film jest genialny. Michelle słusznie dostała Złotego Globa za tę rolę. w kinie wgl się nie nudziłam. nigdy nie byłam szczególną fanką Marlin, ale i bez tego film wzbudził we mnie wiele emocji. także gorąco polecam ;)
Jestem raczej z tych, którzy nie zachwycali się i nie nigdy nie będą postacią Marilyn, ale zamierzam obejrzeć tę pozycję, dlatego cieszę się, że uważasz go za ciekawą propozycję będąc podobnie nastawioną co Monroe.