PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=91}

Krzyk

Scream
1996
6,8 81 tys. ocen
6,8 10 1 81042
7,7 41 krytyków
Krzyk
powrót do forum filmu Krzyk

Slashery to gatunek horroru, gdzie grupa studentów jest prześladowana przez psychopatycznego mordercę. Pierwszy raz pojawił się w latach 70. wraz z przyjściem hitów filmowych "Teksańska masakra piłą mechaniczną" i "Halloween". W latach 80. różnie to z nimi bywało - niekiedy były to filmy bardzo dobre i do dziś kultowe (niezapomniane serie "Piątek 13" i "Koszmar z ulicy Wiązów"), niekiedy średnie ("Bal maturalny" czy "Prima aprilis"), ale najczęściej niestety kiepskie ("Podpalenie" czy "Upiorne urodziny"). Po tych filmach stał się to mało opłacalny gatunek, nie stosowany w ogóle w pierwszej połowie lat 90. W 1996 roku został nakręcony "Krzyk" - film będący parodystycznym spojrzeniem na nurt slasherów. Film odniósł duży sukces komercyjny (świadczy o tym fakt, że po nim powstała cała seria slasherów, np. "Koszmar minionego lata" również według scenariusza Williamsona - scenarzysty Krzyku"), a aktorzy w nim występujący stali się gwiazdami filmowymi. Mistrz grozy Wes Craven (twórca legendarnego "Koszmaru z ulicy Wiązów") stanął na wysokości zadania i nakręcił film znakomity. Przede wszystkim film ma znakomity scenariusz, autorstwa Kevina Williamsona, zawierający wiele nawiązań do innych filmów, m.in. do "Balu maturalnego", "Halloween" czy też "Nagiego instynktu". Film można nazwać parodią horroru, ale nie dajmy się zwieść - jest to jednak horror (to takie dwie rzeczy w jednym). Aktorstwo również świetne. Neve Cmapbell, Skeet Urlich, Courteney Cox, Matthew Lillard, Drew Barrymoore, Jamie Kennedy i David Arquette zagrali wspaniale. Co do muzyki, to wgniata ona w fotel przy każdym oglądaniu. Naprawdę, Marco Beltrami się postarał. Niektóre sceny akcji są nieco przerażające (np. scena początkowa) Nakręcono je bardzo dobrze, z napięciem i świetną pracą kamery. Film posiada również coś z thrillera, ponieważ od początku nie wiadomo, kto jest zabójcą; można się jedynie domyślać. Bardzo rozpoznawalna jest również maska mordercy, tzw. "Ghostface". Film był również wielokrotnie cytowany, najbardziej w świetnej parodii "Straszny film". Nie polecam oglądać jej przed "Krzykiem" (sam tak miałem), ponieważ wtedy niektóre sceny mogą wydać się zabawne. "Krzyk" to kawał solidnego kina grozy, ze znakomitym scenariuszem i niepowtarzalnym napięciem. Zasłużone 9/10.

ocenił(a) film na 10
robert2207

Świetnie napisane . Nic dodać , nic ująć . "Krzyk" jest jednym z tych filmów , które tworzą historię kina grozy . Jak dla mnie jest arcydziełem w swoim gatunku i z czystym sumieniem daje 10/10 .

użytkownik usunięty
robert2207

Zgadzam się z Tobą i podpisuję pod postem. Jestem wielkim fanem Krzyku. Można rzec gorliwym wyznawcą, wychowałem się na tym obrazie i zawsze chętne do niego wracam.

Slasher osiągnął mistrzostwo !

robert2207

No ja niestety też wpierw miałem okazję obejrzeć "straszny film", a dopiero teraz krzyk. Przez to rzeczywiście niektóre sceny sprawiały, że chciało mi się śmiać.

Mimo wszystko film bardzo mi się podobał. Ma taki fajny klimat ;) Podpisuję się pod tym postem ;]