Ale Jack zdecydowanie go uratował. Nie jest zły, naprawdę. Były zabawne sceny, trochę napięcia. Fabuła być może była trochę niedopracowana, ale gdyby się skupić na uczuciach i zachowaniu bohaterów, ich relacjach a nie tym, co się dzieje w tle- film wypada dobrze. ;)