedzie chodzil po parku pelnym prehistorycznych gadow bardziej zajety swoim telefonem niz otoczeniem

3) Zach ponownie - kilka dni po rozstaniu ze swoja goraca laska robisz maslane oczy do panienki na statku ktora znasz... o, sorry, NIE ZNASZ jej. Ty potworze!

4) Claire - z zimnej suczy w przeciagu jednego dnia zmieniasz sie w kochajaca ciotunie? ZONK, albo jestes koszmarnie napiasna postacia, albo specjalnie pozujesz na chlodna bizneswoman, nie zdejmujac tej maski nawet przed wlasnymi siostrzencami.

5) Claire piastuje najwyrazniej wysokie stanowisko - przekonuje inwestorow, pilnuje bezpieczenstwa parku, i tak dalej. Mam uwierzyc ze osoba postawiona tak wysoko w hierarchii zarzadzania nie zna "przepisu" na nowego dinozaura bo to "zastrzezona informacja"? To tak jakby prezes Coca-Coli nie znal szyfru do sejfu z przepisem na flagowy napoj.

6) Jurassic World, sam w sobie. OK, jestem w stanie uwierzyc, ze po wydarzeniach sprzed 20 lat zgromadzono iles komisji, iles nadzorow, iles konsultantow i specjalistwo, zeby otworzyc park ponownie. Nie wierze za to, ze tak wielka atrakcja pozostaje bez zadnego nadzoru ze strony kostarykanskiego rzadu chociazby. Wyobrazmy sobie Disneyland, ktory buduje nowa karuzele - bez informowania nikogo o jej zapleczu technologicznym, bez komisji badajacej bezpieczenstwo obiektu, i tak dalej. Zwyczajnie - niemozliwe. Wracamy wiec do tematu Indominusa - jesli wyhodowano go w tajemnicy, to po otwarciu atrakcji zarzad parku czekalaby dosc intensywne sledztwo i koszmarne kary pieniezne za wykorzystanie technologii o ktorej nie wiedza nic nawet zarzadcy parku. Jesli zas wyhodowano go w zgodzie z regulacjami prawnymi, bezpieczenstem BHP itd - to NIEMOZLIWE jest zeby nikt nie wiedzial z czego poskladano nowego dinusia.

7) Nawiazujac do poprzedniego punktu - gdyby park taki postawiono w rzeczywistosci, otwierajac go dla 20 000 ludzi dziennie - to serio ochrona sprowadzalaby sie do kilku kolesi z elektrycznym batem i typa gadajacego z gadami? Nope, sadze ze kilka oddzialow lokalnego odpowiednika GROMu byloby stale na miejscu, a wyrzutnie granatow i inne bardziej smiercionosne zabawki bylyby obowiazkowo skladowane w kilku miejscach na kilometr kwadratowy. Innymi slowy - Indominus na wolnosci pozylby moze z kwadrans.

8) Hoskins - jak na kolesia, ktory chce z raptorow zrobic projekt wojskowy, wzywa do pomocy zaskakujaco malo wojska. Czyzby od czasow Wietnamu faktycznie Amerykanie niczego sie nie nauczyli..?

9) Gdy pojawia sie problem z prawdopodobnie ucieknietym Indominusem - wysljmy do jego zagrody kilku ludzi juz po minucie, na pewno w zagrodzie gada o ktorym NIKT NIC NIE WIE bedzie bezpiecznie.

10) Raptorom mozna zalozyc na leb kamere, ale juz malego zdalnie odpalanego ladunku C4 na wypadek buntu - nigdy w zyciu!

11) Masrani - nie wiem jakim cudem stal sie rzekomo 8 najbogatszym czlowiekiem na Ziemi, bo biznesmen z niego slaby: nie zgadza sie na odstrzal zwierzaka wartego 26 milionow baksow, co w porownaniu do miliardow wydanych zapewne na budowe samego parku jest niczym pierdniecie komara - ryzykujac strate calej inwestycji.

