...a mianowicie jak taka szmira może być nazywana kontynuacją wywiadu z wampirem, moim zdaniem film był niesamowicie nudny i dłużył się w nieskończoność o durnej fabule nie wspominając (wampir muzykiem rockowym? Toż to nie wiem czy sie śmiać czy też płakać), dodatkowo irytowały mnie w filmie śmieszne efekty specjalne które ubarwiały "lot" wampira. Podsumowując oceniam ten film na 2/10 który jest dla mnie typową produkcją klasy b, stanowczno odradzam :/.
Faktycznie, te efekty specjalne były bardzo zabawne :D OGólnie kiedy oglądałam ten film wczoraj po raz któryś chciałam przewinąć (bo zawsze oglądałam na kompie) scenę, kiedy Jesse czyta pamiętnik Lestata.
Ale ogólnie film fajny, a zawsze oglądam go ze względu na Aaliyah
Wkurzało mnie to całe idiotyczne latanie wampirów i jak ta Akasha jednym ruchem ręki zamieniała ich w popiół :/ To raczej nie jest podobne do wampirów... I wogóle to całe powiązanie z muzyką... Chociaż Moreau była akurat fajna ;) Daje temu filmowi ocenę 5/10!