...stwierdzenie "Biblia (chodź było napisane z małej litery) była lepsza" może obrażać uczucia religijne, to w tym filmie chodzi głównie o muzykę i malarskie ujęcie całej historii. No ale czego można wymagać od debili, którzy nie są dość wrażliwi, aby w pełni odczuć przesłanie emocjonalne, które jest w tym filmie zawarte w subtelny sposób. Ale ja i tak ich nie obrażam, bo im zależy tylko, aby umieć tak kopać z półobrotu jak Chuck Norris i "wyrywać laski" tak jak James Bond...