12) Co Lowery w ogole robi w tym parku? Po co sie tam zatrudnil, skoro od pierwszej swojej sceny rozglasza na lewo i prawo ze to igranie z natura i przepis na katastrofe? To troche tak jakby pacyfista zatrudnil sie w fabryce czolgow.

13) Chwile po uniknieciu smierci z lap/pyska pterodaktyla, otoczeni atakujacymi innych ludzi dinozaurami, posrod rannych i zabitych - nie ma to jak goracy calusek w tej jakze romantycznej sytuacji. Brakowalo tylko stosu trupow pod nogami, byloby jeszcze autentyczniej.

14) Hamster ball - pewnie, dajmy zwiedzajacym mozliwosc samodzielnego sterowania pojazdem posrod dinozaurow. Zaloze sie ze zaden turysta nie bedzie takim idiota jak Zach i zaden nie bedzie mial ochoty na to zeby podraznic dinozaury podjezdzajac do nich na wyciagniecie reki. 100% bezpieczenstwa, ktore na pewno przyklepala odpowiednia komisja.

15) Brame z tablica "WSTEP WZBRONIONY" pozostawmy otwarta, przeciez nikt nie jest tak glupi zeby wjechac przez nia swoim recznie sterowanym, niekontrolowanym przez obsluge hamsterballem.

16) Pozostalosci starego Parku zostawmy na wyspie, pozwalajac im tylko milosciwie pokryc sie zielenia - przeciez wystarczy postawic brame z napisem WSTEP WZBRONIONY. Prawda? Prawda??

17) Fajnie ze znalezliscie obdarty banner z koncowki pierwszego JP, ale zrobienie z niego pochodni... Oj, panstwo chyba nigdy nie byli w poblizu palacego sie banera. Dym, smrod i katiusze bylyby duzo wiekszymi problemami niz ciemnosc (w ktorej i tak wszystko widac)

18) Nie bede podwazal umiejetnosci naprawczych Zacha i Graya, ale czy po 22 latach benzyna w jeepach by przypadkiem nie odparowala..? To jedyny punkt ktorego nie jestem pewien, prosze o wypowiedz kogos bardziej obeznanego.

19) Henry Wu jak widac po doswiadczeniach z pierwszym parkiem niczego sie nie nauczyl. Skoro w pierwszej czesci okazalo sie ze uzycie DNA zaby moze prowadzic do niespodziewanych efektow, typu zmiana plci, to czy nie byloby choc troche sensowne zeby uprzedzic swojego pracodawce ze nowy dinozaur moze przejawiac cechy typowe dla [wstaw gatunek ktorego DNA uzyto do budowy Indominusa]? Tajemnica zawodowa to jedno, ale czy koles nie pomyslal ze jego wlasny tylek bedzie na wyspie bezpieczniejszy, jezeli komus z obslugi powe "hej, tak przy okazji, ten dinus byc moze bedzie mogl sie kamuflowac"..? Tu juz nie chodzi o sekrety firmy, tylko o zwykly chlopski rozum i rozsadek.


Uff, to na razie tyle - te glupotki utkwily mi w pamieci po seansie. Zapewne po wyjsciu wersji Bluray i kolejnych seansach wyjdzie tego wiecej - ale tymczasem zapraszam do dzielenia sie swoimi spostrzezeniami.

Aha, nie umiescilem spraw typu "jakim cudem Owen steruje raptorami" bo zakladam ze jest to element swiata przedstawionego, tak samo jak i chocby samo klonowanie dinozaurow. Chcialem tylko wytknac, ze nawet w realiach fikcyjnych powinna obowiazywac pewna ilosc logiki - inaczej zwyczajnie trudno uwierzyc w to co sie dzieje na ekranie. A dawno nie widzialem takiego braku logiki w ramach swiata przedstawionego - chyba od "Prometeusza". Na plus "Jurassic World" moge zaliczyc to, ze najwieksze nagromadzenie absurdow mialo miejsce w pierwszej polowie filmu, a nie jak w dziele Scotta - przez caly czas projekcji. Dzieki temu przynajmniej druga polowe dalo sie ogladac bez tak czestego plaskania w czolo.

