Dobrze się oglądało. Można powiedzieć ,że pokazując tą część z życia aktorki w filmie uchwycono troszeczkę taką nutkę subtelności , która jak najbardziej jest wyczuwalna.
Chociaż do ideału myślę jeszcze trochę zabrakło, może z powodu zbytniego uogólnienia
zarysu Marilyn, a może po prostu film był za krótki by móc w pełni rozwinąć skrzydła;p Nie
mniej nastrój w filmie był na dobrym poziomie. Ode mnie 7/10 przyjemnie się oglądało i na
pewno warto obejrzeć.