Poczekaj jeszcze chwilkę, to może zobaczysz kiedyś małego wampirka u siebie w domu, córki, lub u sąsiadów,którzy zawsze byli normalną rodziną..., i nie zlekceważysz tego tematu.
Nie zgodzę się z tobą w kwesti tatuażu, ani w żadniej innej kwestii przyzdabiania ciała.


Dzięuję za rozmowę. Cześć!

PS
Tatuowane oczy, nie słyszałeś?:) hahaha to jesteś w tyle z modą, lub nowym trendem, pooglądaj o skarifikacji, o rocku, i innych wymysłach ludzi XXI wieku.

podsune linki dla ułatwienia:
http://www.youtube.com/watch?v=m0ft5jpyWGs
http://www.youtube.com/watch?v=yhpEMtIaaSU

a tu końcowy efekt:
http://www.youtube.com/watch?v=HZeAxDIVBLo bez możliwości powrotu do pierwotnego stanu.

SKaryfikacje: tu za przykład podam słynnego popka, ale w polecanych jest dużo więcej podobnych materiałów.

http://www.youtube.com/watch?v=n4yppiNhDKU

ostatnio był nawet program Rozmowy w toku, na ten temat, dlatego jeżeli doszło to do zwykłych robotników polsich, to na zachodzie musi być duzo gorzej, i z całą pewnością jest!
Daj jeszcze sobie z 10 lat, to zobaczysz co będzie się działo.

Chcę przeprosić wszystkich internautów za moje wulgarne i obrazające zwroty/słowa , nie mam do tego prawa , to nie pierwsza debata z mojej strony i powinienem wiedziec że do niczego dobrego to nieprowadzi.

Źle się czuję z pychą zawartą w moich komentarz, przeczytałem rozmowę na poziomie, i nasuneła mi się refleksja że moje wypowiedzi są żałosne.

Proszę o wybaczenie.
Przepraszam.

To bardzo miły gest z Twojej strony. Często jak patrzę na swoje zachowanie/wypowiedzi z przeszłości, to także mam ochotę strzelić sobie z łuku w łeb :) A tak poza tym chyba każdy napisał w tym temacie coś głupiego ^^

Pozdrawiam i nie zadręczaj się już :)

Dziękuję :)

Dlatego nigdy nie bede miał dzieci tylko ograniczają i rzucają kłody pod nogi niewdzieczne bahory

Tak sobie to wszystko czytam, a prócz inwektyw to nic konstruktywnego nie widzę!
Jestem w trakcie oglądania filmu i wydaje mi się, że potrafię zrozumieć działania głównego bohatera. Wiecie, co to pasja?; wiecie, co to empatia?; wiecie, jak nagle, pod wpływem impulsu, może się życie kogoś zmienić? Ja to wiem na własnym przykładzie, więc niemal się mogę wczuć w bohatera! Poza tym, kim nie wstrząsęłoby oglądanie zabijania?! Komuś takiemu jak on, powinno się oddać szacunek, że chce coś naprawić, co inni skazują na porażkę!
Swoją drogą, cóż to za "Armia Zbawiciela (Bożego Oporu- sic!)", która morduje???!!!
To tylko gwałt, grabież i wyzysk!

Nie masz wpływu na to co ludzie myślą o bohaterze i jak go oceniają. Poza tym wątpię by tysiące "misjonarzy bez karabinu" w Afryce, było pozbawionych pasji czy empatii :P Ludzie kierują się różnymi wartościami w życiu. Ja już napisałem że szanuję Sama za to co dokonał, myślę jednak że każdy może to postrzegać inaczej. Musisz się z tym pogodzić.

Pozdrawiam serdecznie;)

Pewnie, że nie mam żadnego (!) nawet wpływu na ludzkie myślenie, ale ja przecież nie o tym pisałam! Choć podziwiam go za jego walkę, to jednak nie jest do końca pozytywnym bohaterem, nie uważasz Buka? Resztę napiszę po dokończenkiu filmu, ok? Ja Ciebie tez serdecznie pozdrawiam. Jolinae.
PS. Swoja drogą, jakież to szczęście, ze ten "Użytkownik usunięty" został usunięty, bo "dyskusja" z kimś takim, jaką podjąłeś Ty bodajże lub Yaerius, sprowadzała się tylko do wyzwisk z jego strony!

Stanowczo zbyt radykalny, momentami bzdurny pogląd. Autentyczna postać grana przez Butlera zrobiła - i ponoć nadal robi - wiele dobrego. Na pewno nie jest nikim. Przypuszczam że najbardziej zbulwersowała Cię scena w której

SPOILER
tatuś oznajmił swojej córce że ma gdzieś jej limuzynę, która ma ją zawieźć na jej pierwszy bal.


Ja napiszę tak - każdy jest tylko człowiekiem i ma prawo do chwili słabości. Zwłaszcza jeżeli widział na własne oczy takie potworności jak on. Wobec urwanych nóg afrykańskiej sieroty płacz smarkuli że nie będzie miała limuzyny na bal jest naprawdę niczym. Tym bardziej że wówczas przyjaciel jej ojca zaproponował że podwiezie ją na ten bal swoim samochodem, a dziewczyna na to że "nie, bo w nim śmierdzi". No litości. Są sprawy ważne i ważniejsze.

Żeby nie było wątpliwości - nie pochwalam takiego zachowania wobec własnej córki, ale jak już napisałem każdy ma prawo do chwili słabości. Jeśli uważnie oglądałaś ten film to chyba nie masz żadnych wątpliwości że mimo wszystko główny bohater kochał swoją córkę. I zapewnił swojej rodzinie bardzo dobre warunki bytowe. A że to mu nie wystarczyło i chciał zrobić coś dobrego, bezinteresownego dla innych - odkupując tym samym swoją niechlubną przeszłość - zasługuje na szacunek, a nie na potępienie.