quandzia

Co do drugiego twojego komentarza-jaki quad? Chyba motocykl. I o co chodzi w tym "matko, trzymajta mnie"? W czym to niby absurd? A 3 punkt pokazuje, jak oglądałaś film. Przecież Owen sam się pytał Claire, czy dinozaury same w sobie nie są super i po co tworzyli Indominusa rexa. Za każdym razem, gdy wprowadzali nową atrakcję frekwencja rosła. Claire powiedziała nawet to samo w filmie. Wszystkie twoje absurdy są spowodowane nieuważnym oglądaniem filmu.

quandzia

W Jurassic World nie było przecież pterodaktyli, tylko pteranodony i dimorfodony. Czemu każdy je myli? Z resztą jak umierający Apatozaur miał zagrozić ludziom? A tresowane raptory to element świata przedstawionego. A co do Rexie, to ona jest po prostu bardzo stara i po co miałaby gonić tych ludzi, skoro była też poraniona po walce i wcale się na nich nie patrzyła. Ktoś nieuważnie oglądał, widzę.

ocenił(a) film na 5
MrMu

Jasne, ze nie uwaznie bo slyszalam komentarze co bylo nie tak :p

quandzia

Czyli jakby ktoś powiedział, że Władcy pierścieni są głupi i pewni absurdów, to też byś tak uważała.... Nie ma to jak iść za tłumem.

ocenił(a) film na 5
MrMu

Tak, wiesz jak zyje i kim jestem

rozkminator

Pomijając fakt że bohaterka Claire chodzi cały czas szpilkach, chciałbym dodać coś od siebie.

- Gdy ten cały Indominus Rex ucieka z zamknięcia, władze parku nie pomyślą o natychmiastowym włączeniu Alarmu i ewakuacji ludzi, Nie - najpierw muszą wysłać za nim na pewną śmierć grupę żołnierzy.

- Obsługa Parku to banda niekompetentnych idiotów - jeden spada do klatki z raptorami przez pieprzoną świnię, a drugi nie umie przekazać zwiedzającym że Niebezpieczny Dinozaur uciekł z parku, prawdopodobnie wszystkich zabije, zamiast tego mówiąc że "tylko tu pracuje" - FACEPALM

- Kule w których zwiedzający oglądają z bliska dinozaury są sterowane przez pasażerów owych kul... nie można byłoby zrobić tak żeby Kule były kierowane przez Komputer ? Co za normalny człowiek daje zwiedzającym możliwość jeżdżenia gdzie się chce bez żadnej kontroli ?

- Gdy Owen wraz z Raptorami znajdują naszego Indominusa Rexa, ten okazuje się mieć Geny pieprzonego Raptora tylko po to by patrzeć jak Raptory mordują tylu żołnierzy ile wlezie, było wspomniane że główny Gen Indominusa jest od T Rexa... i tyle, dlaczego wcześniejszej nie podano wszystkich jego genów ?

ocenił(a) film na 7
DR16

O ile pozostałe punkty jeszcze jakąś tam gimnastyką umysłową jestem w stanie sobie wytłumaczyć pospolitą ludzką głupotą, która załącza się w stresujących momentach, tak tych szklanych kulek nie ogarnę nigdy. Nie jestem w stanie uwierzyć że ktoś zaprojektował Park dając turystom swobodną możliwość poruszania się po nim. Czy projektant nigdy nie miał styczności z innymi ludźmi? Nie poznał podstawowych zasad ludzkiej psychiki, która w momencie posadzenia osobnika za kierownicą dostaje pier*olca? :D Wypuść grupkę ludzi w gokartach na pole gdzie się pasą krowy, ciekawe ile zajmie aż znajdzie się kretyn który spróbuje swoim pojaździkiem którąś z krów przegonić, trzy minuty..? :D

DR16

Bo oni chcieli zabić Indominusa po cichu. Ale pytanie.... dlaczego? Łatwiej byłoby włączyć alarm, a wtedy ludzie szybciej by uciekli i nie doszłoby do ataku pterozaurów. A co do drugiego podpunktu, to oni temu pracownikowi nie wyznali szczegółów, miał tylko zamknąć atrakcję, więc to zarząd parku zawalił.

