długie ujęcia, niełatwe w interpretacji sceny, jak zwykle urokliwa Juliette Binoche i ciekawie ujęty problem komunikacji międzyludzkiej.
Daje do myślenia, zaskakuje, denerwuje, nie pozostawia obojętnym.
Film zapewne nie jest swobodną fabułą na niedzielne popołudnie, co dla mnie jest akurat zaletą.
Polecam