Za to, że to pierwszy slasher jaki widzę(nie oglądam ich za dużo), w którym morderca nie jest jakimś nadczłowiekiem, z możliwością teleportacji i tym podobnym. Wiele razy podczas filmu zdarza mu się potknięcie, oberwanie etc.
Zakończenie też trochę zaskakujące, tylko za długie.
Pozdrawiam.
U mnie za sentyment i za to, że na dobrą sprawę nie wyszedł lepszy film o tej tematyce 9/10 ! Kropka ;]
Do tego co napisaliście dodałbym jeszcze, że film był niesamowicie klimatyczny, aż ciary człowieka przechodziły jak ni stąd ni zowąd wyskakiwał człowiek w masce i z nożem w ręku atakował niewinne ofiary. I choć wydawało się, że gonionemu uda się jednak uciec, to nagle jak spod ziemi wyrastał napastnik. Nie ma co dużo mówić, film przejdzie do klasyki gatunku (o ile już się do niej nie zalicza). W kwietniu przyszłego roku premiera czwartej części :)