MrMu

To pewnie było moje przeoczenie

ocenił(a) film na 3
rozkminator

Szczerze to nawet mi sie nie chce wypisywac tych absurdow bo jest ich tyle, za szkoda moich palcow na klepanie tego. Debilizm goni kolejny debilizm i tak w kólko, bledow tyle, ze mozna osiwiec. Film spadl u mnie ponizej dna juz na samym poczatku, gdy zobaczylem nastolatka 15 lat plus minus rok ktory lepi sie do jakiejs panny i rzuca jej slowo kocham a potem wywala jezor do kazdej innej napotkanej laski. Plytkie i tak debilne, ze az zwatpilem. I oczywiscie nigdy becwaly sie nie naucza, wiecznie beda tworzyc jakies nowe mutanty i te wiecznie beda im uciekac. Dno, normalnie dno. Spodziewalem sie fajnej produkcji a obejrzalem szmire jakich malo. Z powodzeniem moze lizac buty poprzednim czesciom JP.

Hokage

Miało być bez hejterstwa

ocenił(a) film na 3
DR16

Ale ja nie hejtuje, film po prostu jest marny:/ i nic na to nie poradze, dobre efekty nawet tego nie uratuja.

ocenił(a) film na 4
rozkminator

Największym absurdem tego filmu jest PG-13 i przez niemożność pokazania realistycznych scen przemocy reżyser filmu musiał się ostro nakombinować aby pokazać, że dinozaury faktycznie sieją grozę i zniszczenie.

I uderzyło mnie jeszcze to, że kiedy ciotka dzwoni do chłopców i odbiór przerywa to ta super kobieta nie pomyślała, że jest coś takiego jak sms.

rozkminator

Mnie zaskoczył właśnie poziom zabezpieczeń albo raczej jego brak, bo czym jest betonowa ściana o wyskości 4 metrów? Betonowa ściana to jedno ale poza nią powinny znajdować się jakieś pola siłowe, czy coś w tym rodzaju. Zresztą podobne zabezpieczenia były w poprzednich częściach: wielkie ogrodzenia pod napięciem.
Poza tym pomyślałem o jednej rzeczy w trakcie oglądania: jak ten indominus wyrwał sobie ten nadajnik? Przecież takie chipy wszczepia się praktycznie zawsze w szyję zwierzęcia, a dinozaury jak wiadomo mają bardzo ograniczony zasięg kończyn.

No i jeszcze jedna kwestia przyszła mi do głowy w związku z tym chipem. Skoro potrafili krzyżować DNA gatunków to nie mogli stworzyć takiego chipa, za pomocą którego można byłoby porazić zwierzę prądem, uśpić lub obezwłdnić? Oczywiście na odległość przez komputer. Gdyby indominus uciekł z klatki - a takie rzeczy trzeba zawsze brać pod uwagę, wystarczyło by zlokalizowanie go i wcisnięcie przycisku na kontrolce. I tyle - pyk! i śpisz jak zabity. Czujnik pod twoją skórą wysyła sygnał do mózgu i padasz jak ścięty z nóg. To byłoby najlepsze zabezpieczenie.

forek23

Jeszcze jedna rzecz: nie rozumiem jak ludzie mogli z takim podziwem oglądać tego morskiego potwora. Przecież ja na to podium z siedzeniami nawet bym nie wszedł, nie mówiąc już o zejściu pod wodę razem z nim. Co ich tak naprawdę przed nim chroniło? Kawałek szklanej pancernej szyby? Jedno uderzenie ogonem i wszystko zostałoby rozbite w drobny mak.

