I have never seen such a great movie! I really recommend it to You,
I am sure You won't waste time.
Love,Martin
Piękny film opowiadający o miłości, rozstaniu i drugiej szansie. Daje do myślenia. A dla tych, którzy tego potrzebują przynosi on spokój i ukojenie.
spieszmy sie kochac bo niewiadomo ile czasu jest nam dane !!! "spieszmy sie kochac ludzi-ktorzy tak szybko odchodza" nie marnujmy czasu na glupie sprzeczki i fochy - nie ma na to mniejsca w naszym zyciu !!!!
Miało być oglądałam... nie oglądam... sorka... zjadło mi sie... cóż tak to juz bywa, jak w domu nie karmią :P
uwarzam, że ten film jest przepiekny.... naprawdę można wzruszyć... ślicznie zagrany przez Kevina i przez Robin.... polecam :D
film potrafi wzbudzic przerozne uczucia podczas ogladania... ciagle mialem nadzieje na inne zakoczenie...
Ja tu trochę banału dostrzegam.Pomijając to,całkiem fajna historyjka.Na pewno przyjemnie się ten film ogląda,choć np. Costner był cienki.Zupełnie nie pasował do tej roli.Oglądnąć można,ale nakręcono dużo lepsze melodramaty.Ten jest nie do końca przekonujący.
Naprawde to bardzo smutna historia i co najgordze takie samo jest zycia - albo i jeszcze brutalniejsze !!!! ale i tak glowni bohaterowie mieli duzo szczescia ze przynajmniej przez ten krotki moment w swoim zyciu byli szczesliwi - mogli umrzec dla swiata !!!!! warto zyc chocby dla paru takich dni !!!! I to wlasnie na...
więcejList w butelce zapowiadał się bardzo ciekawie, chociażby z racji, ze grał w nim Kevin Costner. Nim go obejrzałam przeczytałam krótką notkę o filmie, m. in. to że został on zrobiony na podstawie powieści. Początek był dość banalny i łatwo można było się domyśleć jak potoczą się losy bohaterów. Dobrze ujęty został wątek...
więcejfajny, ja to lubie takie chociaz troche wstyd, ale dla mnie koziorek!! Wzbudza rozne uczucia, polecam :))
niedawno przypomnialem sobie ten film dzieki pewnej stacji telewizyjnej. ciesze sie ze zobaczylem go drugi raz bo bardzo mi sie podobal. pamietam ze po ostatniej scenie ludzie w kinie wyciagali chusteczki. widac ten film ma cos w sobie. na uwage zasluguje bardzo dobra rola Robin Wright (ukochana Forresta Gumpa!!!)
Jakoś mnie nie przekonuje Costner w roli romantycznego kochanka, dla mnie to taki łysiejący typ w średnim wieku bez inwencji własnej. Ale film zły nie jest, nawet jeśli czasem trochę naiwny.
Typowy łzawy melodramat o uczuciu które się pojawia, a jak się już pojawi to coś staje na przeszkodzie w jego spełnieniu. Plusem jest to że Costner zagrał wreszcie coś innego porzucając te swoje futurystyczne bzdury typu Wodny świat i Listonosz. A sam wybór, no cóż chyba nie był najlepszy.
Nie jestem fanem gatunku jakim jest melodramat, ale czasem, jako odskocznię od innych filmów, fajnie jest taki film obejrzeć. Miło popatrzeć na uczucie rodzące się i rozwijające w dwojgu ludzi, na nisamowitą miłość (nawet w miare dobrze zagraną) do utraconej osoby, na miłość do morza i poświęcenie, na uczucie między...
więcejnaprawdę nie żałuję rzadnej spędzonej przed ekranem minuty...chyba każdy chciałby przeżyć w życiu taką miłość...piękną!!!!!!!
Ktoś tu powiedział,że film może popdobać się jedynie osobie która nie czytała książki...czytałam książkę i film bardzo mi się podobał...zaskoczył mnie uwiódł...wprowadził nadzieje...... A gra aktorów jest doskonała...nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Garetta...tylko Costner....Paul pokazał,że jest świetnym...
Najpiękniejsza historia o uczuciach jaką kiedykolwiek widziałam i powiem wam szczerze,że nic na świecie tak bardzo nie pragnę jak przeżyć taką miłość...choćby przez chwilkę...