Świetny popis teoretyzowania zamknięty w raczej typową amerykańska akcję. Nie spodziewałem się szczerze tak dobrego SF. No podobał mi sie naprawdę.
Był sobie niedawno taki film "Limitless". Prócz tego, że całkiem nieźle wykonany, miał koszmarnie zły pomysł wyjściowy. Twórcy postanowili spełnić dziecięce marzenie o superszybkim mózgu, dzięki któremu bohater potrafi dosłownie wszystko. Chyba każdy fantazjował w życiu o posiadaniu takiego specyfiku, który uczyniłby...
więcej
gdzie ta innowacyjna polska myśl "tytulatorska"? (to słowo za cholerę nie istnieje, ale jestem już śpiąca) Przecież no...
"Lucy - tam i z powrotem "
"Lucy: kobieta-pendrive"
"Lucy- człowiek z pendrive'u"...no ostatecznie" Lucy - człowiek, który został pendrive'em" (dobra - samo się narzuca: "Lucy - pendrive, który...
Dotychczas ze 2 razy w życiu zdarzyło mi się tak nisko ocenić jakiś film. Jest on praktycznie o
niczym, bez głębszej fabuły, tak naprawdę jedyne co prezentuje, to właśnie to, jak by
ewentualnie działał mózg gdyby używało się go w pełni, co zresztą jest w tym filmie tylko i
wyłącznie pseudonaukowym bełkotem, który...
W mojej ocenie film spełnił moje oczekiwania, nawet miejscami mnie zaskoczył.
Bardzo ciekawe teorie również ciekawie przedstawione, zobrazowane.
Ogólnie film od samego początku miał ciekawe przerywniki w zależności o sytuacji.
Nie nuży, szybko zleciał. Efektowne sceny!
Polecam
Nie oczekiwałem wielkiego kina, a i tak otrzymałem zbitek frazesów i tematów, które zostały już dawno rozwiązane. Sprawdza się jako rozrywka, ale ta filozofia i próba odpowiedzi na ważne pytania... To się nigdy nie sprawdza w mainstreamie.
Początek interesujący, wykłady prof. Normana przyciągnęły moją uwagę, początkowe "fazy" Lucy też miały swoje uzasadnienie i były w miarę logiczne, ale ostatnie 30 -40 min filmu to już w pewnych momentach "przeginka" na całego, np. Lucy - komputer.Ogólnie ujdzie, ale bez zachwytu.
Przypisując możliwości wykorzystanie 100% obszaru swojego mózgu, nasza bohaterka staje się
"bogiem". Ciekawa teoria i sądzę że to prawda. Film ukazuje w pełni wiedzę jaką pozyskaliśmy od
początku istnienia. Niesamowite...
Film ujdzie, ale jak na Bessa to słaby. Połączenie strzelanki i quasi filozofii.Można go
zcharakteryzować w trzech słowach :zaczyna się, trwa,kończy się.
Jak przystało na najlepszego francuskiego reżysera kina akcji film nie zawiódł .Dynamiczna akcja ,wiele ciekawych wątków naukowych ,być może niedaleka przyszłość ...to tylko hipoteza .
Film mógłby być nieco dłuższy ,ale może stwierdzono np. "dajmy to co najlepsze " i the end .
Poprzez to s-f doszedłem do wniosku...
Muszę przyznać, że początkowa rola Scarlett czyli wystraszona dziewczynka była przez nią zagrana wysmienicie, w sumie nie sądziłem, że jest do tego zdolna :) To tylko uświadomiło mnie w przekonaniu, że piekność może iść w parze z dobrą grą aktoską :) reszta obsady też niczego sobie.
Co do samego filmu początek był...
Tanie science-fiction z próbą stworzenia ciekawych teorii. Przedstawione w formie filmu sensacyjnego
z mocno średnimi scenami.
"Lucy" porównałem sobie do filmu "Jestem Bogiem" bo narkotyk, bo większa wiedza i większy procent "wykorzystania" mózgu. Jak dla mnie Lucy troche przegrywa w porównaniu. Fabuła ciekawa i spokojnie mogli ją bardziej rozbudować tak, żeby film trwał trochę dłużej bo mi zleciał bardzo szybko.Efekty fajne, trochę...