To nie horror, ani czarna komedia tym bardziej. To thriller, teen slasher z elementami wyśmiewania się ze schematów większości horrorów. Prawdopodobnie, gdyby nie parodia (Straszny Film) Krzyk byłby odbierany bardziej na poważnie :P

Właśnie, ten film inaczej się odbiera gdy obejrzy się wcześniej Straszny Film... moim zdaniem takie parodie tylko psują klimat horrorów, co nie oznacza że parodia nie była dobra, bo oczywiście była śmieszna :] Poza tym Krzyk to klasyk ;)

Czasami mi się chciało śmiać, możliwe, że to przez obejrzaną wcześniej parodię i mojego kuzyna jeżdżącego w takiej masce na coroczne wakacje! W każdym razie dobry film, podobał mi się. A straszny film nr 1 mi się nie podobał, wyszedł wg. mnie bardziej głupio niż śmiesznie. Za to dwójka była już bardziej śmieszna...

Mi natomiast chciało się śmiać, kiedy ujrzałam w tym filmie zajebistego kruczka... Otóż, kiedy człowiek w masce zaczyna straszyć dyrektora szkoły, ten chodzi po szkole i sprawdza co sie dzieje. W pewnym momencie wpada na sprzątacza w bibliotece, a okazuje się nim nikt inny jak mój Kochany Freddy Krueger ;)))

Mi sie zawsze chce smiac ilekroc widze ten film... To wszystko przez 'Scary movie' :D

kurczakpindol1 ten Freddy to był reżyser Krzyku Wes Craven ubrany w sławny sweterek :]

Ja wcześniej widziałam krzyk niż SM, ale i tak mnie bawił... Kocham ten film, klasyk... Drugiego takiego nie znajdziecie :)