jak dla przykładu taki gniot jak Immortals. Bogowie i herosi 3D ma u nas premierę dzień po światowej, a taki My Week With Marilyn miał premierę światową 9 października, a u nas ani widu ani słychu...:/
Spodziewałbym się wprowadzenia tego filmu po Oskarach, dystrybutorzy muszą jakoś reklamować go, a nominacje dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej (być może nawet Oskar) i aktora drugoplanowego mogą w tym pomóc. Oby nie był to przypadek "Precious", na które polski widz musiał czekać ponad pół roku od samego rozdania nagród Akademii.
Słyszałam iż, premiera ma nastąpić w marcu . Mam wielką nadzieję iż zobaczę go w marcu .
A jeśli nie to będzie potrzebny strajk . No Więc jeżeli puszczają w kinie jakieś smerfy to powinni też puścić My week with Marilyn.
Muszę to zobaczyć.
W Premierach na 2012 w marcu MWwM nie wymieniono, choć, oczywiście, o niczym to nie świadczy. No może tylko o rodzimych dystrybutorach. A Donniego obejrzałem na "spiraconej" płytce lata temu.
Najchętniej obejrzałabym ten film w kinie by czuć satysfakcję iż ten film jest bardzo dobry.
A jeśli nie to będę musiała sobie zrobić kino domowe.
mam nadzieję, że jeśli Michelle zdobędzie nominację do Oscara za rolę Marilyn to puszczą go u nas. choć sama nie wiem, bo Blue Valentine nie miał premiery do dzisiaj.
Ja wiem 'nigdy':D Polska jak zwykle opóźniona w rozwoju żal ;/// ;o wszędzie była premiera tylko nie w tej Polsce hahaha ;/
Niestety masz rację. Niestety dlatego że to boli co się w tym kraju wyprawia albo i nie wyprawia. Jesteśmy ze wszystkim w dalekim tyle.
:-/
Ooooo really ?! :-) no to jak w warszawce to i w pozostałych miastach się doczekamy
Nooo, nareszcie się postarali i określili datę premiery! Brawo! (to i tak dużo jak na nasze realia ;-/)...
Oj oj skoro premiera warszawska odbędzie się dopiero 3 lutego to aż boję się pomyśleć kiedy ten film przyjedzie do Suwałk-może dopiero na wakacje ;]