Może to wyda się dziwne ale prawie wszystkie filmy z Louisem są dla mnie świetne. Kolejny doskonały przykład jak kręcić doskonałe komedie. Jednak film przedstawia ważny problem. Problem metropolizacji wsi. Chociaz De Funesowi i jego przyjecielowi nie żyło się najlepiej jednak znaleźli swoje miejsce na ziemi. Jednak metropolizacja lub unowocześnienie wsi (Budowa wesołego miasteczka) musiało zakończyć się dla obu panów lotem na inną planetę. Ważnym problemem stał się związek z młodą (zmarchwystałą) żoną De Funes'a. Różnica wiekowa wynosząca 50 lat sprawiła że jego żona uciekła od niego i żyła z innym męzczyzną. Nawet pomimo tego Glaude wręczył jej duży pakiet monet. Bardzo to było smutne jednak pocieszające że pomimo tego pogodził się ze stratą zmartchwystałej żony i okazał się dobrodusznych człowiekiem. Scenariusz był bardzo dobry tak jak muzyka do tego filmu. Świetne kreacje Louisa, Jean'a Carmet'a oraz Villeret'a(Warto wspomnieć że Villert nie jest aktorem jednej roli. Świetnie sprawdził się w filmie ,,Kolacja dla palantów''). Godny polecenia dla każdego. Film na:
9/10
Serdecznie Pozdrawiam