Nie ma w niej przecież nadnaturalnych potworów itp ,tylko morderca z krwi i kości.. Więc to
chyba bardziej thriller ,niż horror?
Ja też bym wszystkie części zaliczył do thrillerów. Nie ma jakichś flaków, potworów, i tak szczerze to nie ma praktycznie nic strasznego, tylko jakieś chwile napięcia i grozy typowe dla thrillerów.
Wszystkie części "Krzyka" to slashery, a slasher jest to podgatunek horroru,w którym zabójca zabija swoje ofiary za pomocą najczęściej noża, bądź innych przyrządów tnących, czasem również piłą mechaniczną.
Masz rację. Klasyfikacja Twoich przedmówców która mówi realne zagrożenie to thriller, a nierealne to horror jest kompletnie nietrafiona. Taka klasyfikacja może obowiązywała kiedyś, ale nie w tych czasach, nie kiedy powstały takie podgatunki horroru jak slasher, torture-porn i gore. Poza tym "Krzyk" zapoczątkował nowy podgatunek horroru, jakim jest teen-slasher.