hmm.
krzyk to jeden z niewielu filmow tego typu ktor nie znudzil mi sie kiedy go ogladalem po raz dziesiaty.fabula moze z poczatku wydawac sie niczym nowym ale z kazda minuta jest coraz lepiej.jednym slowem,nie mam slow.a postac grana przez Mathew Lilarda-Stuard Marker jest przesadzona