Nie rozumiem, dlaczego każdy mocniejszy thriller śmie się nazywać horrorem?? Oto definicja z wikipedii:
Horror (łac. groza, strach), fantastyka grozy – odmiana fantastyki polegająca na budowaniu świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych. Zadaniem horroru jest często wywołanie lęku i niepokoju u odbiorcy utworu. Pojawiające się w świecie utworu zjawiska fantastyczne podważają ustalone na początku i akceptowane przez bohaterów prawa świata. RÓŻNICA między horrorem a thrillerem polega na tym, że w thrillerze zagrożenie ma CHARAKTER REALNY (np. przestępca, epidemia).
No i niby co w tym filmie było takiego fantastycznego czy paranormalnego?? Wszystko było jak najbardziej realne, może mało prawdopodobne, ale realne. Thriller jak się patrzy, każdy film o seryjnych mordercach powinien być nazywany thrillerem, nawet jeśli by straszył jak horror. I to samo się odnosi do wszystkich Pił itp.
sr*m na wikipedie. slasher od zawsze był uznawany za odmianę horroru. po za tym zgodnie Twoim rozumowaniem "hostel" to thriller, a "terminator" to nie thriller s-f tylko horror. bez sensu. ten film to slasher [a raczej hołd-parodia slasherów] i basta.
ps: realność zagrożenia jest względna.
SF to SF, a horror to horror, więc Terminatora w to nie mieszać, chyba jest różnica między gatunkami (jak już to Obcy może być podłączony pod horror).
A slasher wcale nie musi być horrorem, "Cube" jest slahserem, ale przez wzgląd na swoją specyfikę to SF, "Psychoza" jest jest slasherem, a tym samym typowym thrillerem. Problem w tym, że różnica między horrorem, a thrillerem jest wytyczana ilością krwi, jaka się w filmie leje, co według mnie jest błędem. A historie są prawdopodobne, mało było świrów na których biografiach można nakręcić porządne gore??
jak dla mnie cube to nie jest żaden slasher, bo nie ma tam żadnego zabójcy. slasher to film trzymający się pewnych schematów [i wg mnie horror], a trhiller to film ambitniejszy [co nie znaczy, że lepszy] i prawdziwy thriller ma trochę bardziej rozbudowaną fabułę.
psychoza jest wg mnie prostym horroro-thrillerem i prekursorem slasher movies
z terminatorem to prawda, przesadziłem. ale obcy to dla mnie horror jak nic.
wydaje mi się, że horror straszy, szokuje albo obrzydza, a thriller z założenia stawia na napięcie, dreszczyk. [jak wskazuje nazwa].
można by rzec że horror to kino grozy: animal attack, slasher movies, monster movies, horror s-f, i supernatural horror a nawet giallo
natomiast thriller to kino bardziej głównonurtowe, mieszane z dramatem, kryminałem, kinem akcji. mniej pokazuje, stawia na fabułę, rządzi się własnymi prawami,
w sumie nie ma się o co kłócić, ważny film, a nie do jakiego gatunku go zaliczymy.