PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=260505}

Książę Persji: Piaski czasu

Prince of Persia: The Sands of Time
6,9 159 648
ocen
6,9 10 1 159648
5,1 14
ocen krytyków
Książę Persji: Piaski czasu
powrót do forum filmu Książę Persji: Piaski czasu

Ja osobiście jestem rozczarowany. Aktor grający księcia to jakaś wielka pomyłka. Kompletnie nie
pasuje do postaci z serii. Zmiany w fabule i postaciach to bardzo duży błąd, który
najprawdopodobniej skazał film na niepowodzenie. Rozumiem, że akcja nie może się kręcić
wokół biegania po ścianach i skakania z belki na belkę, ale twórcy filmu przegięli. Reżyser
powinien mieć absolutny zakaz wprowadzania takich zmian. Nie rozumiem tego bo ktoś kto
ekranizuje książkę musi trzymać się ściśle całej fabuły, akcji, ale ktoś kto ekranizuje grę może
puścić wodzę fantazji? Absurd. Film odradzam graczom bo tylko się rozczarujecie.

ocenił(a) film na 10

to jest forum kinomanów, nie graczy. Jake Gyllenhaal to pomyłka? Ciekawa opinia... Dlaczego reżyser ma według Ciebie mieć taki durny zakaz? Co do ekranizacji książek, to nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz. A film JEST rewelacyjny (choć pewnie Ty żałowałeś, że nie możesz zagrać)

użytkownik usunięty
angeldog

To jest forum kinomanów? Serio? Pewnie dlatego oceniłem film.
Tak Jake Gyllenhaal to pomyłka bo do tej roli nie pasuje. Radzę porównać jego z postacią z pudełka.
Powiedz mi w takim razie jak bardzo się mylę? Podaj jedną ekranizację książki, która tak bardzo odbiega od oryginału.
Naprawdę film jest tak rewelacyjny, że nie zdecydowano się kręcić następnych części z powodu małego dochodu. Nie bez przyczyny.
Reżyser powinien mieć taki zakaz ponieważ jest to wprowadzanie ludzi w błąd. Jeżeli czytam, że film nakręcono na podstawie gry to chcę zobaczyć podobną akcję i fabułę, a nie coś co tylko nazwą i kilkoma bohaterami przypomina oryginał.

Zresztą nie zgodzę się co do tego, że nie jest to forum graczy. Gry jak wszyscy wiemy mają swoje miejsce na filmwebie, a film ten jest z jedną z nich w pewien sposób związany (Przynajmniej powinien być) więc mam prawo do swobodnej wypowiedzi w tym temacie.

ocenił(a) film na 10

Nie chce mi się gadać z tobą, zretardowanym graczem-pieniaczem.

użytkownik usunięty
angeldog

Co nie masz kontrargumentów? Czekam aż podasz przykłady ekranizacji książek, o które cię prosiłem.

ocenił(a) film na 7

Masz np. film W 80 dni dookoła świata z 2004 roku z Jackie Chanem. Całkiem niezła komedia przygodowa (chociaż oglądałem to jak byłem młodszy;). Nawet polski dubbing jest bardzo dobrze zrobiony (jeśli dobrze pamiętam). Jednak film dosyć znacząco odbiega od książki, dlatego podczas napisów początkowych jest napisane, że jest na motywach, a nie na podstawie powieści Juliusza Verne'a.

Z tego co pamiętam w filmie Książe Persji: Piaski Czasu także na końcu jest napisane na motywach gry Jordan Mechner (czy jakoś podobnie).

Zresztą gry z serii Prince of Persia raczej nie miały zbyt rozbudowanej fabuły (z wyjątkiem tej z 2008 roku, ale to inna historia bez pisaków czasu), dialogów też raczej zbyt dużo nie było, jeśli mnie pamieć nie myli.

Więc nie wiem co ty byś chciał w tym filmie. Nie jest wybitny, nie jest jakiś bardzo śmieszny (chociaż kilka bardzo czy całkiem zabawnych scen się znalazło), ale raczej się podczas jego oglądania nie nudziłem. A to, że ma niewiele wspólnego z grą (a niektóre sceny wyglądały jak z Assassin's Creed) to co? Przecież to film, a nie gra i w dodatku tylko na motywach tej drugiej.

ocenił(a) film na 2
kamil950

Nawet nie porównując filmu z grą film wypada słabo. Cała oprawa graficzna wieje tandetą. Wszystko puszczone zostało przez kwadryliard filtrów a potem upstrzone błyszczącymi efektami rodem z kopciuszka. Twórcy zachłysnęli się możliwością tworzenia wszystkiego w komputerze przez co film wygląda sztucznie i nie posiada żadnego klimatu. A główny bohater jest tragicznie dobrany ponieważ jego twarz sprawia wrażenie jakby od reszty bohaterów dzieliła go ogromna przepaść intelektualna. No i na końcu trzeba jeszcze powiedzieć, że film w zasadzie nie wnosi sobą niczego oryginalnego. Same stare, utarte motywy. Nic ciekawego.

ocenił(a) film na 5

Moim zdaniem, akurat Jake pasuje, jednak reżyser nie potrafił zmusić aktorów do zagrania swoich ról. Nawet Kingsley wypadł słabo. Porównywanie wyglądu postaci z pudełka i aktora to raczej marny pomysł, bo nie widzę sensownych powodów, żeby postaci były identyczne.
Większość ekranizacji książek akurat znacznie odbiega od oryginału ("Złoty Kompas", "Eragon" mają jeszcze mniej wspólnego niż ten film z grą, "Misery" na podstawie Kinga też znacząco odbiega i przykłady można mnożyć).
Zgodzę się natomiast, że fabuła rozczarowuje. Takich filmów o zdradzie, jak się zdaje, jest na pęczki. Można było więcej wyciągnąć z gry i zrobić naprawdę ciekawy film fantasy, może nawet doprawiony elementami horroru.

film słaby i generalnie zwalony w stosunku do gry ale rozwalę twój system i powiem Ci, że jest masa filmów co wgl nie przypomina pierwowzoru np: Jumper nic poza mocą nie jest takie same. Ksiądz na podstawie komiksu też nic dokładnie nic poza tytułem. serio nic nawet imię bohatera inne. Mam pisać dalej? Jurajski park poza parkiem i dinozaurami oraz bohaterami nic. Straż nocna i straż dzienna tylko zasady świata i bohaterowie a dalej nic podobnego tylko ogólne jakieś tam rzeczy. Co tam dalej Sherloc holmes: stare takie same opowieści ale bohater zupełnie inny niż w opowiadaniach, nowy holmes na odwrót bohater taki sam opowieśc posklejane z wielu opowiadań. mgła każdy kreci co tam chce bo są ze 3 i tylko mgła się zgadza, że nadpływa. Wszystkie Bondy idę o zakład, że co drugi to zupełnie inny ale nie czytałem tylko tak rzucam. Dobra starczy, w 2 pierwszych przypadkach zmiany są tak wielki, że nie ma ani tej samej fabuły ani tego samego zakończenia, nie ma nic to zupełnie inne fabuły niż książka albo komiks. W jurajskim to w zasadzie tylko nazwiska i bohaterowie oraz linia fabularna przyjechali -uciekły dinozaury -zwiali ale wymowa książki dużo zmieniona dwójka jeszcze bardziej zmieniona. tak samo tylko schemat zachowany.

angeldog

Filmweb to forum zarówno i dla graczy i kinomanów, ja należe do obydwu i muszę się zgodzić z mariuszw9 bo grałem we wszystkie części tej gry, film obejrzałem i stwierdziłem, że reżyser pokpił sprawę bo jedyna rzecz łącząca grę i film to książe persji i zabawa z czasem. Zamiast Farah'y z pierwszej części gry była jakaś Tamina czy jakoś tak. W grze książe zwiedziony przez macharadżę(jeśli dobrze pamiętam) już na początku fabuły otworzył klepsydrę doprowadzając do zamiany wszystkich wokół( łącznie z ojcem) w upiory piasków czasu. Na koniec gry użył jej ponownie aby wszystko cofnąć. W filmie strój był z POP: Dusza Wojownika a nie z piasków czasu, były i inne błędy ale już nie będe ich wypisywał. Długo czekałem na ekranizację i troche się zawiodłem, jednak jeśli podzas filmu zapomni się o grze to może się on okazać dobrym kinem rozrywkowym.

ocenił(a) film na 10

Ja tam nie grałem w grę [ ale ] / [ toteż ] film wydał mi się rozbrajająco genialny. Czy [ toteż ] rzeczywiście jest tak definitywne?

użytkownik usunięty
Kadente

Film mógł być lepiej nakręcony. Problemem jest studio. Disney zrobił to cukierkowo. Wprawdzie gra też taka była, ale nuta mroku by obrazowi nie zaszkodziła. Poza tym nazwanie Księcia Dastanem to kompletna pomyłka. Książę to po prostu Książę. Jak już gdzieś pisałem, Taylor Kitsch nadałby się do tej roli. Oczywiście wiedziałem to dopiero po seansie Johna Cartera. Nie wierzę by nie było kolejnej części. Gra ma niesamowity potencjał na film. Wstyd tego nie wykorzystać.

ocenił(a) film na 6

Ta,ku*wa.Książe bezimienny

dominik9051

wystarczy ze unikaliby momentów z jego imieniem w fajny sposób i byłoby to dla tego filmu charakterystyczne i by sie to ludziom podobało

ocenił(a) film na 1

Jestem fanem serii i byłem bardzo zawiedziony że taką żenadę zrobili, grę z czystym sumieniem polecam bo jest fabularnie lepsza od filmu.

Też grałam w grę i nie udało mi się pooglądać filmu do końca. Szkoda czasu.

ocenił(a) film na 7

W porównaniu z ekranizacją hitmana czy Maxa paynea, ta jest bardzo udana.)

ocenił(a) film na 8

Za Wikipedją - "Jordan Mechner (ur. 1964 w Nowym Jorku) - amerykański programista gier, znany z gier takich jak Karateka i Prince of Persia, a także producent filmowy i scenarzysta." A na samym końcu patrzymy "W 2010 roku premierę miał film fabularny p.t. Książę Persji: Piaski Czasu, którego Jordan Mechner był producentem i scenarzystą.".

Gość wymyślił grę, a teraz ganisz go, bo scenariusz Ci się nie podobał, był za mało "prince of Persiowy"?

użytkownik usunięty
segativ

Co z tego, że wymyślił świetną grę skoro nie umiał wymyślić dobrego filmu? Jedno nie wyklucza drugiego.

ocenił(a) film na 8

Dla mnie to była udana produkcja, przy której miło spędziłem czas. Film był na motywach gry więc mieli prawo pozmieniać co chcieli. A co do aktora do według mnie nie był zły ale Gemma Arterton go po prostu przebiła.

Jestem fanem gry. Film mi się bardzo podobał.

ocenił(a) film na 8

Że niby "Hobbit" jest wierną kopią książki?

użytkownik usunięty
AnthonyCole

Nie czytałem Hobbita więc się nie wypowiem, ale mogę przypuścić, że na pewno wierniej oddaje oryginalną historię niż Prince...

ocenił(a) film na 8

Nieee, tak Jackson zmienił fabułę, że ja piernicze. A niektóre tematy na Księciu Persji są raczej pozytywne. Zresztą czasem lepiej że fabuła jest zmieniona, bo np. Hobbit był by trochę nudnawy. Co kto woli :)

W pełni się zgadzam. Pzdr

ocenił(a) film na 6

Akurat aktor bardzo dobrze dobrany,bo już nie mam ochoty oglądać tych wypindrzonych,19-letnich lalusiów,którzy są zwykłym drewnem

użytkownik usunięty

Zgadzam się. Gra była genialna z rewelacyjnym baśniowym klimatem orientu, film nie ma w ogóle tego klimatu, główny aktor to kompletna pomyłka a na dodatek film jak na kino przygodowe jest niesamowicie nudny i bez polotu. To już lepiej zobaczyć Skarb narodów. Bzdurne ale fajne.
Czyli obok Max Payne kolejna zwalona ekranizacja świetnej gry. Ekranizacje komiksów coraz lepsze, gry niestety nie mają takiego szczęścia.

ocenił(a) film na 8

a kto powiedział że to ekranizacja gry??? to że jest taki sam tytuł nie oznacza że jest to od razu ekranizacja..........

użytkownik usunięty
prox81

Jeżeli chcesz się bawić w coś takiego to równie dobrze Silent Hill, Resident Evil, nie są ekranizacją gry.

ocenił(a) film na 8

przeczytaj sobie co znaczy słowo ekranizacja.... i kiedy się używa tego słowa.... jakby film był ekranizacją to zawsze jak to bywa w takich typu produkcjach na samym początku film jest wzmianka "ekranizacja książki" tak jak to ma miejsce np w filmie "noce i dnie" albo "Krzyżacy" skoro nie ma takiej wzmianki to autor może sobie robić co tylko chce..... to tak samo jak z Batmanem.... albo z Spidermanem... czy te filmy sa takie same jak komiks???? NIE nie są... wiec zastanów się najpierw co piszesz i dopiero potem pisz....

użytkownik usunięty
prox81

To tobie radze przeczytać definicję słowa "ekranizacja". Nie ma ani jednej definicji, która mówi o tym, że na początku produkcji musi istnieć wzmianka o tym, że jest to przełożenie jakiegoś dzieła na ekran.

