Ja stawiam na Billy'ego, choć pewna nie jestem;)

Nie to był Stuart.Casey była jego eks i rzuciła go dla innego kolesia , którego tez zabił. Teraz nie pamietam jak on się nazywał.

A rzeczywiście, Stu mógł to zrobić. A Tatum kto zabił?
Stu wyszedł z pokoju mówiąc "Zaraz wrócę" i mniej więcej w tym czasie umarła Tatum.
Billy po jej śmierci tak nagle wparował na przyjęcie.
Mógł ją zabić każdy (oprócz Randy'ego:))
Co o tym myślicie??

Billy kiedy stu powiedział że zaraz wróci to było później bo wtedy billy i sid uprawiali stosunek a tatum była już martwa

Odpowiedzi nie ma, ale najprawdopodobniej był to Stu bo miał najlepszy ku temu motyw. Tatum zabił prawdopodobnie Billy bo Stu był w tym czasie z gośćmi na imprezie.

Billy ją zabił. Bo pamiętam była scena w której chyba Randy jakoś tak pół żartem pyta Stu: "Może to ty zrobiłeś?" A Tatum mówi: "Nie. Stu całą noc był ze mną. Odczep się od niego." No o ile faktycznie ona nie skłamała :)

Nie dokońca możliwe że stu przyszedł to tatum po morderstwie jeżeli się przyjżysz to możesz zauważyć że w domu było dwóch ghostfaceów jeden miał bardziej okrągła maskę(stu) a drugi klasyczną(billy) użyli tego triku żeby podstępem zabić casey dlatego że kiedy została zapytana przy których drzwiach stoi morderca to obydwoje stali przy innych stu od frontu a billy od ganku casey zabija ghostface z frontu według mnie był to stu jako że miał ku temu najlepszy motyw

Też się nad tym zastanawiam.