PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1174}

Lalka

6,5 14 955
ocen
6,5 10 1 14955
6,7 15
ocen krytyków
Lalka
powrót do forum filmu Lalka

W jednej ze scen miałam złudzenie, że Izabela to manekin, później dotarło do mnie, że to celowy zabieg reżysera. Filmowanie lalek w sklepie galanteryjnym i arystokracji w zastygłych pozach na przyjęciu u Zasławskiej doskonale oddają "lalkowatość" "Lalki".

ocenił(a) film na 7
film_webka17

Też zwróciłam uwagę na tę scenę,głos Izabeli,a na ekranie manekin i chwilowe złudzenie,że to właśnie ona,celowy zabieg zdecydowanie

film_webka17

No brawo, brawo!!! Gratuluję sprytu i umiejętności dostrzegania tak mało oczywistego aspektu, jakim jest lalkowatość Izabeli. Oczywiście tytuł nie mógł mieć nic wspólnego z jej postawą, a Ty rzeczywiście miałaś jedynie złudzenie niczym nie uzasadnione... Wiesz co? Jak dla mnie to zrobiłaś z siebie idiotkę tym komentarzem pseudointelektualistko. Jeżeli miałaś takie "złudzenie" tylko w jednej ze scen, to rozumiem, że nie oglądałaś całego filmu, bo lalkowatość Izabeli jest ciągle ukazywana. Po drugie, a w zasadzie powinno być po pierwsze to nie celowy zabieg reżysera, tylko PRUSAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jakbyś nie wiedziała, to film powstał na podstawie powieści "Lalka", a Twoja wypowiedź wskazuje na to, że jednak nie wiesz o tym. Nigdy nie zrozumiem udawania mądrego w sprawach, o których się tak naprawdę nie ma pojęcia... Nie zakładaj więcej takich głupich postów, jak nie wiesz sama, o co chodzi.

marhys

Ach, widocznie nie napisalm dokladnie o co mi chodzi i zle mnie zrozumiałaś. Nie chodzilo mi o to ze pokazana była lalkowatość (bo to rzeczywiście oczywiste), tylko to JAK zostala pokazana. I to wlasnie w filmie, wiec nie wytykaj mi Prusa. Po prostu w tym poscie powiedziałam o 2 swietnych scenach, o pomysle reżysera na nie i o tym jak mi się je ogladalo. Owo zludzenie o którym powiedziałam to pierwsze wrazenie po obejrzeniu jednej ze scen i tyle. Nie rozwodziłam się nad lalkowatością Izabeli, tylko nad tym (powtarzam) jak pokazal ja reżyser.
Zwykle robi się tak po obejrzeniu filmu, omawia się to, co zachwycilo bądź rozczarowalo i ja założyłam posta o tych dwóch scenach, które zwróciły moja uwage. Tyle.

film_webka17

tylko problem tkwi w tym że prawdopodobnie Prusowi chodzilo o to że lalką jest w tej opowieści Wokulski tak naprawdę-Izabela bawi sie nim i rzuca w kąt kiedy sie jej znudził co doprowadza romantycznie i tragicznie zakochanego miloscią obsesyjną do próby samobójczej a potem ucieczki od wszystkiego.

ganz74

szczerze mowiac, pierwszy raz spotykam sie z taka interpretacja i przyznaje, ze jest ciekawa. zazwyczaj podaje sie, ze tytul dotyczyl albo izabeli leckiej albo sporu o lalke.

film_webka17

Tytuł dotyczy procesu o lalkę który wytoczyła baronowa Krzeszowska Pani Stawskiej. Inspiracją był prawdziwy proces o którym pisały wówczas gazety, Prus pisał że proces o lalkę pozwolił mu ułożyć fabułe w jedna całość, był impulsem który spowodował ze Prusowi ułoyły sie pomysły odnośnie książki w spójna fabułe, dlatego książkę tak zatytułował. W niektórych wydaniach jest w przypisach czy przedmowie zacytowany ten list autora. Motyw z procesem o lalke został w filmie usunięty, jak wiele innych podobnie jak pani Stawska, a to szkoda bo ta postać jednak tez jest ważna w powieść. \Generalnie film fajny ale polecany tym którzy czytali "Lalkę". Jeśli chce ktoś dowiedzieć się treści książki z filmu to zdecydowanie nie jest to dobry pomysł bo film zawiera może z 1/4 treści książki.

