PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=271956}
6,8 223 tys. ocen
6,8 10 1 223112
5,8 44 krytyków
Katyń
powrót do forum filmu Katyń

Niesamowity!

użytkownik usunięty

Film był niesamowity w każdym calu. Poruszał, dawał do zrozumienia co czuli ci ludzie.
Film nie miał bawić. Stąd pewnie to grono niezadowolonych młodych, określających film jako "kiepski, żenujący" czy jeszcze nie wiadomo jakich epitetów.
Czego oczekiwaliście? Popisów kaskaderskich, rozebranych panienek i szybkich samochodów?
To nie jest cholera "Szklana pułapka" czy "Resident Evil"! To NASZA, POLAKÓW, HISTORIA!!!!!
Na prawdę tego nie rozumiecie, czy jesteście aż tak bardzo płytcy? W co, jednakowoż nie wierzę.

Film każdy MUSI obejrzeć.
I zrozumieć...

Jestem w stu procentach z Tobą!
Film jest znakomity!
Musimy pamiętać i dawać kazdemu do zrozumienia
ze pamiętamy!!

ocenił(a) film na 7

Ja zobaczyłem w tym filmie dwóch bohaterów, którzy coś zrobili,
1. Rosyjski kapitan ocalił życie Anny i jej córki.
2. Major Jerzy przyniósł karton konserw i załatwił oddanie pamiątek po mężu Annie.

Reszta nie ZROBIŁA NIC.
Dlatego nie dziw się, że ocenie "kiepski". Bo film o bezradności to jednak eksperyment. Ten akurat udany. Ale arcydzieła z tego się nie da zrobić.

ocenił(a) film na 10
Beel

Oj to ty chyba człowieku z połowę filmu przespałeś przecież tam niemal każdy czegoś dokonał:
1. Rotmistrz odnotował wszystko co się z nim działo niemal do samej egzekucji.
2. Siostra pilota postawiła mu płytę nagrobną z napisem że zgina w Katyniu zamordowany przez sowietów za co poniosła największa ofiarę w kazamatach Ubecji
3. Generał do końca swoich żołnierzy podtrzymywał na duchu
4. Jeden z synów zamordowanych oficerów walczył o prawdę o śmierci swego ojca w komunistycznym kraju
5. A kapitan Jerzy po za tym o czym wspomniałeś to jeszcze starł się później walczyć o pamięć swoich kolegów
i jeszcze parę by się czynów znalazło ale skoro człowieku nic z tych rzeczy nie zauważyłeś to współczuję braku talentu oglądania ze zrozumieniem

użytkownik usunięty
Szatan_z_mgly

http://www.katyn.rawelin.com/

Polecam stronę, jeśli jeszcze nie znacie...
A szczególnie pamiętniki.
Najbardziej mnie wzruszył śp. Gąsowskiego Mariana, tak pięknie pisał o swojej Marysi...
Na prawdę godne uwagi.
Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 7
Szatan_z_mgly

Walczyli, ale nie wywalczyli
Starali się, ale bez skutku.
Podtrzymywali ale tych, co i tak mieli przeznaczoną mogiłę
Pisali i zabrali do grobu
Stawiali nagrobki niszczone po kilku godzinach.

Robili, ale nic nie zrobili.
W porównaniu z ocaleniem życia, czy zapewnieniem żywności na tydzień to nic.
Ich działanie nie przyniosło owoców poza symbolami.
Powiedz dowolnemu mężczyźnie, że z jego życia zostanie tylko notatnik, który nie zgnije, bo wraz z jego ciałem będzie leżał w lekkiej piaszczystej ziemi a na pewno go uradujesz perspektywą owocnego życia.
Właśnie to mi się w tym filmie podobało: hołd dla bezradności ludzi na których historia machnęła ręką.
I właśnie to powoduje, że tak wielu ten film ocenia jako katastrofę, być może tak bardzo nie chcą, aby ich życie było tak beznadziejne jak życie bohaterów filmu.
A ty naucz się rozmawiać o sztuce a nie o widzach, takich jak ty czy ja. Sztuka, ta o bezradności też, pozostanie. My już mniej i szkoda sobie strzępić języka na tak błahe tematy.