PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94549}
4,8 95
ocen
4,8 10 1 95
La morte ha sorriso all'assassino
powrót do forum filmu La morte ha sorriso all'assassino

Ghost story z naleciałościami giallo zrobione przez Joe D'Amato i z udziałem Klausa Kinskiego? Może być ciekawie! ;)

I poniekąd jest, ale tylko poniekąd.
Historia zaczyna się całkiem ciekawie (i nieco po bandzie jak to u D'Amato). Intryga się zagęszcza, przechodzi dość zgrabnie z giallo do ghost story. A ostatecznie okazuje się, że w dużej mierze nie ma to żadnego znaczenia bo większość wątków prowadzi do nikąd... :P Szkoda, ale mam wrażenie, że twórcom zabrakło pomysłu, w którą stronę to pociągnąć. Nawet zakończenie sprawia wrażenie "nie wiemy co dalej z historią to dajmy koniec".
Trzeba przy tym zaznaczyć, że fabuła rozwija się dość wolno i film ma momenty gdzie zupełnie wytraca tempo (cały wątek romantycznego trójkąta).

Dodam na marginesie jeszcze taką ciekawostkę, że Joe D'Amato dołącza do grona włoskich reżyserów, którzy przeczytali "Czarnego Kota" E.A. Poe. Ostatnio mam wrażenie, że to ulubiona lektura twórców horrorów ze słonecznej Italii.

A wracając do filmu, było tu kilka rzeczy, które naprawdę mi się spodobały. Przede wszystkim całkiem niezły nastrój. Jest coś niepokojącego w tym filmie i kilka razy potrafi nawet podnieść akcję serca. Za tą ciekawą atmosferę odpowiadają w dużej mierze dwie rzeczy. Po pierwsze naprawdę udana muzyka, bardzo dobrze komponująca się z wydarzeniami na ekranie. A po drugie ciekawa scenografia. Stary dom, jego piwnice, cmentarz. Całkiem udanie się to prezentuje. Pochwalę też pracę kamery, kilka kadrów jest naprawdę niczego sobie.

Trzeba też przyznać, że w filmie nie zabrakło gore. Może nie zawsze jest ono jakoś super wykonane ale kilka scen potrafi zrobić wrażenie a ilość przelanej krwi jest całkiem imponująca.
Uwagę ewidentnie zwraca też obsada, szczególnie jej żeńska część. Ewa Aulin (miss nastolatek international 1966) naprawdę potrafi przykuć wzrok do ekranu. No i jakby nie patrzeć Klaus Kinski to też jakby gwarancja przyzwoitego występu.

Podsumowując, "Death Smiled At Murder" to średni horror z fabułą zmierzającą do nikąd. Jednak potrafi dostarczyć całkiem porządnej rozrywki, szczególnie fanom euro-trashu. Ładne panie, trochę gore, niezamierzony humor. Jeden z lepszych filmów w dorobku Joe D'Amato.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones