PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=765212}

Life

6,3 86 514
ocen
6,3 10 1 86514
5,4 21
ocen krytyków
Life
powrót do forum filmu Life

Czy tylko ja po wyjściu z kina doszedłem do wniosku, że chciałbym zobaczyć część drugą? Tę w której Calvin zostaje nauczycielem akademickim na Yale i dostaje pokojowego nobla za rozwiązanie problemów ludzkości? Jakby na to nie patrzeć był mądrzejszy od całej ekipy astronautów. Zjadłby jeszcze tych rybaków i policjantów i w mig czytałby Goethego i Platona.

Zresztą już teraz lista jego dokonań jest imponująca. Jako gąbka nauczył się używać narzędzi. Trochę starszy zrozumiał taktyczną przewagę zasadzki i wiedział jak działa skafander kosmiczny oraz silniki korekcyjne stacji kosmicznej. W ostatniej fazie filmu rozumiał nawet dynamikę, systemy komputerowe i, jak zakładam, umiał nawet czytać.

ocenił(a) film na 7
zygia

Nie wiem czy to krytyka czy nie, ale zakładam że tak, wiec postaram się odpowiedzieć :)

"Jako gąbka nauczył się używać narzędzi" - przejaw nadzwyczajnej inteligencji. Chyba nie powiesz mi że szczytem intelektu jest użycie pręcika do przebicia rękawiczki z gumy? Absolutnie to nie jest nic nadzwyczajnego, kilkuletnie dziecko potrafiłoby to zrobić. A to że obca forma życia w wieku 25 dni to potrafi? Cóż, wszystko zależy od inteligencji. Jeśli jego inteligencja rośnie w tempie proporcjonalnym do przybytku masy to bez problemu mógłby dojść do czegoś takiego metodą dedukcji naukowej. Ponadto w filmie pada kwestia że "każda komórka jego ciała jest jednocześnie komórką nerwową, czymś tam jeszcze i fotoreceptorami".
To oznacza że całe jego ciało jest mózgiem. Oczywiście rozmiar mózgu nie wpływa na to jak dane stworzenie jest mądre a bodajże powierzchnia istoty szarej (mogę się mylić, biologię miałem baaardzo dawno temu) to jednak jeśli mózg stanowi 100% ciała istoty to podejrzewam że jest ona wyjątkowo inteligentna.

Trochę starszy zrozumiał taktyczną przewagę zasadzki - nie wiem o którym momencie mówisz bo szczerze mówiąc w każdą zasadzkę to on wpadał. Chyba że mówisz o przyczepieniu się do nogi naukowca? Cóż. W ogóle mi się wydaje że oszukiwanie również jest bardzo podstawową umiejętnością. Choćby weźmy np. psy. Mój piesek w wieku miesiąca potrafił udawać że połknął tabletkę nie próbując jej wypluć, trzymając ją w buzi jeszcze przez dobre 40 sekund zanim postanowił ją wypluć. Myślę że taki kosmita nie miał by problemu z przechytrzeniem kogoś. W końcu to całkiem możliwe :)

jak działa skafander kosmiczny oraz silniki korekcyjne stacji kosmicznej
1. Nie wiedział jak działa skafander kosmiczny, wyczuwał chłodziwo dzięki czemu nacisnął tam gdzie było jego źródło i rurka pękła.
2. Nie wiedział jak działają silniki korekcyjne, po prostu widzisz wielką parę nagle uciekającą z otworu - to spierdzielasz xD
I nie wiedział że przez silniki wejdzie na statek - po prostu szukał dziury przez które mógłby wejść.

W ostatniej fazie filmu rozumiał nawet dynamikę, systemy komputerowe i, jak zakładam, umiał nawet czytać.

Nie rozumiał :) Ale jak widzisz że ktoś próbuje się ciebie pozbyć i przechyla jakąś dźwignię (urządzenie) w jedną stronę to prawdopodobnie ma to jakiś cel więc starasz się go powstrzymać i ciągniesz wajchę w drugą stronę :P Co skutkuje tym że lądujesz na Ziemi.

Nie umiał czytać ;-)

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
kuba1235

Taa i od razu nakierowało w stronę ziemi,jakie to łatwe.

ocenił(a) film na 7
aronn

Nie trzeba "kierować" w stronę Ziemi xD Ziemia przyciąga grawitacją. Jeśli znalazłbyś Ty się w kapsule ratunkowej bez żadnego przeszkolenia na temat tego jak działa sterowanie itd. to z dużo większym prawdopodobnieństwem rozbijesz się o Ziemię jako iż każdy kurs inny niż kurs ucieczki skieruje Cię na Ziemię. Bądź na orbitę ale wcale nie jest łatwo nadać kąt/prędkość odpowiednią do wejścia na stabliną orbitę. Silniki korekcyjne ISS co jakiś czas korygują jej lot tak aby nie spadła ona na Ziemię. Z resztą w filmie mamy takie oto sterowanie przedstawione, jest dźwignia którą można obsługiwać w górę i w dół. Na zasadzie przeciwieństw polecisz prawdopodobnie w drugą stronę niż w kosmos, czyli na Ziemię.
Dodatkowo jeszcze te dwie kapsuły zderzyły się ze sobą (czy ze szczątkami ISS) co zmieniło ich ostateczne kursy.
Nie czepiałbym się tutaj za bardzo bo po prostu nie ma czego :) To nie było kontrolowane lądowanie a prawdopodobnieństwo skierowania statku w stronę Ziemi nie jest takie małe zważywszy na zwyczajną grawitację.

ocenił(a) film na 6
aronn

Nie udawaj głupszego niż jesteś w rzeczywistości. W filmie było powiedziane, że kapsuły AUTOMATYCZNIE kierują się w stronę Ziemi. Aby temu zapobiec, trzeba przechylić wajchę. Mało tego, było również powiedziane, że musi ją przytrzymać odpowiednio długo, aby się udało. Mówiąc krótko - Calvin nawet nie musiał przechylać wajchy. Wystarczyło, że zabrał rękę bohatera - to wystarczyło, by procedura zmiany kursu została przerwana i zgodnie z zaprogramowanym algorytmem - kapsuła poleciała na Ziemię.

Atmospherate

Takie niby mądre głowy, a nie wpadli na to by najpierw przeprogramować kapsółe, by sama leciała w kosmos, a nie na Ziemię

ocenił(a) film na 7
vicki6

Jakby to wszystko tak na 100% przemyśleć i zaplanować to "kosmita" nie maiłby szans wyrwać się z labolatorium ... i w sumie całego filmu by nie było.

kuba1235

Chcąc czy nie podkreślasz moją wypowiedź:
- Stosowanie narzędzi, nawet tak prostych jak patyki to przejaw dużej inteligencji. Zazwyczaj obserwowane jest u zwierząt powszechnie postrzeganych za mądre (kruki, psy, delfiny)
- Sam już teraz nie pamiętam kiedy ale dosyć wcześnie zrobił zasadzkę na naukowców, czając się chyba w jakimś szybie, aż pójdą coś tam naprawić
- Psy i dzieci to bardzo mądre istoty.
- Skafandra może i nie rozumiał, ale skąd wiedział, że dysze silników ukrywają otwory?
- "Ale jak widzisz że ktoś próbuje się ciebie pozbyć i przechyla jakąś dźwignię (urządzenie)" Wow wo wow... chwila moment. Zrozumienie, że ktoś chce nie tyle przeżyć a poświęcić życie za większą sprawę wymaga empatii i poziomu intelektualnego przynajmniej porównywalnego z ofiarą (w tym wypadku człowiekiem). Chyba, że zakładamy, że to cecha uniwersalna u wszystkich drapieżników i lew pojmie, że przed przegryzieniem gościowi krtani trzeba włożyć zawleczkę w granat, bo "przecież na pewno wyjął ją z niego by mu zaszkodzić"

ocenił(a) film na 7
zygia

To odniosę się tylko to 2 punktów bo reszta po prostu świadczy że gabka była inteligentna (w czym nie ma w sumie nic dziwnego :P)