Z grą ten film ma tyle wspólnego co nic. Mogli chociaż postarać się o prawidłowe imiona bohaterów. Nawet tego nie chciało im się robić.

ocenił(a) film na 8

ale co to ma do tego !!!! to jest "adaptacja gry" !!!! a nie "ekranizacja" czy TY jesteś normalny ?? przeczytaj co znaczą te dwa terminy (co w sumie zasugerowałem już wcześniej ze słowem ekranizacja) !!!!!!! nie ekranizuje się gier !!!!!!!!!

ocenił(a) film na 8

adaptacja - zmiana.... przystosowanie dzieła do nowej funkcji... żeby film się sprzedał... żeby miał charakter płynność, fabułę.... aby w ogóle był zjadliwy.... i tak się robi ze wszystkimi filmami które mają swoje odpowiedniki w grach czy komiksach !!! tzw adaptacja gry, ksiązki.... i aby film był zjadliwy można w sumie zmienić wszystko..... a co mieli zrobić??? Dla Ciebie może idealnie by było jakby była tylko jeden rzut kamery i mógłbyś przy okazji sterować bohaterem ....

użytkownik usunięty
prox81

Nie będę się kłócił o głupią definicję. Spieprzyli film i tyle. Gdyby był dobry to już dzisiaj oglądalibyśmy kolejne części. Nie chodzi mi o to żeby w ogóle nie wprowadzali zmian, ale o to żeby trzymali się głównej fabuły i szli właściwym torem. To co obejrzałem chyba tylko z nazwy przypomina oryginał. Gra miała fabułę doskonałą, a film prawie do niej nie nawiązuje. Potencjał był wielki bo i wykonanie świetne, ale fabularnie kuleje.

ocenił(a) film na 7

Sands of time to byla gra akcji z lamiglowkami, fabuly miala tyle co kot naplakal. Jesli mowimy o dobrej fabule z ktorej mozna wyklecic film w seri PoP to tylko i wylacznie dusza wojownika. Dobrze ze zrobili adaptacje, zrecznosciowki nie sa najszczesliwszym materialem na filmy ;)

ocenił(a) film na 7

Zdecydowanie NIE dla fanów. Poza tytułem, imionami bohaterów i sztyletem nie ma nic wspólnego z grą. Wielka szkoda!

ocenił(a) film na 7

Grałem w grę i zepsuli całkiem fabułe. Czasami miałem wrażenie , że oglądam nie ten film ,ale ogólnie film dobry

ocenił(a) film na 8

Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Film może i odbiegał od fabuły gry, ale miał mnóstwo elementów które chwilami przywodziły rzut kamery i rozgrywkę w stylu gry - zwolnienia, wodzenie za bohaterem, akrobacje itd. Bardzo przyjemnie się to oglądało. Chętnie zobaczyłabym kontynuację filmu w klimacie następnych części gry Prince. Dodam, że obecnie jestem na świeżo po rozgrywce Piasków Czasu i w trakcie Duszy Wojownika. A fanką gry Prince jestem od 4 roku życia kiedy to mój tata grywał na Amidze Księciem w białym wdzianku :)

ocenił(a) film na 5

Film mnie rozczarował. Grałem praktycznie w każdą część gry. Jestem absolutnym fanem serii. Nie będę tutaj opisywał swoich odczuć odnośnie powiązania filmu z Piaskami Czasu jako gry. Taki zamysł na film mieli scenarzyści i reżyser, więc ok. Ja ubolewam tylko nad tym że został zmarnowany potencjał jaki drzemie w produkcie o nazwie Prince of Persia.

ocenił(a) film na 8

To daj nazwisko osoby, która by lepiej zagrała, lepiej pasowała do postaci z gry. A co do fabuły... jak byś się czuł oglądając film i od początku wiedział co się w nim będzie dokładnie działo i jak się skończy?? Eloo!!

Za przeproszeniem, pierdzielisz głupoty jak pan Tusk, film mimo iż nie ma zbyt wiele wspólnego z fabułą gry jest bardzo dobry, od dziecka jestem fanboyem Księcia i cieszy mnie to, że film nie jest kopią gry, którą przeszedłem 10 razy :> Wszystko jest płynne, miłe dla oka, są charakterystyczne elementy, ryzyko, brawura cycate kobiety, dwa miecze, bieganie po ścianach, huśtanie na rurkach i wiele innych, czego więcej? :>

LesioJunior

Film jako film rzeczywiście niezły, ale jeśli zmienili tak fabułę to nie powinno się to tak nazywać. Mogli dodać kilka elementów z gry żeby zachować klimat no i mogli dać takie zakończenie, które pozwoliłoby zrobić drugą część choć podobną do drugiej części gry, bo teraz to im się raczej nie uda.

A aktora mogłi chociaż ubrać jak w grze, a nie!!!

ola998

Film zakończył się w taki sposób, który umożliwia zrobić drugą część, fabularnie jest bardzo przybliżony do 1 części gry, kolejna część filmu byłaby bardzo podobna do drugiej części gry i miałaby wytłumaczenie w filmie, bo używając sztyletu przeznaczenia i cofając czas książę zaburzył przepływ czasu przez co wpakował się na czarną listę demona zwanego Dahaką, który po prostu chciał go zabić by przywrócić porządek. Widać też objawy nadużycia nożyka, w ostatniej scenie kiedy walczył z wujkiem, książę praktycznie przewidział ruchy żołnierzy. Był ubrany niemalże jak w 2 części gry czyli Warrior Within, tudzież niemalże identycznie jak w ostatniej obecnie części gry czyli Forgotten Sands. Klimat jest zachowany ze względu na ruchy księcia i elementy akrobatyki oraz walki, aktor wg mnie był bardzo podobny do księcia z gry(fakt faktem różnice były, no ale kur** nikt nie zrobi operacji plastycznej). Według mnie film był bardzo zbliżony do gry, nie da się niestety wszystkich aspektów zrobić identycznych.

użytkownik usunięty

Cóż, dla mnie jedyny Książę Persji jeśli chodzi o gry to ten:

http://www.youtube.com/watch?v=_zyQ_OVyhNE

Więc zagrać mógł ktokolwiek. A film bardzo dobry.

Bardzo dobry? 1? Skala niemieckich ocen? :D

użytkownik usunięty
Micman1995

Po ostatnich zmianach na FW, mam już w dupie tutejsze rankingi i nie umieszczam tu swoich ocen filmów.

ocenił(a) film na 8

W pelni rozumiem, ze film ci sie nie podoba (masz prawo), ale jesli juz decydujesz sie na rozpoczynanie postow, to byloby milo napisac co zlego jest w .... filmie. Wiem, to moze byc zaskakujace, ale to film sie ocenia, a on jest bytem samoistnym, niezaleznym od gry. O filmie nie napisales nic poza tym, ze nie jest odwzrowaniem gry - ale to raczej norma niz wyjatek. Film bywaja co najwyzej "oparte na" ksiazce czy filmie, bardzo rzadko sa wierna ekranizacja. A wypadku "Ksiecia Persji" naprawde byloby BARDZO trudno o wierna ekranizacje gry..... bylby to cholernie nudny film.
Co do zyskownosci filmu, o ktorej pisales pozniej: film mial premiere 10 maja 2010, a do konca czerwca zarobil ponad 300 milionow dolarow (dane z IMDB) - mysle, ze to wcale nienajgorzej na poltora miesiaca wyswietlania, szcegolnie, ze oznacza ponad 120 milionow zysku (minus podatek).
I co do czesci drugiej - najprawdopodniej jednak bedzie zrobiona albo nawet juz jest robiona.

Jak napisalam: masz pelne prawo nie lubic czegokolwiek, ale na przyszlosc nie mieszja faktow z wlasnymi opiniami - to naprawde nie jest to samo.

użytkownik usunięty

Jak gracz byłem potwornie rozczarowany, jednak jak spojrzeć na film pod kątem kolejne Disneyowej produkcji, to mi się podobał.

Z aktorem grajacym księcia obejrzyj sobie film pod tytułem "Wolny strzelec". Wróć i odpowiedz, czy Jake Gyllenhaal to faktycznie "pomyłka". Pozdrawiam :) tutaj na podstawie tego filmu nie ma co oceniać jego gry aktorskiej, bo film robiony był w sumie pod dziecęcą publikę z nastawieniem na baśń i romansidło księcia z księżniczką ;)

Zwracam honor. Chodziło Ci o to, że wybór JEGO do TEJ roli to po prostu pomyłka. Już rozumiem :) faktycznie, mogli wziąć kogoś, kto wypadłby o wiele lepiej bez tego akcentu psującego trochę klimat, ale nie było znowu najgorzej tzn. nie zagrał według mnie źle.

Człowieku fabuła filmu nie musi być dokładnie taka jak w materiale źródłowym. Są setki filmów na podstawie książek, które są bardzo różne i mimo tego są dobre... Oczekiwanie, że aktor będzie wyglądał w 100% jak postać z gry też jest czymś nienormalnym...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones