Mój piękny syn to bardzo dobrze zagrane i niezwykle emocjonalne kino, które bez wątpienia dostarczy wam wzruszeń. To przejmująca opowieść o tym, że czasem miłość i ciepło rodzinnych więzi to za mało, by ustrzec dziecko przed rzeczywistością. Jednocześnie film Groeningena nie zapuszcza się w głębsze rejony opowieści o...
więcej
Od pierwszych chwil ten film złapał mnie za gardło i do końca seansu nie puszczał. Siedziałam w kinie z wypiekami na twarzy i czułam jak gdybym miała się rozpaść.
Genialna muzyka.
Gra aktorska na najwyższym poziomie.
Zdjęcia piękne.
A film bardzo intymny.
Sztos
Jestem osobą, która gdy całe kino płacze siedzi nie wzruszona. Tym razem spłynął mi cały makijaz bo nie mogłam powstrzymać łez. Wszyscy wyszli z kina a ja dalej siedziałam i płakałam nie mogąc się opanować. Jestem osoba której rodzina doświadczyła podobnej historii i nie mogłam uwierzyc w to co widziałam na ekranie....
więcejSzłam na ten film z rezerwą, bo zwiastun nie zachęcał. I rzeczywiście - pierwsze pół godziny było nieco chaotyczne i człowiekowi przychodziła do głowy myśl w stylu - "temat uzależnień był wałkowany w kinie niezliczoną ilość razy, po co kolejny film". To zresztą akurat prawda, z marszu mogę wymienić takie produkcje jak:...
więcejDziekuje za ten film. Spowodowal, ze moj syn rzucil uzywki. Obejrzelismy jako rodzice razem z synem. Syna odrzucilo od uzywek. Film bardzo realistyczny.
Wyjątkowo pięknie pokazana relacja ojca z synem. Ojca, który walczy o syna z całych sił. Ojca, który zaczyna wątpić, że się uda.
Już nie mogę się doczekać tego filmu. Ciekawa jestem w szczególnosci (zapewne i tak znów świetnej ), gry aktorskiej Timmy'ego.
Pod koniec filmu możemy usłyszeć fragment III Symfonii op. 36 (II część: Lento e largo - Tranquillissimo) Henryka Mikołaja Góreckiego. Dopiero przy drugim seansie mąż wyłapał język polski w tle:
"Mamo, nie płacz, nie.
Niebios Przeczysta Królowo,
Ty zawsze wspieraj mnie.
Zdrowaś Mario, Łaskiś Pełna".
No cóż. Po dzisiejszym wieczorze spodziewałem się czegoś mocniejszego, pełniejszego w swoim wydźwięku i jakiegoś takiego no nie wiem, bardziej smutnego, przytłaczającego, uczącego mnie czegoś nowego. Trochę się zawiodłem.
Gra aktorska świetna. Steve Carell znany mi bardzo dobrze z The Office ma specjalne miejsce w...
Może i oczywisty w swojej wymowie, ale bardzo dobrze przedstawiony obraz tragedii z pozoru szczęśliwej rodziny. Nastoletni syn, oczko w głowie tatusia, idealne dziecko wpada w nałóg, z którego wydaje się, że wcale nie chce wyjść. Dobrze przedstawiona pełna emocji relacja ojciec-syn, która zaskakuje brakiem oczywistego...
więcejCzyli o uzależnieniu od narkotyków wśród młodych ludzi? W jakiejkolwiek formie, może być film, serial, albo książka.
Jak dla mnie to była prawdziwa uczta. Może dlatego, że moje dzieciństwo przebiegło zupełnie inaczej. Było naznaczone piętnem. I dziś, jako 50 latek takie filmy oglądam z wypiekami na twarzy oraz oceniam bardzo wysoko. Bo przecież nie na co dzień ogląda się filmy o takiej miłości ojcowskiej. Polecam go każdemu....
Idąc do kina, nawet nie wiedziałam, że scenariusz powstał na faktach. A właściwie na podstawie dwóch książek, Davida oraz Nica Sheffa, którzy są głównymi bohaterami filmu. Ojciec oraz syn muszą zmierzyć się z nałogiem tego drugiego. I choć łączy ich bardzo głęboka relacja, miłość nie wystarczy, a właściwie nawet będzie...
więcej
Jest dobry, nie epatuję drastycznymi scenami ale dostarcza informację np. o tym że metaamfetamina powoduję zmiany w mózgu co sprawia że bardzo trudno jest wyjść z nałogu (tak w temacie fascynacji Breaking Bad).
Czy warto zobaczyć - warto. Nawet w celach edukacyjnych zobaczyć ten film w rodzinnym gronie.