" Skafandra może i nie rozumiał, ale skąd wiedział, że dysze silników ukrywają otwory?"
Mniej więcej na takiej zasadzie jak karaluchy wspinają się rurami lub zsypami na śmieci starego budownictwa, później wychodzą w mieszkaniach jeśli się nie zastosuje odpowiednich preparatów. Po prostu szukał dziury którą wejdzie i tyle. To nie że leciał od razu do silników, to naukowcy wiedzieli że to jedyne wejście dlatego naukowcy zaczęli temu zapobiegać (a przynajmniej się starali). Robal widział dziurę i chciał przez nią po prostu wejść, gdy buchało z dziury jakimś gazem to szukał innej dziury :) Też jak karaluch, zrobisz dezynfekcję w mieszkaniu to on pójdzie do drugiego mieszkania w bloku.

"Zrozumienie, że ktoś chce nie tyle przeżyć a poświęcić życie za większą sprawę.." w cale nie musiał myśleć że się poświęca, mogło mu to zwisać i powiewać :) Był na tyle inteligenty by się domyślić że chce się go pozbyć i tylko to mogło zaprzątać jego myśli (jak przez ostatniego półtorej godziny filmu :P). Wystarczający argumenty by nie dawać mu kierować kapsułą ratunkową. I myślę że porównywanie go do zwykłego zwierzaka jest trochę nie na miejscu :) Wykazywał się nadzwyczajną inteligencją (a w końcu o takim życiu pozaziemskich pragniemy oglądać filmy i takie życie pragniemy odnaleźć tak na prawdę, nie jakieś bezmózgie glony czy czegoś w tym stylu). Myślę że nic po prostu z tych rzeczy nie były jakieś wyjątkowo inteligentne, myślę że jeśli pokaże się dzieciakowi 6 letniemu ten film i zrozumie fabułę to podejrzewam że tak samo wyjątkowo inteligentna istota pozaziemska mogła połapać co się dzieje :)

ocenił(a) film na 7
kuba1235

Przy czym pragnę podkreślić że karaluchy wcale nie znają się na architekturze budynków :D

ocenił(a) film na 9
kuba1235

Zgodzę się i zwrócę uwagę na jeden fakt - organizm ten mając pożywkę i zero bodźców stresowych rósł i nie zadowalając naukowców był nieruchomy. Spełnił wszelkie swoje potrzeby życiowe a oni uznali, że jest uśpiony. Potem go porazili prądem... usiłowali się z nim gdy w akcie obrony powstrzymał rękę.

Zauważ, że od razu wiedział gdzie ma szukać innej pożywki - szczura... I bach próbuje się go przysmażyć. A tu forma życia odporna na ogień, próżnię, zmienne warunki tlenowe, niskie i wysokie temperatury, w dodatku chłonąca każdą materię organiczną przez ciało (niezależnie czy byłoby to w naszym rozumieniu pożywienie czy płyn do chłodnic).

Inteligentny był i miał powód do działań - utrzymać się przy życiu. Mając pożywkę nie nadwyrężał się (jako uśpiony zjadał nogę czarnoskórego doktora). I znów był zaatakowany...

crocidura

Jakby na to nie patrzec to ta istota tylko sie bronila - najpierw byla dzgana elektroda i razona pradem-bronila sie. Pozniej szczur ja zaatakowal to go zezarla. Nastepnie naukowiec zamkniety z nim - rowniez probowal go zniszczyc. Tak naprawde jedyna postacia ktora zginela z jego macek nie atakujac go bezposrednio byla pani co wyszla w kosmos - a przeciez ta istota tez nie zabila jej bezposrednio. To wygladalo raczej jak zmotywowanie do szybkiego powrotu. Ba, nawet tego faceta z Japonii nie zaatakowal gdy mogl dostac sie do jego komory - nie zagrazal mu, wiec Calvin nie chcial go zabic. Calvin nikogo nie zabil dla samego zabicia. Albo sie bronil i nieuszkodliwial tych, ktorzy go zaatakowali, albo sie pozywial. A ze zostawial niedojedzone resztki, no coz - glupie to bylo ale moze w Life 2 pokaza, ze w cialach tych naukowcow ktorych zabil zlozyl jajka czy inne komorki reprodukcyjne.