ocenił(a) film na 8
dioskorides

Tak było, jak piszesz. Chodziło o proces o lalkę. Has jednak wątek ten pominął w ekranizacji, chcąc zaznaczyć, że odcina się od interpretacji Prusa, a lalką w filmie jest panna Izabela.

ocenił(a) film na 8
marhys

marhys żal mi ciebie....

ocenił(a) film na 7
corporalclegg

No niestety- marhys chciał zagrać intelektualistę, ale troche mu nie wyszło. Czytaj ze zrozumieniem mały człowieczku.

użytkownik usunięty
marhys

marhys, pisząc ten komentarz chyba bardzo potrzebowałeś uwidocznić swoją być może wyższą wartość intelektualną, nie chcę się bawić w psychologa ale czy aby w Twoim otoczeniu jesteś doceniany i akceptowany na tyle na ile na to zasługujesz? Jeśli nie, to prawdopodobnie stąd u Ciebie ten wybuch złości. Być może jesteś po prostu przepełnionym żółcią człowiekiem. Ta pani która założyła temat wypowiedziała się o jednej scenie z filmu którą słusznie spostrzegła, nie pisała tu o ogólnym wizerunku Łęckiej ani tym bardziej o postaci książkowej. To Ty nie wiesz o co Ci chodzi i nie powinieneś zakładać takich postów.

Prus miał podobno powiedzieć, że tytuł jego powieści w ogóle nie odnosi się do Izabeli... A w takim razie ta ogólna interpretacja jest całkiem błędna.

ocenił(a) film na 9
mrs_robinson

nie, nie jest. Prus idiotą nie był, MUSIAŁ zdawać sobie sprawę z tego, jak tytuł odnosi się do powieści. I że ma wielorakie znaczenie. Nie ma jednej, jedynej poprawnej interpretacji jakiegokolwiek dzieła. Jeśli jakiś wniosek jest logiczny i znajduje odzwierciedlenie w tekście nie można go uznać za błędny. Wielkosć Hasa - reżysera i scenarzysty polegała m.in właśnie na tym, że potrafił wyciągać nowe wnioski, na nowo interpretować nawet tak klasyczne dzieła jak Lalka.

undula

"Prus idiotą nie był, MUSIAŁ zdawać sobie sprawę z tego, jak tytuł odnosi się do powieści. I że ma wielorakie znaczenie."

Wcale nie musiał.
Primo: Piszesz czasem? Kiedy kreujesz jakąś postać, niekiedy wychodzi ona zupełnie inna niż sobie zaplanowałaś.
Secundo: Skąd wiesz, że Prus koniecznie chciał umieszczać w tytule jakieś "drugie dno"? Nie słyszałam o tym, jakoby miał zmysł proroczy i wiedział, co przyszłość przyniesie. Profetyzm wyszedł z mody:) Głowacki pisał swoją powieść w odcinkach do gazety, została ponadto skrytykowana i to całkiem porządnie - przeskoki w fabule, niejednolita narracja, nielogiczności etc - a tego pozytywizm nie lubił. Nie mógł wiedzieć, że zostanie to uznane za najlepszą polską powieść. Nadał temu tytuł "Lalka", bo wiadomość o procesie pomogła mu "skleić" całą książkę.

"Wielkosć Hasa - reżysera i scenarzysty polegała m.in właśnie na tym, że potrafił wyciągać nowe wnioski, na nowo interpretować nawet tak klasyczne dzieła jak Lalka."

Powiedz mi, jesteś wielbicielką filmów Hasa? Serio, jestem ciekawa. Pytam bez złośliwości.

ocenił(a) film na 9
littlelotte52996

To jeden z moich ulubionych reżyserów, ale nie podchodzę do jego twórczości fanatycznie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones