PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=260505}

Książę Persji: Piaski czasu

Prince of Persia: The Sands of Time
2010
6,9 161 tys. ocen
6,9 10 1 160658
5,5 27 krytyków
Książę Persji: Piaski czasu
powrót do forum filmu Książę Persji: Piaski czasu

Najlepsze ekranizcje gier :
1. MORTAL KOMBAT - niedościgniony numer jeden ;
2. Resident Evil - dobra ekranizacja
3. Obcy vs. Predator - udany powrót największych potworów kina SF
4. Tomb Raider 2 - przygodowe połączenie Indiany Jonesa-Mission Impossible i Jamesa Bonda ;
5. Max Payne - jeśli codzi o ek. gry to wyszło marnie ale jako film sensacyjny to już dobrze.
6. Silent Hill - beznadziejne zakończenie ale film nawet nawet ;
7. Tomb Raider - typowa przygodówka dla zjadaczy myszek ;
8. Resident Evil 2 - można obejrzec ale można też nie;
9. Super Mario Bros. - kino familijne pełna gębą , no i pierwsza ekranizacja w dodatku udana;
10. Final Fantasy - miał byc film który zmieni oblicze kina a wyszła zwykła bajka.

A poza tym niewypał Hitman ( surowe i nieświeże ) , DOA ( chociaż twórcy nie ukrywali dla jakiej grupy ludzi skierowany jest film ), DOOM - wielki apetyt na film i znowu nic , Mortal Kombat 2 - jak można spieprzyc tak dobry temat , Wing Commander - marne aktorstwo i marny film , Resident Evil 3 - to już baja dla dzieci, chociaż to zakończenie ... itp.

patryks83

z jednym się tylko z Tobą zgodzę, a mianowicie MORTAL KOMBAT

patryks83

W MOIM odczuciu wygląda to tak (kolejność bez znaczenia):
- Mortal Kombat - jako dziecko mnie jarało (motyw muzyczny to była prawdziwa podnieta), ciężko mi teraz coś więcej powiedzieć.
- Resident evil - seria filmowa mi się bardzo podoba (3. część średnio), w grę grałem tylko jedną i nie przeszkadzają mi zmiany. Jak zobaczyłem Nemezisa w filmie, ze swoim "stars", to byłem w siódmym niebie. Również motyw muzyczny świetny, w tym przypadku wręcz przegenialny.
- Obcy kontra predator - pierwsze część ujdzie, film na raz, ale dało się obejrzeć. Druga - okropieństwo nie warte oglądania
- Tomb raider - widziałem tylko 1 część i moim zdaniem totalna lipa.
- Max Payne - jako ekranizacja - porażka, jako film - również. Jedyny plus to piękne kompozycje, niektóre ujęcia to takie małe dzieła wizualne - dla mnie ma to akurat duże znaczenie, podejrzewam, że większości to zwisa.
- Silent Hill - o grach dużo wiedziałem, ale w żadną niestety nie grałem. Sam film wg mnie świetny, wspaniały klimat, ciekawa, niebanalna fabuła. Możliwe, że najlepszy film, który ma związek z grami
- Final Fantasy - techniczne cudo, niesamowicie seksowna główna bohaterka :D, ale coś nie wyszło. Fabuła niby fajna, coś w tym jest, ale nudzi i widzowi nawet nie chce się śledzić poczynań bohaterów.
- Hitman - porażka
- Doom - przyjemnie mi się oglądało. W grę młóciłem za dawnych czasów i dodanie tej fabuły mi odpowiadało. 15 minut FPP było genialne, ale tylko dla miłośników gry, dla reszty kiczowate i głupie. Końcówka trochę się rozjechała, ale był w tym jakiś klimat, więc uznaję jako udaną ekranizację.

ocenił(a) film na 8
patryks83

Nie powiedziano nic o ekranizacji gry Far Cry, Alone in the Dark, Dungeon Siege, Postal... Fakt że wszystko kicha od Pana Uwe Boll-a ale jednak zawsze to jakaś tam ekranizacja, Alone in the Dark nawet mi sie podobało, akurat na imprezie widziałem więc podobałby mi się nawet ekran z pikaniem:D pzdr.

ocenił(a) film na 2
patryks83

.wszystkich nie widziałam, ani we wszystkie gry nie grałam, ale dla mnie najlepszymi (o ile w ogóle można użyć takiego sformułowania) są: Mortal Kombat, Tomb Rider oraz Postal - te filmy mi się po prostu podobały..

Final Fantasy wg mnie nie wiele miało wspólnego z grą poza tytułem i jest dla mnie jakby oddzielnym filmem.. cholernie dobrym i niedocenionym.

