Lubię ten film, bo Paryż nie kojarzy mi się z Wieżą Eiffle'a, Edith Piaf i ckliwymi scenkami zakochanych par, a właśnie z nieprzyjaznymi, zimnymi ludźmi, problemami ze znalezieniem mieszkania ze względu na ich brak i absurdalne ceny, szarością i brudem czasami też. Teraz, odkąd mieszkam we Francji ponad rok tylko się w tym upewniam :) Niemniej lubię ten kraj, atmosferę, bo tak naprawdę nie jest tak płytka jak w romantycznych opowiastkach.