Tytul bardzo mnie zstanawia. toz on mial na imie Joe! Ogolnie film do przemyslenia, z piekna muzyka i przystojnym jak zwykle Mcgregorem...
tytuł tytuł chyba ma cos wspolnego z biblijnym Admamem - nie wiem dlaczego tak mysle ale jakos tak mi sie to skojarzylo. mcgregor jest super przystojniakiem ;]