PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=271956}
6,8 223 tys. ocen
6,8 10 1 223112
5,8 44 krytyków
Katyń
powrót do forum filmu Katyń

Wajda chciał tu opowiedzieć wszytko ale nie opowiedział niczego.
Oglądając film miałam wrażenie ze to kanał telewizji kablowej i trwa program historyczny z rekonstrukcją wydarzeń.
Przyznaję, ze na film szłam z nastawieniem negatywnym (nie wielbię filmów Wajdy) a te kilka wzruszających scen (ostania scena była bardzo dobra)nie zmieniło mojego nastawienia do filmu.
Jest jeszcze jeden szczegół, który u Wajdy jest szalenie denerwujący:
jakim cudem po długim czasie niewoli mundury żołnierzy nie uległy zniszczeniu (podobne uwagi mam do strojów innych bohaterów)?

Ogólnie oceniam film jako dobry ale nie jest to arcydzieło. Ucieszyłabym sie gdyby Polański podjął temat Katynia ('Pianista' był filmem naprawdę przejmującym)

ocenił(a) film na 7
Kikinki

Zgadzam sie w 100% - zbyt wiele wątków zostało poruszonych, w pewnym momencie wrecz mozna sie pogubic kto jest czyja matką/żoną. Z filmu można by równie dobrze wyciąć powiedzmy 5 minut w dowolnym momencie i nic by to nie zminiło. "Technicznie" film mi sie bardzo podobał. Ostatnia scena roztrzelania - jedna z lepsza z scen w histori polskiego kina < dla końcówki warto obejrzeć film. Ogólnie - bardzo dobry film jednak nie arcydzieło

radus_keles

Tylko wtedy aktorzy grający Polaków mówiliby po angielsku.

ocenił(a) film na 7
K_meyer

Tez prawda, w filmie prakuje przedewszystkim dobrego scenariuszu. Technicznie nie jest zle, aktorzy podołali zadaniu, Wajda potrafi tworzyć swietne sceny (koniec filmu) jednak wszystko psuje roztrzelany (bez głównego wątku)) scenariusz

ocenił(a) film na 9
Kikinki

Polański zrobił już "Pianistę", i na pewno "Katynia" by nie kręcił...
Jak dla mnie "Katyń" był dużo bardziej przejmujący niż "Pianista", ale nie jest tak uniwersalny. Podejrzewam, że film Polańskiego jest dużo łatwiejszy do odbioru przez obcokrajowców. Nie ma co ukrywać, że Wajda całe życie robił filmy dla Polaków i jestem pewien, że w żadnym innym kraju by nie powstał taki film(czego dowodem są tak podobne, a mimo wszystko tak różniące się "Lista Schindlera" i właśnie "Pianista").
Fakt, że nie jest to arcydzieło, ale z całą pewnością chyba nikt nie powinien się czuć zawiedziony (niezależnie od tego czy lubi Wajdę, czy nie).

serek_x

Nieumiejętność opowiedzenia historii w sposób uniwersalny to w zasadzie zarzut i to poważny.

ocenił(a) film na 9
krzaki69

Zauważ, że "Katyń" jest filmem dużo bardziej złożonym niż inne jemu podobne. "Pianista" i "Lista Schindler" nie wymagają od oglądającego praktycznie żadnej znajomości realiów, nawet głupi Amerykanin doskonale odnajdzie sedno obu filmów. Nie ma co ukrywać, że "Katyń" jest filmem przede wszystkim dla Polaków. Każdy obcokrajowiec który się zabiera do jego obejrzenia powinien mieć choć drobne pojęcie o historii Polski 1939-1989. Inaczej nie dostrzeże wielu istotnych dla filmu niuansów.

serek_x

I znowu to jest zarzut do filmu - nawet Polak nie dowie się z tego filmu dlaczego postanowiono rozstrzelać tylu jeńców - Polak wiadomo z mlekiem matki wysysa pewną wiedzę o "kacapach" ale ja liczyłem właśnie na coś zupełnie innego niż taki oto dwugodzinny hołd - nawet chyba nie dla tych oficerów - tylko ich rodzin.

ocenił(a) film na 6
Kikinki

przede wszystkim o kim miałby być ten jeden wątek???
o ucieczce małaszyńskiego z obozu???

pianista to rzeczywiście lepszy film ale historia szpilmana aż prosiła się o to zeby ją zekranizować, a z katyniem jest odwrotnie, nie ma po prostu historii jednego człowieka na której można oprzec film, jeżeli ma to byc film o katyniu a nie film o wojnie z katyniem w tle

sickboy_4

Jak nie ma historii to trzeba ją wymyślić. Ale bez przesady - tam zginęło 20 tys. osób lekko licząc i z tego nie dało się zrobić jednej historii???

Wystarczy poczytać ocalałe zapiski oficerów żeby wiedzieć jak wyglądało życie w obozach. Po prostu reżyser źle postawił akcenty i nie wyszło dzieło wybitne z wielkiego narodowego tematu - zadowoleni mogą być przede wszystkim członkowie rodzin ofiar - ale to nie jest tak liczna grupa żeby nie pokusić się żeby przy okazji zrobić coś poruszającego dla reszty kinomanów - zwłaszcza wydając 16 mln zł. - w większości z podatków obywateli.

ocenił(a) film na 10
Kikinki

co do mundurów to jest bardzo proste wytłumaczenia, wystraczy przeczytać książkę o katyniu. większość więźniów było oficerami w rezerwie (inteligenci jak wiadomo) kiedy przebywali w obozie pielęgnowali mundury jak tylko mogli ponieważ uważali, że zostaną przekazani wermachtowi i chcieli wyglądać jak najbardziej godnie przed Niemcami z tąd tak czyste mundury, to nie błąd Wajdy. Polecam książkę: Leopol Jerzewski "dzieje sprawy katynia"

ocenił(a) film na 6
Kikinki

ot, jak dobrze mądrego posłuchać
.
.
.
.

Kikinki

Katyń jest może dla Wajdy tym, co Pianista dla Polańskiego. Ojciec Wajdy zginął w Katyniu, stąd wziął się pewnie punkt widzenia (skupienie się bardziej na kobietach - matkach, siostrach, żonach, córkach - niż na sanych żołnierzach). Polański przeżył getto.

Polscy żołnierze bardzo dbali o swoje mundury. Jako że byli to głównie oficerowie, mieli oficerki, które czyścili codziennie do połysku. Za te buty można było dostać jedzenie, ale żaden z żołnierzy ich nie oddał. Większość się dokładnie goliła. To odróżniało ich od niedogolonych, niedomytych żołnierzy sowieckich w brudnych mundurach.

ocenił(a) film na 6
Kikinki

Możnaby zażartować, że Polański nie podjąłby się tematu Katynia z racji swojego semickiego pochodzenia...

erea

Może. Ale teraz reżyserzy podejmują decyzję co chcą kręcic i jak znajdą kasę to niech kręcą. Byle dobrze.