Słabe kino takie musowe. Widziałem lepsze filmy o kanibalach,seryjnych mordercach itd.
4/10
myślę, że wszystko zmienia fakt iż jest to historia prawdziwa i ten człowiek aktualnie siedzi w więzieniu.
Dla mnie nie zmienia, ponieważ jego psychiczne zachcianki przedstawili bardzo słabo. Koleś z taką manią rodzi się raz na 10 lat, a scenarzysta nie mógł uchwycić psychiki sprawcy mimo wszystko. Lepsze film są o Fish-u, Bundy-m, Czikatilo itd. itp.
To co piszesz jest śmieszne, na pewno filmy o Czikatile są o wiele gorsze od Grimm Love.
faktycznie słabe. Mojej oceny nie zmienił nawet fakt, że to na faktach autentycznych. Bida z nędzą, że tak powiem. Liczyłam na krew i flaki.
Haha musowe. Film rzeczywiście wykonaniem może nie powala na kolana ale nie jest to typowy goras w którym krew ma się przelewac hektolitrami a flaki rozrzucac po kątach. To jest film o nieszczęśliwej miłości i traumatycznych przeżyciach tych panów niezwykle smutny. Moim zdaniem bardzo dobrze film przedstawił życiorysy obu panów dodając do tego całkiem ciekawą fabułę. Oczywiście film momentami troszkę przynudzał ale ogolnie klimat całkiem fajny. Film ciekawy i warty obejrzenia jeżeli ktoś oczywyście interesuje się historią Pana Meiwesa i Brandesa bo są pewnie osoby które przed obejrzeniem filmu nie mieli zielonego pojęcia o tym że ta historia jest na faktach.