Ale najlepsze jest gdy właściciel tego całego biznesu mówi, że po zobaczeniu Indominusa to nawet nie dzieci ale rodzice będą mieć koszmary. Serio? Właśnie oglądam w oceanarium najbardziej przerażające stworzenie jakie kiedykolwiek żyło na Ziemi i po tym wszystkim jakiś Indominus ma wywrzeć na mnie większe wrażenie? Tu chyba coś jest nie tak.

ocenił(a) film na 7
forek23

Cóż, musisz być dinonerdem żeby wiedzieć takie detale. Zwykły Janusz, jak ja, stworka w wodzie traktuje jak dużego delfina. To serio miało być "najbardziej przerażające stworzenie jakie kiedykolwiek żyło na Ziemi"? Trochę mało przerażające, zważywszy, że aby przed nim uciec, wystarczy... wyjść z wody :P

Podobnie ma się sprawa dzisiaj w oceanariach. Nikt nie ma problemu z wejściem na trybuny żeby pooglądać orki. Na suchym lądzie zwierzęta wodne są raczej mało zagrażające publiczności.

rozkminator

Każdy ma inne zdanie.
Dla mnie ten prehistoryczny morski gad to był potwór przy którym Indominus wyglądał jak zwyczajny lis. Zresztą końcówka filmu, to jak zginął Indominus mówi sama za siebie, pokazuje który z nich był bardziej przerażający. Tak na marginesie wolałbym zostać rozszarpany na lądzie przez Indominusa niż wiedzieć, że gdzieś pode mną w wodzie czai się taka bestia.
Na pewno niechciałbyś z takim "delfinem" spotkać się twarzą w twarz. Chyba, że ci życie niemiłe - Januszu.

Poza tym twierdzisz, że wystarczy wyjść z wody, żeby przed nim uciec. Tak. Ale z kolei żeby ucieć przed Indominusem wystarczy do wody wejść lub ewentualnie wzbić się w powietrze śmigłowcem.

ocenił(a) film na 7
forek23

Śmigłowiec się nie liczy, przed delfinozaurem też się da nim uciec :P

ocenił(a) film na 7
forek23

"Ale z kolei żeby ucieć przed Indominusem wystarczy do wody wejść"

W książce "Park Jurajski" Chrichtona też tak główni bohaterowie pomyśleli, wejdą do wody to tyranozaur ich nie będzie ścigał. Okazało się że tyranozaur całkiem nieźle radzi sobie z pływaniem i woda mu nie straszna.

Anthrax91

Chrichton w takim razie fantastom był.
Jak niby taki T-rex miałby unosić się na wodzie za pomocą tych swoich maleńkich kończyn górnych? Nie jestem znawcą dinozaurów ale z filmów dokumentalnych, które widziałem można wywnioskować, że dinozaury, które żyły na lądzie do głębokiej wody nie wchodziły z dwóch powodów: ponieważ nie radziły sobie w niej za dobrze no i z lęku przed morskimi drapieżnikami.

Z pewnością były dinozaury, które dobrze pływały, ale tyranozaur T-rex? To conajmniej dziwne.

ocenił(a) film na 7
forek23

Myślę że taki Indominus bez problemu mógłby pływać pieskiem, co do tyranozaura nie mam pojęcia, może wystarczą tylko tylne nogi i ogon żeby pływać?

Anthrax91

Węże świetnie za to pływają.

rozkminator

Wodny potworek w JW jest zdecydowanie przesadzony. Jego rzeczywiste rozmiary były zdecydowanie mniejsze. Polecam poczytać trochę. ;)
A co do wytrzymałości szyby... takie szyby pancerne właśnie takie są-pancerne. Wytrzymują wielotonowy nacisk wody więc myślę, że Mosasaur nie miałby szans jej zbić.

ocenił(a) film na 3
rozkminator

największy absurd: MURZYN PRZEŻYŁ.

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 7
rozkminator

Ja się nie mogłam uspokoić ze śmiechu jak park zaatakowały pterodaktyle i wleciały w stoliki kolo jakiegoś baru i gościu pierwsze co zrobił to zawinął swoje drinki ze stolika i dopiero zaczął uciekać.

ocenił(a) film na 7
robin17

Też bym przede wszystkim drinki zwijał gdyby atakowało mnie niewidzialne coś na greenscreenie :P

ocenił(a) film na 5
rozkminator

Ja dorzucę jeszcze jedno - Pod koniec kiedy Owen z chłopcami i rudą biegają po kompleksie, uciekając przed raptorami, on cały czas ma ze sobą strzelbę i ani razu z niej nie korzysta. Druga sprawa - czy we wszystkich filmach hamerykańskich te nastolatki są takie nieusłuchane, mające ogólnie "wy...bane" na cały świat? Zaczyna mnie to już pomału męczyć i nużyć.
PS. Nie chodzi o bieganie w szpilkach i czy kobieta dałaby sobie radę czy nie ( pewnie i w kaloszach by dała radę, jakby musiała), chodzi po prostu o to , że na tych bagnach i mokradłach, to każdy by pogubił buty po prostu, szczególnie szpilki czy inne półbuty.

