Kevin Williamson (autor 1,2 i 4 części) obejrzał już szóstą część i stwierdził że ją uwielbia.

To na pewno jakiś wyznacznik jakości.
Szkoda, że twórcy nie dogadali się z Neve, ale ostatecznie cieszę się, że nie będzie Sydney. Zasłużyła na odrobinę szczęścia rodzinnego i spokoju zanim wróci w części siódmej, a jej nieobecność da szansę na większy rozwój postaci ocalałych z piątki.
Podobno Kirby przejmie wątek Sydney. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

Słyszałem że Kirby będzie miała dosyć ograniczoną rolę, a co do Sidney - trzeba się pogodzić, że jej historia w serii została już opowiedziana. Mamy teraz nowe postacie, to na nich skupmy uwagę. Ps: Jena Ortega pewnie znów skradnie show :)

to ta postac Kirby przezyła?

Przeżyła. Już w piątym filmie był easter egg, że Kirby żyje.

W czwartek trailer.

Ghostface z shotgunem.
https://www.youtube.com/shorts/X-sUmHm5EwM

Świetny widok. Po tej serii byśmy oczekiwali, że by nas to bawiło, tymczasem wydaje się, jakby nowi reżyserzy mieli inną, bardziej poważną wizję na Ghostface'a niż Wes Craven, i to bardzo mi się podoba. Od zawsze chciałem zobaczyć zabójcę w masce ducha w roli poważniejszej niż tylko komediantowy psychopata potykający się o własne nogi (pod tym względem 3-cia część przeginała). No i oby było krwawo i brutalnie, coś jak trzecie (realne) zabójstwo w Krzyku 4, ale więcej, mocniej i bardziej. Melissa Barrera zapowiada film jako najbrutalniejszy w serii, co poniekąd pokazuje pełny zwiastun, no i zapowiada się też poważniej niż do tej pory (ale nie bez setek nawiązań i easter eggów). Nie mogę usiedzieć w miejscu, czekam na premierę!

Doczekaliśmy się:
https://www.youtube.com/watch?v=aNntol_Xaug

Wygląda świetnie!
Ołtarz z rekwizytami i strojami poprzednich ofiar i zabójców. Telefon do Gale i atak na nią. Ghostface w tej części się nie patyczkuje - wbija w większą grupę ludzi i atakuje.

Czeka nas najdłuższy z Krzyków. Film ma trwać 123 minuty

I bardzo dobrze. Mam czas na taki seans. Ważne żeby film był dobry :)