PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=271956}
6,8 223 tys. ocen
6,8 10 1 223106
5,8 44 krytyków
Katyń
powrót do forum filmu Katyń

Dlaczego nikt nie może nakręcić filmu o naszych zwycięstwach? Ciągle tylko porażki i martyrologia. Nie widzę sensu w tym ciągłym umartwianiu się nad sobą. Jak już chcą kręcić filmy historyczno-patriotyczne niech to będzie lepiej historia pancerniaków generała Maczka, którzy kosili Niemców aż miło, victoria 1920 o tym jak to Piłsudski przegonił Ruskich albo odsiecz wiedeńska i husaria bezczelnie jeżdżąca sobie po Turkach. Takie radosne, pozbawione niepotrzebnego tragizmu dzieło byłoby miłą odskocznią od tego co niemal od zawsze pojawia się w naszej przepełnionej heroizmem, dramatem i patosem literaturze czy kinematografii.

ocenił(a) film na 6
pasta_3

takie filmy to robili za PRL - Krzyzacy, Potop, Hubal itp.

nie wiem, gdzie w przypadku Katynia mozna mowic o porazce? korzystajmy z tego, ze mozna mowic o Katyniu, bo kiedys za to szlo sie do wiezienia, a Putin nawet dzisiaj neguje fakt, ze bylo to ludobojstwo

matilda_snape

"takie filmy to robili za PRL"
Al;e z pominięciem 1920 i Piłsudzkiego;)

A ja też zobaczyłbym jakiś porządny, wysokobudżetowy film o Cudzie nad Wisłą, Monte Casino, albo o jakimś innym zwycięstwie Polaków:D

matilda_snape

No cóż, Hubal to też film o porażce. Zresztą o typowo polskiej, heroicznej i spektakularnej porażce ale jednak. Co do Potopu i Krzyżaków to rzeczywiście, są to jedne z niewielu polskich filmów historycznych gdzie bohaterowie zamiast za ojczyznę umrzeć, wolą za nią walczyć i jeszcze beszczelnie wygrywają.

Katyń porażką jako taką co prawda nie był ale na pewno zalicza się do martyrologii ( i znowu bohaterskie umieranie za Polskę...). O mordzie na naszych oficerach oczywiście nie należy zapominać ale cała ta moda jaka już od dobrych 200 lat panuje w naszej literaturze ( i później w kinie) zaczyna mnie powoli drażnić.

pasta_3

Ja się podpisuję pod twoją "petycją"! A co byś rzekł na film-biografię Chrobrego? A jeszcze lepiej-Batorego...

hussair

Szczerze mówiąc, to wolałbym biografię Śmiałego. Gość był prawdziwym ewenementem i w pełni zasłużył na swój przydomek. Do tego był dość niezłym władcą.

ocenił(a) film na 3
pasta_3

nic mnie tak nie wkurza jak fakt, ze mielismy kilka naprawde fajnych i zabawnych momentow w historii o wiele bardyiej dajacych sie lubic niy np. Ryszard Lwie serce... ale o nim powstaly setki filmow a u nas do statusu legendy zadnego wladcy nie podniesiono (filmowej legendy)... ciagle tylko smuty i smuty :/ aaa i popieram wybor smialego na gwiazde filmu :) nareszcie by sie dzieciaki dowiedzaly (obowiazkowo ciagane po polskich produkcjach) ze nasza historia nie jest tak koszmarnie pompatyczna... (zadna z reszta nie jest:))

p.S. sorki za bledy ale uzytkuje wlasnie niemiecki komputer z poprzestawiana klawiatura na ktorej nie mozna nic znaleyc
p.s2 polecam podejscie sapkowskiego w narrenturmie, bozych bojownikach i lux perpetii öD zeby tak film w takim tonie zrobic..... ÖDddd

absurdynka

"Polecam podejscie sapkowskiego w narrenturmie, bozych bojownikach i lux perpetii öD zeby tak film w takim tonie zrobic....."

