Niektóre efekty mamy tu z deczka przegięte , ale ogólnie Freddy trzyma cały czas dobry poziom.
Wypada mizernie,o ile tamte poprzednie 4 części były niezłe. To ta część to kompletny brak pomysłu. Oglądałem to wczoraj i już zapomniałem co tam było. "Co za dużo to nie zdrowo" to przysłowie pasuje do serii z ul.Wiązów.