Głód, kanibale, zimowa sceneria, ludzie próbujący przetrwać swego rodzaju epokę lodowcową. Można było zrobić z tego dobry film.
Widać że został on zrobiony za nieduże pieniądze (efekty nie ryją beretu). Twórcy zapomnieli też o szczegółach takich jak para wydychana z ust (nie zawsze ją widać) czy kropelki po stopionym śniegu na twarzach bohaterów (wchodzących z zimnego do ciepłego). Są to jednak drobiazgi.
Film jest za krótki, przewidywalny i potraktowany jakby po łebkach, w pośpiechu. No szkoda.
Nie jest to totalna klapa. Na bezrybiu i rak ryba:P
Dokładnie , pomysł jest ciekawy ale wykonanie słabe.Już nie czepiam się tych szczegółów ale gra aktorska mogła by być dużo lepsza.
Fabuła jak dla mnie trochę nie trzeba się kupy no i efektom też sporo brakuję.Tragedii nie ma ale "Mogło być o wiele lepiej" :P