Film w tonie trylogii husyckiej mógłby być na prawdę świetny. Chociaż szczerze mówiąc wolałbym żeby nie była to jej dosłowna ekranizacja. Trochę się na trylogii zawiodłem. O ile jeszcze Narrenturm jest książką na prawdę bardzo dobrą to już kolejne części mi się nie podobały.

pasta_3

a może remake czterech pancernych? :)

Bartulec

Pancerni rzecz kultowa! Co do Smiałego-interesujące. Coś nie kręci się u nas filmów o królach, przykra sprawa

hussair

Ale było o Popielu i nawet Wiedźmin się tam pojawił :)

Bartulec

ponoć gra komp. 'Wiedzmin" będzie h i t o w a !

hussair

www.thewitcher.com wymiata! Za animacje odpowiedzialny jest Tomek Bagiński, więc jest co podziwiać. Jeśli spaprają tę grę... to już będzie totalna załamka. Powinna wyjść jakoś na dniach...

Bartulec

Jeśli spaprają Wiedźmina to będzie już totalna klapa. W końcu w tym projekcie palce maczają chyba najlepsi i najbardziej uznani polscy twórcy ostatnich lat: zaczynając od Sapkowskiego poprzez Bagińskiego a na Vaderze kończąc.

Ale się offtop zrobił:P

ocenił(a) film na 4
pasta_3

Rok 1920 ciężko nakręcić. Można zrobić film będący stekiem kłamstw, w którym Piłsudski przegania bolszewików. Chciałbym bardzo film o wojnie 1920 roku, ale zgodny z prawdą. W takim filmie powinno pokazac się jak gen. Rozwadowski w obliczu załamania Naczelnego Wodza przejął dowodzenie, opracował plan i pokierował zwycięską bitwą. Potem możnaby pociągnąć wątek gen. Rozwadowskiego do końca, jego otrucie i wymazanie z pamięci narodu, podczas gdy cała chwała spłynęła na Piłsudskiego Film byłby świetny, z tym, że pieski Piłsudskiego podnieśliby skowyt i zaraz rozpoczęliby nagonkę. Wiktoria wiedeńska też byłaby ciekawym przedsięwzięciem, chociaż dla samej Polski ona wcale nie była taka dobra. Zamiast wejść w sojusz z Turcją (państwem, które nie uznało potem rozbiorów Polski) my uratowaliśmy tyłek późniejszemu zaborcy. A katyń zawdzięczamy też naszemu "wspaniałemu" Wodzowi Naczelnemu, który kazał poddawać się Rosjanom. Niemcy, co by o nich nie mówić traktowali oficerów podbitych armii z jakimś tam szacunkiem, nie to, co rosyjska swołocz.

rycerz1984

Wiktoria wiedeńska też byłaby ciekawym przedsięwzięciem, chociaż dla samej Polski ona wcale nie była taka dobra. Zamiast wejść w sojusz z Turcją (państwem, które nie uznało potem rozbiorów Polski) my uratowaliśmy tyłek późniejszemu zaborcy.

Sojusz z Turcją też raczej na dobre by nam nie wyszedł - stalibyśmy się wrogiem niemal całej chrześcijańskiej Europy. Poza tym nie wchodził raczej w grę z powodów, że tak powiem mentalnych. No bo jak "przedmurze chrześcijaństwa" może bratać się z islamskimi najejźdźcami? Poza tym Turcja nie uznała rozbiorów raczej po to aby zrobić na złość Austrii i Rosjii niż z miłości do nas.

rycerz1984

Nie ma jednej historii, biografowie Piłsudskiego pokazują jego zasadniczą rolę w zwycięstwie, wkazując na podjęte decyzje.
Taki film nie musiałby być prostą propagandą sukcesu.

" Wymiana korespondencji z 15 sierpnia przytaczana jest przez większość historyków jako dowód, że Rozwadowski realizował tylko plany Piłsudskiego. Wydaje się jednak, że świadczy ona tylko o lojalnej postawie generała wobec w jego przekonaniu wciąż Naczelnego Wodza."

