Krzyk to pastiż horrorów! Tych wszystkich slasherów z lat 80! Założeniem tego filmu było
wyśmianie zasad kiczowatego horroru, zasad typu: "nigdy nie mow zaraz wracam" , "nie
schodz sam do piwnicy". Krzyk napewno nie jest horrorem!!
Jeżeli na FW byłaby kategoria ''pastiż'' to przydzielilbym go do tego własnie gatunku.. Juz nawet thriller byłby bardziej odpowiedni
No, ale "Krzyki" mają cechy horroru. Może nie są straszne ale wciąż mają cechy horroru. To tak jak np. sonet normalnie ma cztery zwrotki po kolejno cztery cztery trzy trzy wersy i się rymuje ale jakiś tam sonet się nie rymuje, ale to wciąż sonet bo ma jego cechy- 4433.
Jakby to miała być parodia horrorów to by twórcy zaznaczyli, że taka ta produkcja jest. A nie liczyli na to że ludzie pójdą na to do kin i będą przysłowiowo "srać w portki" jak to powinno być na horrorach. Jak dla mnie to jeden ze słabszych horrorów jakie w życiu widziałem, już nawet przygody Scooby Doo są straszniejsze :)
ale człowieku....czy ja mówilem ,ze to parodia horroru? Mówiłem ,że to PASTIŻ. Mam nadzieje ,że umiesz odróżnić pastiz od parodii(a może odpowiednie byłoby zapoznanie sie z definicja tych dwóch wyrazow)
Owszem jest to pastisz, dlatego tak bardzo uwielbiam ten film i wątpię, że kiedykolwiek mi się znudzi. Poza tym pastisz to tylko stylizacja, a więc podpinka horroru oczywiście pasuje, jakkolwiek by to interpretować :)
Zgadza się, że jest to pastiż. Ale jego celem nie było "wyśmianie" tych motywów z horrorów, ale wręcz przeciwnie, ten film je opiewa, to jest film zrobiony przez fanów horrorów dla fanów, nie dla hejterów, poza tym się z tobą zgadzam.