Ja równierz widziałem ten film. Kocham takie kino. Moja lista ulubionych filmów jest mała, a "Lokator" jest na pierwszym miejscu. Chętnie obejrzałbym go jeszcze raz. Kilka razy w życiu oglądając jakiś film w telewizji (nie od począdku) w połowie stwierdziłem bez wądpliwości , że film jest dziełem geniuszu ludzkiego. Zwykle potem się okazywało, że reżyserem filmu jest Roman Polański. W przypadku tego filmu myśl o jego wielkości była największa. W napisach końcowych przeczytałem, że Roman polański jest nie tylko Reżyserem, ale i odtwórcą głąwnej roli. Jak widzicie w informacjach stopklatki, napisał też scenariusz. Nie może być inaczej - Roman Polański jest moim ulubionym reżyserem. Przewyższa wielu o epokę. To chyba dzięki niemu pokochałem kino!
lokator jest też moim filmem number one. obok niesamowitego klimatu mnie bardzo poruszyła kwestia relacji głównego bohatera z sąsiadami . polański stworzył tutaj straszną psychozę z małych fobii , które siedzą w głowach mieszkańców budynków z dużą liczbą lokatorów. polański wykazał się mistrzowskim psychologicznym spojrzeniem w tym filmie.
Mozna tez pokusic sie o przypuszczenie, iz bohater Polanskiego z zasobow wlasnej, co dziwne na pierwszy rzut oka ubogiej i na sposob mieszczenski uksztaltowanej, wyobrazni, wykarmil larwe swojej obsesji. Codziennosc płata figla swoimi najbardziej fanantycznym i oddanym wyznawcom.
Lokator to według mnie najlepsze studium mrocznego charakteru ludzkiego jakie można po prostu zobaczyć w filmie. Masz rację Polański jest najlepszy. Jego filmy są genialne a Lokator to po prostu najlepszy z najlepszych, no może jeszcze ex equo ze Wstrętem. Naprawdę geniusz. A tak na marginesie to taką mam ochotę na tego Lokatora od kilku tygodni a nie mam sposobności. Jest to jeden z filmów, który mogłabym oglądać naprawdę wiele razy.
A co to ma do rzeczy? Fakt, popełnił przestępstwo, ale nie o tym teraz mówimy ;)
A film jest po prostu nadzwyczajny. Chętnie obejrzałabym go jeszcze raz.
A ja proponuję zapoznanie się z innym obrazem Polańskiego- "Wstrętem" tam też się sporo dzieje. Film równie mocno oddziałuje co "Lokator". Moim zdaniem jeden stanowi jakby uzupełnienie drugiego. Ciekawe jest to że w obu pojawia się motyw domu jako miejsca gdzie może dojrzewac szaleństwo (a przynajmniej tak to odebrałem).
Tymczasem,
EoT_