Nie mniej mimo załamania Piłsudski na czas podjął dobre decyzje jak się wydaje. Czy słowo pieski jest na miejscu ?

ocenił(a) film na 4
Adi_3

Przytaczany list jest wyrwany z kontekstu. Plany bitwy warszawskiej są zachowane do dziś i własnoręcznie nakreślił je gen. Rozwadowski, a i tak piłsudczyzny twierdzi, że zrobił to marszałek. Wyznawcy Piłsuda machają przed nosem listem z 15 sierpnia, który miałby dowodzić, że Piłsudski był autorem całej koncepcji bitwy. Jest to haniebna manipulacja, której co gorsza dopuszcza się wielu historyków, bo list ten jest dokładną odpowiedzią szefa sztabu generalnego gen. Rozwadowskiego na wcześniejszy list Piłsudskiego. Otóż 15 sierpnia 1920 roku o godz. 3.00 Piłsudski wysłał list do Rozwadowskiego, w którym opisuje sytuację całego fontu 4 armii. Marszałek stwierdza w nim, że 17 sierpnia będzie mógł otworzyć drogę Dęblin-Warszawa. Podaje również szacunki co do przewidywanego czasu posuwania się armii naprzód i zdegażowania poszczególnych dywizji. Uzgadnia również współdziałanie 4 armii z 1. A zatem stwierdzenie Rozwadowskiego w liście do Piłsudskiego, że akcja rozwija się korzystnie i że właśnie co do czasu mamy korzystne warunki, tak, jak je pan Komendant przewidział, jest dokładną odpowiedzią na list z godz. 3.00. Wyciąganie jednego listu z kontekstu jest wstrętną manipulacją. Niestety w naszym kraju panuje obecnie kult marszałka Piłsudskiego, co więcej większość historyków znajduje się pod wpływem tego kultu. Nie dziwię się ludziom, którym przez 17 lat wmawia się, ze Piłsudski wielkim wodzem był, ich nerwowej reakcji na prawdę o jego wojskowych zdolnościach. Marszałek był zwykłym dyletantem wojskowym, ale on jest taki medialny, te wąsy, kasztanka itd. wymarzony na bohatera. Pieskami Piłsudskiego są wszyscy ci, którzy fałszują historię ku czci "wielkiego" marszałka. Bitwą warszawską dowodził gen. Rozwadowski, jego dalsze losy tylko to potwierdzają. Piłsudczycy musieli go zniszczyć, żeby prawda została ukryta i z czasem sfałszowana. Jak widać udało im się to zrobić doskonale.

rycerz1984

Nawet gdybyś miał w 100 procentach rację a chyba nie masz. To dalej pozostają zasługi Piłsudskiego z PPS. Ludzie jednak w 1920 walczyli za marszałka, gdyby ten mit runął to nie byłoby przecież tak, że Rozwadowski przejmnie jego miejsce. Endecja już kilka lat po bitwie, zamazywała rolę marszałka, sam Rozwadowski wbrew swoje woli został wplątany w politykę. Dlaczego dalsze losy niby mają to potwierdzać czy zaprzeczać ? Stosunek do zamachu majowego był rózny w kadrze oficerskiej bez względu na zasługi. Nie mogę się zgodzić, że większość historyków znajduje się pod wpływem tego kultu. Mamy przecież zwolenników Dmowskiego i przeciwników zamachu majowego. Co roku są dysputy czy zamach majowy był potrzebny. To jest świat oblężonej twierdzy.
To co ty robisz jest z kolei odwracaniem historii dokładnie o 180 stopni, tak ona się nigdy nie zmienia.

Rozwadowski nie poparł zamachu majowego wraz z Zagórskim był jego najzagorzalszym przeciwnikiem ale wielu oficerów, którzy nie poparli ale też nie bronili gorliwie rządu zostało w wojsku.

Nie ma jednak prostego związku między rokiem 1920 a 1926.

Ani Piłsudski, ani Rozwadowski nie mieli przecież świadomości w roku 20 co się stanie w 1926. Oczywiście jako człowiek, który stanął po drugiej stronie nie mógł mieć takiego miejsca w historii po zamachu, to jednak nie przesądza roku 1920. To po prostu konsekwencja wyboru w roku 1926.

No ale dziś możesz zaproponować otwartą dyskusję, czy napisać artykuł
i nikt Cię nie zamknie jak zapisanie o Katyniu w PRL.

Dalej uważam, że jednak słowo "pieski" jest nie na miejscu, nawet przeciwnicy marszałka nie przekreślali przecież jego zasług w 100 procentach.

ocenił(a) film na 4
Adi_3

Nie rozumiesz chyba, co ja miałem na myśli. Rozwadowski został zgładzony, po wczesniejszym bezprawnym więzieniu. Piłsudski czekał na okazaję jak pozbyc się niewygodnego rywala, świadka jego depresji i załamania. Zamach majowy był doskonałą okazją, żeby na zawsze pozbyć się Rozwadowskiego. Udało im się, czego dowodzą choćby twoje twierdzenia, o tym, że ja chcę wywracać historię o 180 stopni. To co się stało z Rozwadowskim po zamachu majowym, było konsekwencją tego, czego dokonał w 1920 roku, ku rozpaczy piłsudczyków taka jest właśnie prawda.
Dziś moge napisać artykuł, to fakt, ale powinieneś, że nie zamkną mnie tak jak za PRL i za sanacji. Słowo "pieski" jest jak najbardziej na miejscu, każdy kto forsuje legendę kosztem prawdy zasługuje na takie miano.

rycerz1984

Nie tak nie było. Czy nie wyobrażasz sobie sytuacji, że Rozwadowski mając swoje zasługi w roku 1920 ma inne poglądy polityczne i popiera zamach ? Rozwadowski i Zagórski byli najzagorzalszymi przeciwnikami zamachu z perspektywy Sanacji, byli nieznawidzeni i stanowili zagrożenie. Są wybitni historycy wojskowośći, którzy staną pewno do debaty, mnie akurat nie manewry wojskowe w roku 1920 chodzi.

A o prostą prawdę, że tą postacią, która jednoczyła naród motywowała do wysiłku w wojnie polsko-bolszewickiej był Piłsudski. Czy oficerowie sanacji nie walczyli w tej wojnie ? Co ty chcesz zrobić człowieku ?

ocenił(a) film na 4
Adi_3

Co ty opowiadasz? to dlatego, że ja dziś mam inne poglądy niż jacyś fanatycy, co się dorwali do władzy, można mnie pod fałszywymi zarzutami wtrącić do więzienia, otruć, czy zamordować tuż po wyjściu? Akurat, to, że Rozwadowski i Zagórski byli przeciwnikami zamachu majowego, bo byli prawdziwymi żołnierzami wiernymi przysiędze, nie było powodem ich zgładzenia. Napisałem już dlaczego zginął Rozwadowski, natomiast Zagórskiego zamordowano, bo jako były oficer sekcji wywiadowczej armii austriackiej, doskonale znał agenturalną przeszłość Piłsudskiego. Chciał ujawnić dowody i dostał czapę. Prawda z czasem i tak wyszła na jaw, przypadkowo dowody ujawnił Austriak Max Ronge. Naród w 1920 roku jednoczył jeden cel- obrona niepodległości. Poznaniacy, Pomorzanie, Ślązacy i Lwowiacy patrzeć nie mogli na Piłsuda. Ważną rolę motywującą pełnił także gen. Haller, to on jednoczył zwłaszcza Pomorzan i Poznaniaków. Co ja chcę zrobić się pytasz? Przywrócić prawdę i walczyć z mitem wielkiego wodza, który zawłaszczył cudze zasługi i dziś się go wielbi kosztem generałów Rozwadowskiego, Hallera i Sikorskiego.

ocenił(a) film na 8
pasta_3

A właściwie ile widzieliście filmów o Katyniu? Nie mówię o dokumentach. Ja sam mało wiem o tym, co wydarzyło się w Katyniu i dlatego chętnie pójdę na film. A słyszeliście coś o filmie "Victoria"? To miał być ten najdroższy polski film, coś chyba o zwycieństwie Jana Sobieskiego (nie pamiętam szczegółów). Nakręcenie proponowali Melowi Gibsonowi, ale nie wyszło.

