Ale to był autystyczny film. W jakimś dziwnym kontekście zboczony i perwersyjny. Po za ładnymi ujęciami przerost treści nad formę i wyszedł bubel. Ogólnie by obejrzeć do końca robiłam sobie przerwy, a niektóre fragmenty końcówki przewijałam. Kolokwialnie 'chore gówno'