D_O_R_O

Pytanie. Dlaczego wypisujecie absurdy filmy Sci-fi? Z tego co wiem to te filmy są FANTASTYCZNE, wiele razy mijają się z prawami fizyki, bohaterowie podejmują dziwaczne decyzje - często głupie (do tego chyba zdążyliście się przyzwyczaić, jeżeli mówimy o filmach z Hollywood). Te filmy są odrealnione, mają bawić a nie udowadniać to, czy w szpilkach da się biegać po mokradłach, czy tyranozaur nie mógłby się porozumieć z raptorem "bo to dwa inne gatunki były" (mimo, że oba żyły miliony lat temu to tak, wszyscy wiedzą że współpracy międzygatunkowej między tymi dwoma na bank by nie było...) Temat ogólnie stworzony po co? Można w tak debilny sposób każdy jeden film "wyliczać" i udowadniać co jest absurdem, a co nie. Dobrze, że ktoś nie wypisał jako absurdu samych dinozaurów.

PS. Do założyciela - czy na prawdę nie można już użyć słowa krytyka? Tylko spolszczać angielskie wyrazy?

ocenił(a) film na 7
FatMat

Chodzi o słowo "hejterstwo"? Hejterstwo to specyficzna odmiana krytyki, więc - nie, nie wystarczyło by.

ocenił(a) film na 7
FatMat

Nie dostrzegasz chyba tego, ze my rozróżniamy absurdy związane z zawieszeniem niedowierzania a brakiem logiki w działaniach bohaterów i konstrukcji świata przedstawionego.

Innymi słowy: dajemy przykładowo wiarę autorom filmu, że w świecie przedstawionym doszło do sklonowania dinozaurów i akceptujemy to, jako wiarygodne w ramach filmu wydarzenie. Natomiast brak odpowiednich zabezpieczeń w zagrodach rzeczonych sklonowanych dinozaurach, na podstawie własnych doświadczeń ze świata rzeczywistego możemy skrytykować jako nielogiczne i głupie.

W filmie typu Rekinado jakby się uprzeć, to też możnaby krytykować pewne nielogiczne detale, ale tam przechodzi się nad nimi do porządku, traktując je jako element komediowej konwencji. W filmie pokroju Jurassic World uważam, że mam prawo oczekiwać, by bohaterowie i ich działania były niepozbawione sensu i logiki. Przypomnij sobie taki fantastyczny film jak Odyseja Kosmiczna 2001, gdzie poczynania bohaterów wydawały się mocno autentyczne właśnie przez ich logikę. Nie wiem, czemu mamy od filmów nie wymagać lub w nich nie cenić sensownie poskładanych do kupy wydarzeń?

Jak zaznaczałem, mnie też dywagacje na temat tego, czy dinozaur X dogadałby się z dinozaurem Y - nie interesują, ponieważ nikt nie spotkał w życiu dinozaura i nie ma prawa wiedzieć, jak by to wyglądało - każdy ma prawo sobie tutaj fantazjować jak tylko chce, może zaczęły by sobie nawzajem jajca obwąchiwać, nie wiem. Ale wiem jak funkcjonują parki rozrywki i wiem, że w żadnym nie zezwolonoby na swobodne poruszanie się gości w drogich sprzętach bez nadzoru po terenie zamieszkanym przez zwierzęta - mówię tu o scenie ze "szklaną kulką". Burzy mi to wspomniane wcześniej zawieszenie niedowierzania i psuje odbiór filmu. A wynajdywanie tych rzeczy to niezła zabawa. Nikt tu nie krytykuje filmu pod kątem filmu samego w sobie, tylko dla jaj.