A gry Wiedźmin nie mogę się doczekać. Za granicą może to być polska gra bardziej popularna niż Painkiller. A jak coś zepsują, to przestanę wierzyć w polskie produkcje (mówię oczywiście o grach;).

speiderman

Ja mam nadzieję że dzięki tej grze, ktoś wreszcie zainteresuje się Wiedźminem i nakręci porządny film. O Victroii nie slyszałem, ale Mel mógłby się tutaj dobrze sprawdzić, chociaż mogłaby wyjść z tego za duża rzeź ;)

Bartulec

rycerz, zgadzam się z tobą, co do pomyłki z odsieczą, cóż, Sobieski nie mół jednak przewidzieć tego bagna...Kraj wydawał się jeszcze potęgą niezagrożoną. Co do roku 1920-popieram, i to z detalami hist. Prawda przede wszystkim. Ale te wewnętrzne brudy nie popsułyby mi glorii z wygnania Sowietów...Co do Wiedżmina, pnowie, będzie przebój! Nawet w Niemczech odliczają godziny. Ponoć w pażdzierniku?

hussair

Na oficjalnej stronce piszą że zostały zakończone testy beta i gra ma już status 'master candidate', więc premiera tuż tuż :D

Bartulec

I tym miłym akcentem zakończmy sprawe Bolszewików:)

pasta_3

Tylko nie mozna mieć pretensji do Polaków, że mają taką a nie inną historię. Oczywiście skala martyrologii jest przytłaczająca ale w tym filmie nie chodzi tylko o pokazanie zbrodni, to tak jakby powiedzieć, oj znowu "Lista Schindlera" film o holocauście albo "Ararat" film o zagładzie Ormian, po co nam to. To nie jest film tylko o tragedii, tak jak Victoria, film o wojnie polsko-bolszewickiej nie będą filmami, tylko o zwycięstwie. To jest jakaś próba wskrzeszenia zbiorowej pamięci, czy udana zobaczymu. Nie ma w Polsce jak na razie na przykład wielkiego filmu o rozliczeniu komunizmu, przypadek filmu "Życie na podsłuchu" pokazuje, że film czasem staje się czymś więcej.
Wznawia jakąś publiczną debatę, bo w pamięci kryje się wybawienie. Najgorzej jest pamięć zaklepać.

Adi_3

Trudno się z toba nie zgodzić,adi. Wydaje mi sie, .ze czesciowo takie filmy drażnią Polakow, bo reputację w swiecie mamy lichą,i oczekujemy, że będzie się robić filmy o naszych triumfach i chwilach mocy. Dlatego przydałby sie w amerykanskim stylu zrobionyu film o Bitwie Warsz. oraz o Odsieczy Wied.

Adi_3

No cóż "Katyń" w moim odczuciu jest raczej filmem typowo propagandowo-edukacyjnym, który ma rozbudzić w Polakach patriotyzm (oparty w głównej mierze na nienawiści do Kacapów) niż filmem, który ma wywołać jakąś ogólnonarodową debatę. O Katyniu powiedziano już niemal wszystko i wątpię aby ten film wniósł coś nowego do tego tematu. Oczywiście media będą mówić, że jest to najważniejszy film w polskiej kinematografii, wycieczki szkolne będą szturmować kina a krytycy będą rozwodzić się nad jego doskonałością (nawet gdyby film okazał się chałą) ale powiedzmy sobie szczerze: czy nie lepiej krzewić w młodych ludziach patriotyzm pokazując im skrzydlatych jeźdźców niszczących wszystkich i wszystko co jest na tyle głupie by stanąć im na drodze czy pokazując paru ponurych Ruskich, którzy strzelają naszym w głowy? Zgadzam się, że należy kręcić i takie filmy jak "Katyń" ale po nim, "na osłodzenie" powinno powstać kilka filmów o radośniejszej tematyce, np o tym jak to nasi dzielni wojacy wdeptali w ziemię ruskich pod Kłuszynem. W Polsce powstaje na prawdę nie wiele filmów historycznych (głównie dlatego, że takie przedsięwzięcie jest bardzo drogie i może się nie zwrócić) dlatego też ubolewam nad tym, że gdy już jakiś się pojawia jest to znowu martyrologia...

pasta_3

Stary, chyba wskocze do ciebie na bloga, bo widzę, że masz moje poglądy! Słusznie rzekłeś-film o Kłuszynie czy o Kircholmie to moje giga-marzenia...Zwłaszcza, że Rusini produkuja ciekawy "1612". Chociaż...on zakończy się akurat "wdeptaniem" Polaków, ale przedtem-prawdopodobnie-zobaczymy nasz sukces i HUSARIĘ W CHWALE. Czytałem w prasie, że nawet Rosjanie to obiecali;). A najważniejsze: kroi się coraz konkretnie produkcja o Wiktorii Wiedeńskiej!!!