ocenił(a) film na 9
xar_15

Nie zgodzę się - przestał się bronić już w laboratorium. Próbował przede wszystkim przeżyć (a miał przewagę).

ocenił(a) film na 7
crocidura

Racja, jak by tak pokazać człowieka , którego jacyś obcy wyhodowują na swoim statku z komórki/embrionu i ten po osiągnięciu dojrzałości zacząłby zabijać aby przeżyć i wydostać się z niewoli to widzowie by mu dopingowali, chcieliby aby wykończył jak najwięcej aliensów, swoich wrogów. A, że w tym filmie facio był z Marsa, to już nieładnie, że chciał przeżyć i odzyskać wolność, oj "zły obcy".

OmniModo

co w tym dziwnego że jakaś ośmiornica z marsa nie wzbudza empatii u ludzi tak jak inni ludzie?

kuba1235

Pies, by w życiu nie wpadł na to, że za pomocą pręcika można coś przebić, a psy przecież głupie nie są. Więc potrzeba dużej inteligencji do tego, by w ogóle wpaść na taki pomysł. Mówisz, że kilkuletnie dziecko potrafiłoby coś takiego zrobić. To zależy jakie kilkuletnie, bo dwu, trzylatek, o ile nie jest geniuszem to raczej nie by tego nie zrobił. 4-letnie dziecko być może.
Mój pies też zawsze wypluwał tabletki. Raz zdarzyło się tak, że wypluł po kilku sekundach ale to tylko dlatego, że tabletka była mała i wlazła mu pod język lub przykleiła się do podniebienia. W każdym bądź razie nie doszukiwałbym się tutaj na silę próby oszukania mnie przez psa. Jeszcze nigdy w życiu nie spotkałem psa, który potrafiłby sam z siebie udawać, że zrobił coś, tylko dlatego, żeby oszukać właściciela. Bez przesady. Psy głupie nie są ale nie dysponują aż takim intelektem, żeby z premedytacją udawać. I to jeszcze miesięczne, na wpół ślepe szczeniaki, które dopiero uczą się chodzić. Pojechałeś po bandzie tutaj.

ocenił(a) film na 7
forek23

Nie wiem. Mój piesek wydawał się strasznie inteligentny z tymi tabletkami. Patrzył się na Ciebie przez ponad pół minuty i nie poruszał nawet odrobinę :P Czekał aż spuścisz z niego wzrok. Nie próbował pozbyć się tabletki spod podniebienia dopóki się straciło nim zainteresowanie i też nie od razu! :P Bo zauważył że się go najpierw sprawdza, udaje że się nie patrzy po chwili znowu odwraca wzrok. Piesek nadal siedział niewzruszony i pilnie czekał aż się o nim zapomni.
To był pierwszy przykład który przyszedł mi do głowy ale mam w głowie ich dużo więcej :) Poza tym słyszałem o takim przypadku w którym pies miał zakaz wchodzenia na kanapę. Nawet jak się go zapraszało, stał obok kanapy, kazało mu wskoczyć to nie chciał tego zrobić. Nigdy przy właścicielach nie wskoczył na kanapę pomimo że go do tego zachęcali (chcieli sprawdzić czy jest w stanie to zrobić). Dlaczego? Ponieważ podejrzewali że w trakcie ich nieobecności w domu wskakiwał na te kanapy (nie wiem czy ze względu na bród, potargane prześcieradło czy cokolwiek). Tak czy siak za nic nie mogli go przekonać by wskoczył, rzucali mu nawet jego ulubione jedzenie. W końcu właściciele postanowili zaintalować kamerę w domu zwróconą w stronę łózka. Jak tylko wyszli z domu pies od razu wskoczył na łóżko i zaczął się w nim tarzać, rzucać i ocierać łbem o każdy kawałek materaca. Samo to nie było niczym niezwykłym, niezwykłe było że przez cały czas udawał że to łóżko w ogóle go nie interesuje, wiedział że właściciele nauczyli go nie wchodzić na to łóżko i pomimo ich namawiania nie dał się zdemaskować.

