Nie można chyba na poważnie brać filmu, w którym to Cage zamienia się w Chucka Norrisa i traktuje laski z półobrotu. Dajcie spokój... xD Pomysł na dobry film był. Zabrakło porządnego wykonania. A i jedna rzecz mnie jeszcze tylko interesuje. Co za kretyn pisał dialogi do tego filmu? xD