ocenił(a) film na 4
pasta_3

W Polsce nie ma pieniędzy na spektakularne dzieła, a nawet jeżeli są, to przekazuje się je na milion bzdurnych telenowel robionych na jedno kopyto. Nasza historia jest tak bogata, że można nakręcić wiele wspaniałych filmów, nie tylko takich ze złym, tragicznym zakończeniem. Mozna nakręcić film o działalności polskiego wywiadu w czasie II wojny, film o wielkich zwycięstwach Kircholm, Kłuszyn, Wiedeń, Warszawa 1920. Biografie niektórych bohaterów wyśmienicie nadaja się na ciekawy film. Niestety, ale tego się nie robi, czasami zastanawiam się, aby czy komuś na tym nie zależy, lepiej kręcić gówniane tasiemce, niż ciekawe historie, które mogłyby wzbogacić naszą świadomość religijną.

ocenił(a) film na 4
rycerz1984

Wczoraj za dużo wypiłem na poprawinach, oczywiście chodziło o świadomość narodową.

ocenił(a) film na 8
rycerz1984

Jak się jest pijanym, to lepiej się nie wypowiadać na forum, bo można się nieźle skompromitować. To taka rada na przyszłość.
Pozdrawiam:P

rycerz1984

Bo większość woli oglądać właśnie takie głupoty. Filmy historycznie nie są zbytnio popularne.

Bartulec

No cóż nie zgodzę się z Tobą. Filmy historyczne są bardzo popularne (zarówno w Polsce jak i na świecie). Świadczą o tym między innymi fakty, że zarówno Ogniem i Mieczem czy Quo Vadis są jednymi z tych filmów, które zebrały przed ekranami w Polsce największą widownię. Trzeba pamiętać, że sporą część widowni stanowiły wtedy wycieczki szkolne ale w porównaniu np do typowo "szkolnego" Przedwiośnia mają ogromną przewagę w ilości zebranych widzów, to samo dotyczy leciwych już Krzyżaków. Podobnie jest też z filmami zagranicznymi. Wystarczy wspomnieć takie widowiska jak Braveheart, Królestwo Niebieskie, Troja, Gladiator czy te wszystkie Cezary, Kleopatry, Hannibale albo Ben Hury z lat 50 i 60. Filmy historyczne (bez względu na to jaką okazałyby się kaszaną vide kiepskie Królestwo Niebieskie) i tak prawie zawsze są finansowym sukcesem. Oczywiście mówię teraz o filmach widowiskowych pomijając między innymi historyczne biografie bohaterów niektórych artystów czy naukowców, takie filmy rzeczywiście nie cieszą się zbyt dużym powodzeniem.

ocenił(a) film na 4
pasta_3

Gladiator to nie film historyczny tak apropo ;)

Don_Donald

"Gladiator to nie film historyczny tak apropo ;)"

Jeśli się zawziąść to można uznać, że praktycznie w ogóle nie ma filmów historycznych, bo na przykład we wspomnianym Braveheartcie Szkoci biegają w kiltach co jest anachronizmem a Królestwo Niebieskie jest zbyt ugrzecznione i zbyt poprawne politycznie. Gladiator jest kompletnie ahistoryczną bajką ale do jakiego gatunku go zaliczyć jeśli nie do filmów historycznych? Do fantasy?

pasta_3

Przecież mają kręcić film o Victorii wiedeńsiej z Melem Gibsonem.Nie słyszałeś.To ma być najdroższa polska produkcja

ocenił(a) film na 7
sil8

nakręcą przed czy po filmie Gibsona o ks prałacie jankowskim ?

sil8

Wlasnie ta informacja jakis czas temu rowniez obila mi sie o uszy.
Jesli chodzi o Katyn-obejrze.

Pistacia

Komnkretne info na stronie victoria-film.com. Wyglada to obiecujaco, a od muzyki, ktora tam znajdziecie, ciarka idzie...

hussair

Czasem zastanawiam się, dlaczego nikt nie chce nakręcić filmu o jednej z największych ( o ile nie największej ) bitwie średniowiecznej Europy, czyli o Grunwaldzie ? A o Victorii też słyszałem i zapowiada się fajnie ;)

na3askany

Cholera, masz rację z tym Grunwaldem, to byłby hit pewny! Podejrzewam, że w ciągu kilku lat ktoś to ruszy...

na3askany

Przecież ten temat podejmowano już w Krzyżakach? Film jak na tamte czasy był genialny a nawet, według mnie, przetrwał próbę czasu i nadal jest oglądalny.

pasta_3

Masz rację, ale w tamtych czasach nie dało się pokazać ogromu tej bitwy - na polach Grunwaldu starło się około 70 tysięcy ludzi ( czyli więcej niż w niektórych bitwach w LOTR czy Królestwie Niebieskim ). W sumie bitwa mogłaby stanowić tylko ukoronowanie całej fabuły, a główne wątki dotyczyłyby sytuacji politycznej i obyczajowej...Taka jest moja propozycja :)

na3askany

Właściwie to chętnie zobaczyłbym Grunwald wyglądający przynajmniej tak jak Stirling z Bravehearta ale szczerze mówiąc wolałbym żeby twórcy zabrali się za jakiś mniej wyeksploatowany element naszej historii, coś czego jeszcze na ekranie nie widzieliśmy; albo któreś z wielkich zwycięstw albo np biografię któregoś z władców (najlepiej jakiegoś średniowiecznego).

pasta_3

A propos, Pasta, tego Stirling w polskim wydaniu, wszystko możliwe, jeśli tylko nie Hoffmann będzie odpowiadał za batalistykę;) Co do tematów niewykorzystanych: Kircholm jest moim marzeniem, lubo Kłuszyn...

ocenił(a) film na 8
na3askany

Tak się składa, że bitwa pod Grunwaldem jest mylnie uznawana za najbardziej chwalebną w polskich dziejach. Może walka była "krwista i ciekawa", ale co z tego, skoro "wiktoria grunwaldzka" jest w rzeczywistosci wielką porażką Polaków. (Niewykorzystane zwycięstwo, głupio zmarnowana szansa na ostateczne rozprawienie się z Krzyżakami.)
Co tu filmować??? No chyba, że chcemy antyreklamy lub filmu dla przedszkolaków.

ocenił(a) film na 8
pasta_3

Masz rację, że Polacy mają się czym poszczycić w historii. I naprawdę nie mam nic przeciwko, zeby filmowcy się za to wzięli. Ale nie uważam, zeby chodziło tu o "umartwianie się nad sobą".
Ten konkretnie film jest skierowany do dwóch grup ludzi: tych, którzy jeszcze pamiętają tamte wydarzenia i tych, którzy nie mają o nich pojęcia. Ergo, jest to film "ku pamięci". Pamięci nie jakiś tam ołowianych żołnierzyków, tylko LUDZI, po prostu ludzi, którzy zostali zamordowani. Może nie wiesz, ale mało kto na Zachodzie słyszał coś o nich. Czy to takie radosne i pozbawione niepotrzebnego patosu?

rosarium

"Katyń" jest potrzebny, bez 2 zdań. Ale uważam, że "Grunwald" też by sie przydał. Po pierwsze-kino "rycerskie" to wasze superrozrywka. Po drugie to był jednak wielki triumf, niezależnie od zmarnowanych potem okazji. No i niech swiat poogląda wygrywających Polaków (w pewnym sensie z całą Europą), to nigdy nie zaszkodzi. Niestety nawet filmy o odległej historii maja znaczenie, jeśli chodzo reputacje narodu w dzisiejszych czasach. Mieszkam w Irlandii, tu wielu młodzików myśli, że Polska była ciągle taką "bitka wołową" dla sąsiadów, gdy mówię o królach-że mieliśmy-zdziwienie. Gdy mówię o Odsieczy Wiedeńskiej-zdziwienie. Itp,itd...Filmy lepiej otwierają oczy tej generacji, która tłumnie to wali, ale nie do biblioteki, tylko do pubu na wódke z Redbullem. Co do króli polskich...racja, racja,cholera, chyba prawie każdy z nich-zwłaszcza tych pierwszych-to potencjalny hit filmowy. Pozostaje czekać.....