..a, no i może jeszcze z sentymentu Street Fighter ;)
powstała tego nawet druga część, The Legend of Chun-Li - żenada..
hmm.. może jeszcze Doom był całkiem zabawny :>

ocenił(a) film na 7
patryks83

* MORTAL KOMBAT - jak byłem mały to był fajny , choc juz wtedy widac bylo tandetne wykonanie. Ekranizacja - 3/6
* Resident Evil - 4/6
* Obcy vs. Predator - 2/6. Przeciez to nie ma nic wspolnego z grą czy komiksem
* Max Payne - film byłby calkiem znosny gdyby nie głowny aktor - 4/6
* Silent Hill - do polowy - swietny, dalej - pomylka 4/6
* Resident Evil 2 - plus za nemesisa 3/6
* Super Mario Bros. - swietny , rewelacja jak na ekranizacje glupiej platformowki 5/6


Hitman - 4/6. Calkiem niezly , jak nie patrzymy na aktora. Choc w Paynie byl gorszy.

ocenił(a) film na 7
shamar

Mortal Kombat (jak dla mnie oczywiście) jest filmem tragicznym, jak większość filmów na podstawie gier. Z wiekiem (mimo, że nie jestem jeszcze taki znowu stary) zauważyłem jak bardzo sztucznie grają aktorzy w filmach tego typu, a z samego ekranizowanego tytułu nie pozostaje tylko licencja. Hitman mógł być świetnym filmem na miarę Jamesa Bonda; Max Payne mógł być świetnym, trzymającym w napięciu thrillerem z urojeniami głównego bohatera; Silent Hill horrorem... Wszystko mogło by być lepsze, gdyby nie wzięli się za to tacy partacze. Filmy te zostały nakręcone, by wyciągnąć jeszcze troszeczkę kasy od fanów serii. Mam tylko nadzieję, że Książę nie będzie takim gniotem. Pozytywne może być zjawisko egranizacji filmu na podstawie gry. Ale co z tego wyniknie... oby do maja...

jajcu11

mnie to na niezlego gniota wygląda (POP)

patryks83

Mortal Kombat i Silent Hill są dla mnie na plus. Nie twierdzę że są to arcydzieła aczkolwiek porónujac je do innych ekranizacji wyszły znacznie lepiej moim zdaniem. Hitmana nie widzialem, Max Payne mnie zawiódł.

ocenił(a) film na 6
patryks83

w Silent Hill zakończenie było zajebiste tylko trzeba było je zrozumieć.
Resident Evil - chyba tylko pierwsza część była znośna.
z najlepszych ekranizacji gier faktycznie - mortal kombat, alien vs
predator, tomb raider 1 i 2, silent hill i resident evil
w zasadzie innych nawet nie ma - a jak są to Uwe Bolla, więc chyba nie
trzeba przytaczać więcej informacji

użytkownik usunięty
patryks83

zamiast prince of persia wolalaby assassin's creed :)

ja liczę tylko na to, że film Warcraft będzie tak samo zajebisty jak gra :D

ocenił(a) film na 8

Wyszedl przeciez w serialowej wersji! Nazywa sie chyba assasin creed
lineage

patryks83

"3. Obcy vs. Predator - udany powrót największych potworów kina SF"

Chyba ich ośmieszenie.

patryks83

ale mortal kombat to chyba wręcz przeciwnie, tzn gra powstala na podstawie filmu..
co nie wyklucza tego ze film jest swietny

patryks83

Najlepsza i chyba jedyna dobra ekranizacja gry to zdecydowanie Silent Hill.

W MK wystarczyło tylko ubrać karateków w szlafroki, pokazać naparzanke i to wystarczyło. W Tomb Raider wszyscy szli żeby oglądać fajną dupke. Resident Evil to miała być rzeźnia i tyle.

Silent Hill musiał się zmierzyć z klimatem i historią i wyszło to całkiem dobrze.

A zakończenie jest świetne i bardzo "silent hillowskie" właśnie. Wiele osób go nie zrozumiało w ogóle i potem czytało się na forach, że główne bohaterki zginęły itd.

patryks83

-Mortal Kombat w czasach kiedy stworzono film, ani scenarzyści ani fani nie mieli aż tak wielkich wymagań ( zwłaszcza że grze głównie chodzi o ostre zap** zn walenie po mordzie ) więc film się udał ,dodajmy jeszcze wplecione ocalenie wymiaru ziemi ( czy jakoś tak)
-Resident Evil fakt nie była to kalka gry , jednak (mym zdaniem) wyszło super ,wyjaśnienie co się stało mas zombi ( również wersje dog) paskudztwo na końcu ( zmutowany króliczek O.o) dobrze dobrane role ( najlepsza ta meksykańka ostra kobita ) .Niestety kolejne jakoś tako wyszły mniej ciekawie swoją drogą pyt. ponoć 3 części Re jest na podstawie gry ? a niby której części Code veronica?
- Obcy vs Predator nawt ciekawy film akcji wyjaśniernie dlaczego kto kogo
przez co i dlaczego tylko czemu aktorka dołączywczy się do Predatora ( hm hej powalczymy razem?) biegała w antarktydzie w podkoszulce ( gdzieś połowa filmu)
- Silent Hill nawet nawet choć szczerze trudno z takiej gry zrobić film ( jeszcze 1h) ,mym zdaniem zabrakło postaci drugoplanowych ( pielęgniarka i lekarz ) natomiast te przedstawieni w filmie ( policjantka ) miała za mało udziału a szkoda bowiem posypałoby się kilka wątków dodatkowych ( oby w drugiej części już były)
- Tomb Raider ciekawy film akcji wygimnastykowana Andzela jolie i hm tyle..
- Final Fantasy jako bajka wow jako seria FF hm czegoś naprawdę tu brakuje
- Super Mario Bros słabo pamętam czy to był ten film w którym tytułowi bracia lądują do miejsca gdzie ludzie zachowują się jak dinusie?

ocenił(a) film na 6
hut334

Wszyscy chyba zapomnieli o Punisherze :)

ocenił(a) film na 7
BubelCk

ta... w szczegolnosci , ze to na podstawie komiksu a nie gry.

ocenił(a) film na 6
shamar

Temat to "Najlepsze ekranizcje gier", a nie "Najlepsze ekranizacje na podstawie gier" więc nie wiem o co się czepiasz.

ocenił(a) film na 7
BubelCk

a czym to sie rozni ? czy ty rozumiesz co czytasz ? Punisher to był komiks. Dotarlo do Ciebie ?

ocenił(a) film na 6
shamar

Nie

<za krótki> <trudno>

ocenił(a) film na 6
BubelCk

Jebłem się i tyle, grałem w grę, lecz nie czytałem komiksu i stąd moja znajomość Punishera. Bywa...

ocenił(a) film na 7
patryks83

Nie wiem dlaczego Hitman wg Ciebie był niewypałem. Dla mnie gra była nudna, natomiast film miał więcej akcji niż 50% pierwszej części gry (dalej nie zaszedłem).

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
patryks83

To ja jeszcze dodałbym "Street Fightera" z Van Dammem. Film nawet niezły, tylko szybko został zdetronizowany przez Mortala. Ale mamy niemal wszystkie postacie z gry, fabuła nawet się klei, do tego odrobina humoru (zwłaszcza debilne teksty Zagniefa). Szkoda że niektóre z postaci zeszły jakby na drugi plan (zwłaszcza Ryu - w dodatku w tłumaczeniu lektor nazywał go z angielska "Raju", podczas gdy powinno być "Rju" - Smok po japońsku).

patryks83

Najlepszy Silent Hill, beznadziejne zakończenie? Klimatyczne jak w SH, widać, że w żadną grę nie grałeś bądź nie zrozumiałeś tego filmu ;) Tomb Raider jeden lepsze od drugiej części, zdecydowanie. Połączenie MI i Bonda? No właśnie, prawdziwy Tomb Raider był grą przygodową z lekką nutą akcji ;) a w drugiej części oprócz Lary nie było nic z Tomb Raidera. Max Payne, słaby jako film sensacyjny, słaby jako egranizacja. Final Fantasy, film nie miał zmieniać oblicza kina, a nawet gdyby to zrobił to, dzięki temu filmowi więcej filmów było robione w formie świetnej animacji. Advent Children sobie obejrzyj, to dopiero egranizacja ;) Co do Hitmana, jako film akcji świetny, jako egranizacja średnia.

ocenił(a) film na 8
patryks83

1. Resident Evil - absolutny nr 1, fabuła, akcja, napięcie + super soundtrack
2. Silent Hill - wiernie oddany klimat z gry

przepaść...

3. Max Payne / Hitman - Olga Kurylenko skąpie odziana x 2 ;p
4. AvP - tylko z sentymentu do dwóch pierwszych Alienów
5. Super Mario Bros. - pierwsza ekranizacja gry, i faktycznie, zrealizowane przyjemnie dla oka, no i ten 'Koopa' ;p
6. Resident Evil: Degeneration - zdecydowanie lepsza animacja komputerowa aniżeli FF
7. Doom - po prostu Doom;)
8. RE2 - niezła kontynuacja, choć z tymi zdolnościami paranormalnymi na końcu przeginka.
9. Mortal Kombat - muzyczka, muzyczka!! ;D

przepaść...

8,5. AvP2 - słabo, słabo.
9. RE3 - zatrudnienie reżysera jednego dobrego filmu ("highlander") nie było najlepszym pomysłem, oby RE: Afterlife był lepszy.
10. Tomb Raider 1 & 2 - chyba tylko dla wielbicieli Lary.. albo.. pani Jolie.
11. Wing Commander - z braku laku, nic więcej na podstawie symulatora kosmicznego nie nakręcono.

przepaść...

12. Mortal Kombat 2 - papka dla fanów Power Rangers.
13 i pozycje dalsze. UWE BOLL (Postal, Far Cry, Dungeon Siege, House of the Dead)

przepaść.. ;)

100000000000000000000. BloodRayne (też Boll ;p) i kontynuacje.

Man_On_Fire

A gdzie umieściłbyś "Street Fightera" z Van Dammem? Bo na pewno wyżej niż filmy Bolla?

ocenił(a) film na 10
patryks83

Trochę zmodyfikowałem moja listę, teraz wygląda tak :

Najlepsze ekranizacje gier :

1. MORTAL KOMBAT - niedościgniony numer jeden ;
2. Resident Evil - dobra ekranizacja
3. Obcy vs. Predator - udany powrót największych potworów kina SF
4. Tomb Raider 2 - przygodowe połączenie Indiany Jonesa-Mission : Impossible i Jamesa Bonda ;
5. Max Payne - jeśli chodzi o adaptacje gier to wyszło marnie ale jako film sensacyjny to już inna historia ;
6. Silent Hill - beznadziejne zakończenie ale film nawet nawet ;
7. Resident Evil: Zagłada - klimacik z Mad Maxa i to nawiązanie do pierwszej części ;
8. Tomb Raider - typowa przygotówka dla zjadaczy myszek ;
9. Resident Evil 2 - można obejrzeć , typowe kino akcji ;
10. Super Mario Bros. - kino familijne pełna gębą , no i pierwsza ekranizacja w dodatku udana;
11. Final Fantasy - miał być film który zmieni oblicze kina a wyszła zwykła bajka;
12. Street Fighter : Legenda Chun Li - niestety na ambicjach się skończyło.

A poza tym niewypał Hitman ( surowe i nieświeże ) , D.O.A. ( chociaż twórcy nie ukrywali dla jakiej grupy ludzi skierowany jest film ), DOOM - wielki apetyt na film i znowu nic , Mortal Kombat 2 - jak można spieprzyć tak dobry temat , Wing Commander - marne aktorstwo i marny film , Street Fighter - tylko dla Van Dama, BloodRayne - Kristina Loken w lateksie a film dno, Obcy vs. Predator 2 ( Predator jakoś wyszedł ale sprofanowania Obcego im nie daruję ) ... itp.

patryks83

Mortal Kombat to jedyny film z tej grupy który był lepszy od gry . Resident Evil też świetnie zrobiony podobnie jak Obcy . Silent Hill podobał się tylko osobą które nie grały w pierwszą część SH na ps1 . DOOM akurat mi się podobał szczególnie ujęcie fpp . Chyba zapomnieliście o Alone in the dark , Stay alive , Metal gear solid

patryks83

NIE MA dobrych ekranizacji gier. Są tylko te bardziej i mniej zwalone.
Te mniej - Tomb Raider'y, Resident Evile. Od biedy Hitman i Max Payne.



[ironia]Szkoda, że Princa nie kręci Boll[/ironia]

ocenił(a) film na 4
Itachi1993

wszystkie tytuły wymienione w pierwszym poscie sa DNEM

mam nadzieje ze nie zawiedzie mnie PoP ktory jest w topce moich gier...

akrome

Jak dla mnie to ;

Mortal Kombat (z sentymentu:)
Hitman(ktoś napisał,że był "surowy"-gra a może raczej agent 47 nie był!?)
Resident Evile
Tomb Raider

reszta takie sobie, ale Max Pain'a to skrzywdzili :D nudy x 10000

ocenił(a) film na 7
patryks83

Nie wiem, co na podanej przez założyciela tematu liście robią Resident Evil 2 oraz Super Mario Bros., które są akurat jednymi z najgorszych filmów nakręconych w oparciu o gry. Nie wiem też, co tu robi Obcy kontra Predator, który po pierwsze, jest filmem dennym i żałośnie głupim (który wcale nie jest "udanym powrotem największych potworów kina SF", tylko utopieniem tychże potworów w gównie), a po drugie, NIE JEST EKRANIZACJĄ GRY.


Moja lista wyglądałaby tak:

1. Silent Hill (8/10)
2. Mortal Kombat (7/10)
3. Lara Croft: Tomb Raider (6/10)
4. Resident Evil (5/10)
5. Lara Croft: Tomb Raider - Kolebka życia (4/10)
6. Hitman (4/10)
7. Max Payne (3/10)

Dalej listy już nie będę ciągnął, bo pozostałym tytułom opartym o gry komputerowe nie warto rezerwować na niej miejsc.