I ostatni przykład, również niesamowity z mojego domu - otóż mojemu psu udało się (możesz wierzyć lub nie, ale przyrzekam Ci że to autentyczna historia :P) wspiąć się na meble i zrzucić torbę ze smakołykami na ziemię (to nie koniec historii :P) Nas nie było w domu a wszystko nagrywała kamerka internetowa laptopa którą zostawiliśmy z ciekawości aby zobaczyć co robi nasza psina gdy nas nie ma w domu. Jakim zdziwienie nas spotkało gdy po spałaszowaniu chrupek wziął torebkę w pysk (wciąż znajdowało się w niej trochę przysmaków) i odłożył ją na miejsce.
Jeśli to nie jest przejaw oszukiwania u psa to nie wiem co :)

forek23

Ptaki potrafią za pomocą patyka wydłubywać sobie pokarm z innych pojemników, kory, drzewa, ziemi i rozumieją, że trzeba coś poprzestawiać żeby zrobić drogę do jedzenia. Innymi słowy potrafią używać narzędzi. Poszukaj na YT.
Mój kot bez problemu nauczył się otwierać drzwi klamką.

ocenił(a) film na 7
forek23

Ale szympansy to już potrafią udawać, a nawet wprost okłamywać. To akurat została udowodnione. Zresztą nikt nie stwierdził na jakim poziomie inteligencji była ta istota. Może 10-cio albo 15-sto latka ? (dla porównania pies czy kot to potrafią rozumować w okolicach 5-latka)

ocenił(a) film na 8
kuba1235

Jedna mała uwaga, rozmiar mózgu według badań może mieć mieć wpływ na poziom inteligencji. Kiedy badano u ludzi poziom inteligencji w stosunku do rozmiaru mózgu to zauważono pewien stopień korelacji. Nie we wszystkich przypadkach o ile dobrze pamiętam, natomiast wniosek z badań był taki, że ogólnie większy mózg może oznaczać większą inteligencje. Biorąc pod uwagę rozmiar stworzenia bardzo szybko stał sie zabójcą doskonałym. Druga część filmu mogłaby być ciekawa, tylko pytanie w którym kierunku poszliby autorzy. Nieograniczony rozrost stworzenia czy osiąnięcie maksymalnego wzorstu po czym rozmnożyłby się?

Richard_fit

korelacja to nie przyczyna. poza tym nie wiem dlaczego ludzie tak się oburzają że jakieś obce stworzenie które musi być inaczej zbudowane i działać w inny sposób niż wszystko co na ziemii nie jest podobne do czegokolwiek na tej ziemii. no faktycznie strasznie dziwne i wcale nie ma więcej sensu w takim filmie niż ograniczone rozumowanie widzów którzy nawet ośmiornicę z galarety z marsa oceniają wg ziemskich standardów heh.

kuba1235

Jak ja uwielbiam kiedy ktoś desperacko stara się bronić debilizmów w filmowych scenariuszach... Po jaką cholerę? Syndrom parseków z SW... (dla niekumatych - to wynikało po prostu z niewiedzy Lucasa, TYLKO I WYŁĄCZNIE) - zawsze znajdzie się ktoś kto będzie w jakiś śmieszny sposób próbował doszukiwać się sensu tam gdzie go nie ma dopowiadając sobie połowę.

ocenił(a) film na 7
TheBlur

a tam desperacko, ja po prostu rozmawiam :) Zacytuj (biorąc w cudzysłów) coś co sobie dopowiedziałem. Skup się na konkretnym zdaniu. Kwestia tego że wszystko co widzieliśmy w filmie ze strony obcej formy życia nie wymagało szczególnej inteligencji do korzystania z narzędzi czy umiejętności oszukiwania. Obserwujemy takie przykłady nawet o zwierząt na naszej planecie. Jak argumenty w stylu "skąd wiedział że trzeba wejść w silniki a naukowcy wpadli na to dopiero później?" Więc prosty przykład podałem, karaluchy nie znają się na architekturze budynków a potrafią chodzić rurami/wentylacją nawet na wyższe piętra budynków, wchodzić do mieszkań i szukać gradientów pożywienia.

Nie szukam sensu w filmie, bo po prostu dobrze się na nim bawiłem i nie szukałem dziury w całym zastanawiając się "a jak on się dostał tutaj czy tu" odbierając sobie przyjemność, rozkminiając (podczas oglądania) film który ma być czystą rozrywką.

Ja z kolei nie lubię ironizowania fabuły, bo można swoje argumenty przekazać w konkretny sposób i wtedy w konkretny sposób można tworzyć kontrargumenty.

ocenił(a) film na 7
TheBlur

Dodatkowo - jeśli jest coś możliwe/prawdopodobne (czyli można wykombinować takie warunki, dla których dany pomysł działa) to sprawia, że pomysł nie jest głupi. Kwestia ograniczenia oglądającego. Coś mi się nie zgadza, nie myślę że można to jakoś wytłumaczyć, tylko wchodzę i pluję jadem na filmwebie że film głupi i beznadziejny ;) Szkoda życia.

ocenił(a) film na 5
kuba1235

O, to się świetnie składa. Ja chętnie dowiedziałbym się, w jaki sposób przez dysze silników stacji kosmicznej można dostać się do jej wnętrza :)

kuba1235

Mógłbym koleś sprytniejszy i kierować go na ziemię a on by kierował go w kosmos wtedy :p

ocenił(a) film na 8
kuba1235

nie wierze... jak dziecko placzesz i tlumaczysz:)

ocenił(a) film na 5
zygia

SpongeBob również był inteligentną gąbką :P

ocenił(a) film na 5
zygia

Dobry komentarz xD. Pozdro

lkz

Film beznadziejny. Mnie natomiast nie irytowały najbardziej zdolności i inteligencja "obcego" - pal licho to obcy czort wie na co go stać, ale teksty załogi typu: ratujmy kolegę, dusi się !(?) Od tego momentu obejrzałem na mocno przyśpieszonym podglądzie i wyszedłem z kina.

ocenił(a) film na 6
Milosz_16

w kinie dają pilota??

ocenił(a) film na 7
Maverick0069

hahahahhahahahah :D Ten komentarz właśnie zrobił mi dzień. Dziękuję Ci, Maverick0069.

"na mocno przyśpieszonym podglądzie i wyszedłem z kina"
A na końcu były jednorożce :P

ocenił(a) film na 6
kuba1235

I świstak co zawija w sreberka

ocenił(a) film na 7
NEO81_filmweb

a świstak siedzi bo wiewiórka była nieletnia

ocenił(a) film na 4
Maverick0069

Oj tam, wiadomo jak jest - na tak kiepskie filmy i tak szkoda kasy na bilet, ogląda się je w największej sieci kin w Polsce (i na świecie) - multikinach Torrent

Maverick0069

wyszedl z kina, ale domowego xD

ocenił(a) film na 5
zygia

Ja to widzę nieco inaczej. Stacja orbituje, nie spada. Obcy zostaje na stacji. Część druga filmu - przylatuje prom ratunkowy, okazuje się, że obcy złożył jaja no i pozamiatane. Cała załoga ginie. Część trzecia. Kolejny prom ratunkowy dokuje i astronauci widząc masakrę i zakres zniszczeń odpalają silniki i lecą jak najdalej ziemi, oczywiście po walce kulminacyjnej z obcym. Część czwarta - obcy jednak przeżywa, bla bla bla... Część piąta - Life Legacy - jak zwykle dziedzictwo musi być. A tak poważnie. Widać, że kontynuacja będzie. Lepiej, żeby nie było. Być może to właśnie z tą formą obcych w kolejnej części będzie musiał zmierzyć się Hulk, Tony Stark, Rorschach i Kapitan Daimos.

jarken

You make my day ;)

ocenił(a) film na 5
jarken

płaczę :D

ocenił(a) film na 5
zygia

Poplakałam się czytając próby wyjaśnienia wszystkich glupot w tym filmie :D

ocenił(a) film na 7
fioletowa_822

Ale czemu próby? :) Wszystko ogranicza się do tego że gąbka była inteligentna co nie powinno nikogo dziwić z racji że nawet zwykłe zwierzęta żyjące na ziemi potrafią to co ta gąbka której przyznawano jakieś tytuły naukowe w ironiczny sposób.

