Pamietam,jak poszlismy na ten film do kina.Isiedze tak sobie ogldam i co??I nie podoba mi sie i zastanawiam sie,jakiez to filmy sobie teraz Cage wybiera i czym sie kieruje przy ich wyborze.Nagle moj maz obraca sie do mnie i pyta "co z tym Cagem,wychodzimy",a ja przeswiadczona o doskonalosci mojego ukochanego filmu odpowiadam "No co ty!!Swietny film"Bo chocby Cage zagral w najwiekszym gniocie (newt Ghost Ridera mu wybacze),to i tak badzie dla mnie mega aktorem i bede ogladac dany film tak dlugo,az wreszcie mi sie spodoba i z czystym sumieniem wystawie mu minimalna 8 n filmwebie.moja subiektywnosc i klapki na oczach sa zawsze tylko i wylacznie dla Caga!!!!