Jest chyba tylko jeden gorszy film od tego - "Beneath. Pod powierzchnią". Lektora brak, napisy... Kto to tłumaczył? Bez ładu i składu. Film o niczym. Co się stało z resztą grupy z łodzi? Wrzucona na śpiocha na dno jeziora? A czemu nie wrzucili od razu też pana detektywa z rodziną? A tą żonę po co chciał otruć?Niestety obejrzałam "na dobranoc " i teraz nie mogę zasnąć...