ocenił(a) film na 5
kuba1235

Litości, nie mylmy inteligencji z wszechwiedzą z doopy ;)

ocenił(a) film na 3
zygia

No tak to wyglądało. I jeszcze do tego siła supermana.
Jako 10 centymetrowa dżdżownica prawie zmiażdżyła rękę człowiekowi.

ocenił(a) film na 7
GunMeat

No tak (ironicznie), no bo przecież jak prymitywne zwierzęta mogą mieć super moce :) . Ot na przykład taki mały, głupi pająk wytwarza nić , która jest super elastyczna, nie rozpuszcza się w wodzie i charakteryzuje się olbrzymią wytrzymałością mechaniczną - dwukrotnie razy wyższą niż wytrzymałość stali.

ocenił(a) film na 7
OmniModo

Z kolei ptaki z tym swoim „ptasim móżdżkiem” mają niebywale sprawny mózg , sprawniejszy od mózgu ludzkiego, pozwalający im na nawigacją przestrzenną...

ocenił(a) film na 3
OmniModo

Tak, wierzę że TY miałbyś problemy z pokonaniem pająka uzbrojonego w swoją super nić. :D :D :D

ocenił(a) film na 7
GunMeat

Nasze (w sensie Ziemskie) pająki są zbyt małe aby upleść tak dużo nici mogące skrępować człowieka, ale za to mają lepsze i skuteczniejsze "uzbrojenie". Jest to jad.
Są takie malusie pajączki których jad jest kilkunastokrotnie silniejszy od jadu grzechotnika. To śmiercionośne zagrożenie dla każdego człowieka i wierz mi, miałbyś problem aby przeżyć bez odpowiednio szybko udzielonej pomocy lekarskiej.
A daleko nie szukając po jakiś egzotycznych krajach, to inne małe pajęczaki, nasze rodzime kleszcze, mogą twój układ nerwowy wypalić tylko tym co przenoszą w swojej ślinie... Śmierć lub paraliż.
Tak więc nie staraj się wyśmiewać "mocy" zwierząt, bo nasze Ziemskie istoty mogą lajtowo pokonać każdego człowieka, a co dopiero jakieś nieznane cosik z innej planety...

ocenił(a) film na 3
OmniModo

To ja przebijam bakteriami - bo są jeszcze mniejsze - mają najsilniejsze trucizny jak botulina.
Ale jednak nie zmiażdżą ręki człowiekowi, ani nie są inteligentne jak ta "superameba z Marsa".
Ale jakoś skład atmosfery jej się nie podobał na początku - wrażliwe biedactwo ...

ocenił(a) film na 3
OmniModo

Oczywiście zapomniałeś o pewnym drobiazgu - tego najbardziej jadowitego pająka spokojnie rozdeptujesz butem lub dziurawisz kijem. Tak więc analogia zupełnie nietrafiona :)

ocenił(a) film na 7
GunMeat

Trafiona, bo jego nić to przecież taka "supermoc". Posiada niesamowite wręcz właściwości nieosiągalne dla człowieka. A jak chcesz koniecznie efektu miażdżenia to weź sobie "moc" boa dusiciela czy anokondy.
Gdyby tak go połączyć z rozumem szympansa albo delfina to mamy niezwykle zabójcze stworzenie, wystarczająco silne i rozumne aby pokonać człowieka.
Inna sprawa , ze inteligencja istoty z Marsa jest nam nieznana, nie została przetestowana, ale z tego co obserwujemy to była na wyższym poziomie od znanych nam zwierząt.
Zresztą dyskusja sprowadzała się do faktu posiadania przez zwierzęta nie inteligencji, a jakiś super właściwości. Świat fauny jest niesamowity, wystarczy trochę o tym poczytać albo przynajmniej pooglądać jakieś firmy przyrodnicze, a nie od razu krytykować, że nie możliwym jest aby zwierzęta posiadały niesamowite umiejętności.

ocenił(a) film na 3
OmniModo

Tylko, że masz pewnie na myśli taką 4-metrową anakondę?
Więc znowu porównanie "z dupy".
:D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones