A ta kanapa to jaki model ? :)))

OK, dość żartów :) miło się pisało, ale muszę się skupić.

W każdym razie będę dalej szukać Desert Hearts w dobrej jakości , a możne nawet DVD się spotka kiedyś?

Nie widziałam tego filmu z gardeniami w tytule, ale niedawno go szukałam i chyba gdzieś nawet trafiłam, tylko był dubbing z jakiejś brazyliskiej stacji.

Jeśli ktoś ma ochotę na Desert Hearts, ale wersję inną (bardzo ładna ~800MB) i z innego źródła , niż podał kolega, niech napisze (najlepiej przez prywatną wiadomość). Jednak napisy do tego filmu to jest dramat w synchro i czasem też tłumaczeniu.

Ogarnęłam wersję 700MB i film trwa 1:22:40. Coś tu ucięli, prawda?

Oby nie scenę miłosną :)

Moja wczorajsza wersja ma 1h26min filmu bez czołówki i napisów końcowych (całość 1:30:58). Ewidentnie coś ucięto w 700mb. Ale i tak nie jest to wersja z ostatniej edycji, tej odświeżonej, podają że powinna trwać 96 minut, lecz nie spotkałam jej nigdy.

W nocy zdobyłam jeszcze jedną. 1;30;41, 1,22GB. Więcej nie szukam. Upiekę ciasto
i w końcu biorę się za oglądanie, bo ileż można zwlekać :)

Ktoś tu ciasto będzie piekł :)))

Zapachniało mi, tak z sentymentu, bo niestety nie jem ciast.

Po dłuugim dniu w robocie, miałam straszną ochotę
na kawałek razowego ciasta bananowego. Pychotka.
Oczywiście byłby lepszy jakby ktoś upiekł i podał do
łóżka,ale samodzielna robota też wyszła smakowicie^^

To pewnie teraz do łóżka, po nocnym objadaniu się ciastem i filmami :), przydałaby się kawa Bulletproof :)) Ja polecam z takiej świeżo zmielonej, najlepiej ekologicznej z palarni Macedonia. Ciężko się oprzeć aromatowi, smakowi i tej pysznej piance, szczególnie jak się jej już nie pije. Po treningu też jest to super sprawa (ale tylko po porannym).

Coś dla koneserki kobiecych ramion :) W 3 sezonie "Wentworth" nie tylko włosy Nicole Da Silvy, ale także i ramiona wyglądają wspaniale :)
http://kimshorts.tumblr.com/post/104427978925/annyferet-franky-doyle-i-just-star ted

Wysoka babka, szerokie ramiona - ma potencjał :D

Wpisałam na YT "Desert Hearts (1985) BluRay Quality"
i wyskoczył filmik sprzed kilku dni tj. reklama gdzie można obejrzeć
w jakości HD. h ttp://movieplatinum.com/play.php?movie=0089015
Jutro to zbadam,a dzisiaj poszukam jeszcze czegoś pow 1GB.

Z wielką przyjemnością zakupiłabym DH na Blue Ray, ale nigdzie nie mogę znaleźć :(Na brytyjskim amazon jest jakiś podejrzany egzemplarz UK release, ale kilka komentarzy nie zachęca do kupna.

Bluray nie został wydany, była okazja na to w 2006/7 roku, a wydali tylko limitowaną serię 2XDVD. Wersja HD raczej tylko z tv, chyba że się mylę.

Jaka tam ze mnie koneserka kobiecych części ciała! :)))

Chyba bym się bała tej pani, gdybym mi w takiej pozie zastąpiła drogę. Groźnie wygląda i raczej bym się nie obroniła, nie jestem typem "mięśniaka" i nigdy nie będę:) Chociaż, to tylko taki odbiór zdjęcia. Może rozbroiła by mnie barwą głosu , albo swoim IQ, albo czymś jeszcze innym :)))))

A co do włosów, zdecydowanie wolę bujność, są dla mnie przyjemniejsze w dotyku i przyjemniej dotykają :)) Np. takie jak ma Valeria z tego włoskiego web-serialu, albo Gin z Camp :)

Better? :)
http://cdn2-www.afterellen.com/assets/uploads/2015/04/wentworth3.121.png

Maybe a little bit but not enough for me :))).

A tak poza tymi żarcikami, to pomimo groźnego czy przebiegłego wyrazu twarzy, może mieć ciekawą osobowość :)
Nie umniejszam też oczywiście roli wzroku, jaką odgrywa przy postrzeganiu, bo przecież nawet gdybyśmy wszyscy nagle oślepli nadal będziemy mieć bardzo trudne zadanie w trwałym dobieraniu się parami. Tym nie mniej, jest jakieś ziarenko prawdy w powiedzeniu, że coś "cieszy nasze oczy".

P.S. Moje pierwsze skojarzenie, po odebraniu porannej poczty i przeczytaniu słowa "Better?:)" dotyczyło takiej uroczej sceny pomiędzy Maud i Susan w filmie "Złodziejka", tam padło identyczne pytanie. Bardzo, ale to bardzo lubię i książkę, i film, chyba niedługo ponownie sobie obejrzę.

Franky ma ciekawą osobowość, to co wzbudza w widzu sym

Franky ma ciekawą osobowość, Karen :) To właśnie ona sprawia, że wzbudza w widzu sympatię, pomimo tego, że jej czyny bywają kontrowersyjne. Ona i Bea Smith to moje ulubione postaci w serialu. Bea ma nawet ciekawszą osobowość niż Franky ;)

Tak sądziłam, że wcześniej ktoś ci usiadł na kolanach i skończyłaś w pół zdania :)))

Twoja wersja mi się podoba bardziej, ale prawda jest taka, że tylko palec mi się omsknął na wyświetlaczu telefonu ;)

Cóż za proza życia :) winny był tu ten niegrzeczny paluszek :))))

;)))))

Nie wiem dlaczego nie mogę wpisać adresu pod którym można zobaczyć w całości wiele filmów za free i to ani w wiadomościach prywatnych ani na forum.

Nowy film "Bare" na horyzoncie
http://www.afterellen.com/movies/427473-dianna-agron-shines-sumptuous-stunning-b are

Świetny news :)
Ciekawe ile warty jest ten film, ale już sam fakt, że akcja dzieje się w okolicach Nevady, pustyni, jak w Desert Hearts, to już jest pierwsza jaskółka. Druga to ta, że w jednej z głównych ról występuje Paz :))))) która gra Pepper: dziewczynę pełną seksu, temperamentną i toksyczną :)
Brak trailera.

Chyba jednak coś pokręciłam, niby akcja w Nevadzie, a zdjęcia Nowy Meksyk...

posty znikają znów...

.

Chyba kolejny "statek" na horyzoncie :) Nowość "Liz in September"
http://www.filmweb.pl/film/Liz+en+Septiembre-2013-697348
http://www.youtube.com/watch?v=mPBZLbzFAZk#t=76

Wenezuelska produkcja z końca tamtego roku (09.2014) oparta na branżowej powieści "Last Summer at Bluefish Cove". Opwiada historię pewnej znajomości pomiędzy piękną uwodzicielką (supermodelka Patricia Velasquez, spodoba ci się miss_russ:), która jest śmiertelnie chora, ale ukrywa to przed światem, a młodą dziewczyną, która za namową przyjaciół Liz, ma być tą uwiedzioną. Nikt nie wie jednak, że dziewczyna ma za sobą pewne traumatyczne przeżycie i nie ma ochoty stać się zdobyczą. To dramat. Wolfe zapowiada dvd, ale jeszcze bez daty. Jutro premiera amerykańska na festiwalu Miami GAy w USA.

Bardzo ciekawy zwiastun, na pewno obejrzę gdy tylko będzie okazja. Przepiękne zdjęcia. Główna bohaterka faktycznie w moim typie, w dodatku ma motor i golden retrivera :)

Wiedziałam :))

Tu jest coś więcej. Urocze to może być. Też mi się podoba sceneria, zdjęcia i motor :)) Mogłabym taki mieć, ale już nie lubię przeciągów, wolę szybsze auto :)

http://www.youtube.com/watch?v=fJ_i9xF3GW4

Same piękne kobiety w tym filmie ;) Motor ma swój urok, ale jest strasznie niepraktyczny, pomijam bezpieczeństwo. Mazda mx5 rocznik 2015 jest piękna, mogłabym taką mieć ;)

Chyba w tej nacji występuje największy odsetek naturalnych piękności, a także piękności nad pięknościami po liftingu (w związku z różnymi wyborami miss). Gdzieś czytałam, że to mieszanie genów tak wpływa na ludzką urodę. Wenezuala zawsze była pod wpływami przybyszy z różnych stron świata i ze wschodu przez Atlantyk i z zachodu przez Ocean Spokojny, a ci mieszali się z rdzennymi indianami. Podobnie się rzecz ma z Polkami, choć nas nawiedzały trochę mniej urodziwe nacje, jak Niemcy, Tatarzy czy Turcy :) ale tych wojen zdecydowanie więcej nasza ziemia doświadczyła niż u innych.
Taka to teoria, chociaż nie wiem czy jest, aż tak trafna.

Zapomnij o tej maździe, te mx5 bardzo się złodziejom i wandalom podobają. Niedaleko mnie stoi taka czarna, tylko model ciut starszy, ale piękna. Ma jednak bardzo zniszczone, pogięte drzwi, ktoś próbował je wyłamać chyba łomem. Dobrze kombinujesz, żeby jeździć autami o "kobiecych" nazwach, są wdzięczniejsze, choć bywają też narowiste :)

http://www.cinemamanagementgroup.com/wp-content/uploads/2014/08/LIZxm-Rnd4_Page_ 2-for-website.jpg

Na plakacie widać, że coś się musiało tam zdarzyć:)

Bardzo duża galeria zdjęć z filmu. Podoba mi się takie podejście do widza, jest dosłownie wszystko na oficjalnej stronie http://www.lizenseptiembre.com/ , nawet kilkanaście plakatów , jeden utwór ze ścieżki dźwiękowej.
Miss_russ jest motor i suczka na wielu fotosach :)

Dzięki Karen :) Suczka w filmie nazywa się Lola, tak samo jak sunia Lany Parrilli ;)
Ładne jest to ujęcie z Liz siedzącą na motorze półbokiem do widza i patrzącą na krajobraz, bardzo malownicze i refleksyjne.

Też mi się podoba to zdjęcie :) ściągnęłam sobie całą paczkę tych zdjęć, gdzieś z 800 MB i tam jest ono jako plakat filmowy w poziomie. Nie pamiętam tylko skąd, chyba ze strony Wolfe. Jest dużo malowniczych ujęć, mam nadzieję, że fabuła będzie dorównywać zdjęciom :)
Może będą jakieś przecieki z festiwalu, to napiszę czy film się podobał.

ktoś ma może info gdzie można znaleźć na necie książkę? :)

W styczniu wydano na dvd niemiecki "Happy ENd?! " ( to może być bardzo dobry film, już o tym było) , a w pod koniec tamtego roku "Tru Love" ( http://www.filmweb.pl/film/Tru+Love-2013-689889 ), o którym też już pisałam i nawet go widziałam, ale moje źródło wyschło zanim zdążyłam się podzielić. Jest na gryzoniu (WithNight - imponująca kolekcja).

Z ciekawości przejrzałem sieć za filmem / Tru Love / i tak , na torrkach nie ma i nie było , raczej nie widać na łatwo dostępnych stronach , " ale " ale znalazłem u kitajców online z napisami eng. w dobrej jakości 720p. film ma 1GB pojemności , wiem bo nie oglądam filmów online i musiałem go targnąć na kompa.
http://www.bilibili.com/video/av2133894/
Widzę że lubicie czekać na nowości , ja wolę się skupiać na filmach które przeoczyłem i nadrabiać zaległości i tak wczoraj oglądałem film
http://www.filmweb.pl/film/Gu+lian+hua-2005-329943
chińszczyzna z fabułą typową dla tego forum , oglądałem z pendriva , ale dla zainteresowanych film jest na YT z napisami eng.
http://www.youtube.com/watch?v=i-Sk54zGPpo
W kolejce na pendrivie czeka inny film / Wenecjanka ] 1986r jeszcze nie oglądałem ale chyba wątek jest. I gra tam Laura Antonelli , ten kto oglądał film / Malizia ] 1973 to wie o kim mówię.

i jak tu nie kochać te włoskie stare filmy.
http://www.youtube.com/watch?v=YFvAU1fTGeI

Mało jest branżówek i to w dodatku podanych w "smaczny" sposób, chociaż kręci się tego masa. Z tej masy przez gęste sito przedziera się niewiele z tego, czym warto sobie zawracać głowę.
"Tru Love" było jako dvd9 (>7GB). Ciężko znaleźć ze względu na ten tytuł...

A ten link który podałeś to do "Happy End" :) a nie do Tru Love. Dzięki wielkie! 720p mi odpowiada, jeszcze u Chińczyków mnie nie było. Rzadko cokolwiek ściągam, mam bardzo duży monitor, więc jeśli tylko jakościowo jest w porządku oglądam online na całym ekranie.

Szukałem dwóch filmów i się z tytułami zakręciłem jak świński ogon , ale myślę że ten drugi film też jest do obejrzenia.

Wielkie dzięki za link do "Happy end", 6058145. Dobry film, wart obejrzenia.

Także uważam, że warto go zobaczyć. Ponieważ nie widzę filmu w bazie filmwebu, pewnie go dodam, żeby móc kiedyś tam napisać o swoich odczuciach po obejrzeniu (o ile jeszcze coś z tego wrażenia zapamiętam do tego czasu). Zakończenie mnie zawiodło , wolałabym akurat mniej dosłowne i ucięte choćby na scenie przy katedrze w Kolonii (tak mi się wydało, że to była właśnie ta " architektoniczna piękność").
Piękna, młoda aktorka grająca Luccę. Taka szczerość i niewinność biły z jej błękitnych oczu. Szalenie mi się spodobał spokój na jej twarzy, jakby rzeczywiście nie miała w życiu zbyt wielu doświadczeń, stąd też ta niewinność. Aktorki na zasadzie kontrastu dobrane perfekcyjnie.
Resztę napiszę w innym czasie, żeby nie zanudzać.

Już ktoś dodał ten tytuł do bazy (czeka na weryfikację), powinien się pojawić szybciej.