D_O_R_O

Jak nie korzysta? Przecież najpierw strzela do pterozaurów, potem do Indominusa.

ocenił(a) film na 8
rozkminator

Po całym filmie brakowało mi tylko sceny po napisach gdzie Nick Fury zaprasza raptora i t-rexa by dołączyli do Avengers XD

ocenił(a) film na 4
rozkminator

Tyle w temacie: https://www.youtube.com/watch?v=TXGCyjJh48I

rozkminator

Film jest głupi, bo nikt nie umie przecież klonować dinozaurów!

rozkminator

Odnosząc się do twoich uwag:

1. - To rzeczywiście świadczy o wyjątkowym braku odpowiedzialności ze strony rodziców, ale nie jest niemożliwe czy absurdalne.

2. - To możliwe, nastolatki są dziś tak zafascynowane smartfonem i tym co mogą z jego pomocą robić na facebook'u, że dinozaury to nic przy tym.

3. - Co w tym dziwnego? Ja będąc z jedną dziewczyną, często startowałem do innych, gdy mojej przy mnie nie było. Tak robi większość zdrowych mężczyzn. Wyjątkowo nietrafiona uwaga.

4. - Można by to naciągnąć, że udawała, ale po prostu ta postać jest jednak mało wiarygodna.

5. - Clair jest marketingowcem i specem od bezpieczeństwa, a tacy nie interesują się tym jak produkt powstaje, lecz interesują się tylko wyrobem końcowym. Wyjątkowo nietrafiona uwaga.

6. - Łapówki, łapówki, łapówki - liczy się tylko pieniądz. Wyjątkowo nietrafiona uwaga.

7. - Zbyt wysokie koszty. Konsorcja mają pieniądze bo nie wydają ich w nadmiarze na ochronę. Wyjątkowo nietrafiona uwaga.

8. - Trudno powiedzieć... Nie jestem przekonany...

9. - Trafna uwaga.

10. - To kosztowny wyrób, nie chciano ich niszczyć. Ni jestem przekonany...

11. - No bez przesady. Biznesmeni to sknery i na pewno nie będą wyrzucać milionów w błoto. Nie trzeba być geniuszem by się dorobić - wystarczą dobrze postawieni rodzice, a potem spadek. Wyjątkowo nietrafiona uwaga.

12. - Po prostu nie dopowiedziano jego historii. Wyjątkowo nietrafiona uwaga.

13. - Widocznie chcieli się pożegnać przed śmiercią. Nie jestem przekonany.

14. - Trafna uwaga.

15. - Trafna uwaga.

16. - Wyburzenie i usuwanie starych ruin jest kosztowne. Wyjątkowo nietrafiona uwaga.

17. Lepsze to niż nic. Poza tym nie wiesz, z jakiego materiału był wykonany ten baner. Trudno powiedzieć.

178 Trafna uwaga. Trwałość paliwa wynosi około 1 roku, a z dodatkami to nawet dużo krócej.

19. Trudno powiedzieć. Nie jestem przekonany.

ocenił(a) film na 7
cyfrowy_baron

Daję ci gwarant, że wiem, z czego był baner, bo pracowałem przy takich materiałach.

rozkminator

Postanowiłem to sprawdzić. Znalazłem kawałem starego bannera - był wykonany z jakiegoś materiału jakby zatopionego w czymś w rodzaju gumy lub silikonu, ale nie był to raczej plastik. Podpaliłem go i leciał biały dym, i nie było go wcale dużo. Spodziewałem się, że będzie jak przy paleniu opony, ale nie.

ocenił(a) film na 8
cyfrowy_baron

"Tak robi większość zdrowych mężczyzn." - No chyba cię pogrzało.

Ryloth

Wcale nie - dla mnie to zupełnie naturalne. Była taki czas, że spotykałem się z dwiema na raz i żadna o sobie nie wiedział. Później jednak zacząłem chodzić z inną.

ocenił(a) film na 8
cyfrowy_baron

To znaczy, że musisz jeszcze emocjonalnie dojrzeć, bo spotykanie się z dwoma dziewczynami jednocześnie jest [cenzura].

Ryloth

Człowieku, to ty jesteś jeszcze jakiś niedojrzały. Znajdź mi zdrowego faceta, który postępował by inaczej. To jest konieczność ewolucyjna. Z najnowszych badań wynika, że 16% kobiet i 28% mężczyzn (w Polsce) zdradzają swojego partnera. Pewnie robiłoby to więcej, ale nie maja okazji, możliwości lub trzymają się jednego partnera zadowolenie z tego, że wogóle ktoś ich chciał. W krajach wysoko rozwiniętych jest to jeszcze więcej.
Ludzie, a mężczyźnie w szczególności pragną zmiany partnera. Każdy zdrowy mężczyzna marzy o tym, by się co jakiś czas przespać z inną kobietą. Nie każdy jednak ma warunki, które ma na to pozwalają, więc oszukuje sam siebie, że to coś niewłaściwego, że nie powinno się tak postępować bo nie i już.

ocenił(a) film na 8
cyfrowy_baron

"Z najnowszych badań wynika, że 16% kobiet i 28% mężczyzn (w Polsce) zdradzają swojego partnera." - również wolę tego nie komentować, bo szkoda mi blokowanych postów. Ludzie od tego mają mózg, by się jak zwierzęta nie zachowywać.

"Ludzie, a mężczyźnie w szczególności pragną zmiany partnera" - mów za siebie. Jeżeli dwoje ludzi jest w związku, to nie po to, by się zdradzać, tylko razem żyć. A jak chcesz spać z innymi kobietami "legalnie", to znajdź taką, która to zaakceptuje. Jeżeli masz taką partnerkę, które tego nie akceptuje, a ty pomimo tego ją zdradzasz - zachowujesz się jak tępe bydlę. No bo jak inaczej można takie zachowanie określić. Nikt cię do tego związku nie zmuszał.

"Każdy zdrowy mężczyzna marzy o tym, by się co jakiś czas przespać z inną kobietą." - no chyba sobie żarty robisz. Jeżeli kochasz swoją dziewczynę/żonę, nigdy ci nie przyjdzie do głowy, by ją zdradzić. Owszem, jeżeli zobaczysz ładną kobietę, na pewno zawiesisz na niej wzrok przez chwilę, ale skończy się jedynie na tym. Natomiast jeżeli nic specjalnego do swojej partnerki nie czujesz - po co jesteś w tym związku?

ocenił(a) film na 7
cyfrowy_baron

Niewiele w takim razie odróżnia cię od zwierzęcia. To nie jest powód do dumy :)

rozkminator

mozna tez dopisac ze zadne duze zwierze nie bedzie ganiac dla przyjemnosci za ludzmi jak ma do okoła kupę jedzenia [ mniejszych dinozaurów ]

to tak jakby kot łapał muchy gdy wokoło na polu ma kupe myszy

a bez tego nie bylo by filmu :)

janekgromada

ps.po co mu marnowac tyle energi by ich złapac, przeciez sie nie naje

janekgromada

Nie było wokół żadnych mniejszych dinozaurów.

MrMu

były były , a kogo atakował dinozaur - podczas akcji z kulą , te opancerzone dinozaury , a one były troche mniejsze od niego - wiec normalne jest ze nie powinien byc zainteresowany pogonią za dzieciakami w kuli

janekgromada

Indominus z początku nie chciał ryzykować walki z Ankylozaurami. Zauważył, że obok nich jest łatwiejszy łup.
"Po co mu marnować tyle energii"-sam sobie odpowiedziałeś wcześniej. Dlaczego ma ryzykować walkę z trzema Ankylozaurami, skoro obok ma łatwiejszą zdobycz?

janekgromada

Mi się chciało śmiać jak pterozaury zaatakowały ludzi. Nie wiem, może jestem głupi ale wydaje mi się, że pierwsze co by zrobiły po wyrwaniu się z klatki to po prostu odleciały by gdzieś. Ale na filmie nie - one uparły się i zaatakowały ludzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones