PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=370628}
7,1 33 tys. ocen
7,1 10 1 33005
6,0 13 krytyków
Mała Moskwa
powrót do forum filmu Mała Moskwa

Pod względem aktorskim film mi się bardzo podobał (pomijając Żurka)- aktorzy grali bardzo realistycznie, nie musieli, tak jak w większości filmów, opowiadać o tym co czują, widz mógł zobaczyć wszystkie emocje, jakie targają bohaterami w ich oczach. Jednak fabuła filmu, nie za bardzo mi się podobała. Praktycznie nie istnieje tu warstwa psychologiczna postaci. Tak więc mamy Michała, polskiego porucznika, katolika, który nie zważając na konsekwencje swojego postępowania i na cierpienie, na jakie skazuje nie tylko siebie ale i Wierę, za wszelką cenę chce ją uwieść. Z drugiej strony mamy Wierę, mężatkę, kobietę piękną, która wydaje się być szczęśliwa ze swoim mężem. Kiedy poznaje Michała, to wprost mu mówi, że nie jest zainteresowana romansem z nim, jednak po jego usilnych staraniach, po około miesiącu od ich pierwszego spotkania ląduje z nim w łóżku. Mamy tu też Jurę, męża Wiery, kapitana lotnika, człowieka dobrego i szlachetnego, który nie widzi świata poza żoną, jest w niej szaleńczo zakochany, i w końcu wybacza jej zdradę oraz uznaje dziecko Michała za swoje. Jest to chyba najtragiczniejszy bohater filmu, który przez większość swojego życia cierpiał w milczeniu, nie mógł zapomnieć o Wierze, ale nie potrafił jej też znienawidzić.
Dlatego też uważam, że scenariusz jest niedopracowany. Nie wiemy jakie pobudki kierowały postaciami kochanków, przez co nie możemy wczuć się w te wielką miłość.

ocenił(a) film na 5
domru87

Trudno się nie zgodzić. Mnie jeszcze zastanawia co w ogóle Wiera widziała w tym Żurku :P

aurora_21

Widziała pokrewną duszę artysty. Mężczyznę który jest szarmancki w stosunku do kobiet dobrze tańczy nie pije na umór itd. Poza tym każdy ma to COŚ nie zdefiniowane. Wiera Fiedorowna ma tego COŚ bardzo dardzo dużo..

ellen123

Jeśli Wierze tak podobał się Michał to powinna najpierw się rozwieść z mężem, a potem zaczynać nowy związek. A tutaj to wygląda tak jak by ona sądziła że przeżyje z polakiem krótką przygodę, a potem do widzenia. Podejmuje decyzję o rozwodzie dopiero jak wychodzi na jaw, że jest w ciąży i nie może już dłużej tego ciągnąć.

ocenił(a) film na 8
domru87

a mnie sie film bardzo podobal dlatego daje 8. Brak warstwy psychologicznej? Z tym sie nie zgodze, postepowanie bohaterow mozna sobie w prosty sposob wytlumaczyc. Michal- mlody, wyposzczony żołnierz. Spotyka piekna kobiete ktora wzbudza w nim fale pozadania a w konsekwencji uczucie. Zakochuje sie wiec nie zwaza na konsekwencje. Bo niby czemu? Jest mlody i zaslepiony uczuciem. Wiera- mloda piekna kobieta. Dobrze napisane ze 'wydaje sie byc szczesliwa mezatka'. Maz jest bezplodny (mozemy sobie dospiewac ze nie czuje sie w stu procentach mezczyzna i byc moze zniedbuje potrzeby seksualne zony) w dodatku wysokiej rangi zolniez armi ZSRR. Wiera zostaje pozostawiona sama sobie w obcym kraju, czuje sie zaniedbana w dodatku maz lubi sobie popic. Poczatkowo odrzuca zaloty Michala ale bardziej z przyzwoitosci. Nie dziwne ze mu ulegla. Jura- zakochany bez pamieci w zonie. Mysle ze jako bezplodny mezczyzna uwaza ze zlapal pana boga za nogi zeniac sie z wira. Nie dziwie sie jego wielkiej milosci do tak pieknej kobiety. Dla mnie to wlasnie ten bohater nadaje sens calej produkcji. Niezwykle tragiczna postac ktora tak wiele wybacza/ Dla mnie to milosc Jury byla prawdziwa miloscia. Romans Michala i Wiery byl plytki i szczeniacki. Minusami w tym filmie bylo kiepskie zaznaczenie przejscia pomiedzy latami 60 a wspolczesnoscia, oraz to ze ta sama aktorka grala Wiere i jej corke. Poza tym film wolno sie rozkrecal a pozniej wszystkie wydarzenia posypaly sie lawinowo.

Jagodnik

Tak tez mogło być, jednak w filmie powinni chociaż zasugerować że Wiera nie czuje się spełniona w swoim małżeństwie. Druga sprawa to Michał. Przecież w filmie nie był już taki bardzo młody. Miał koło 30 lat, wiedział w jakim kraju żyje i powinien zdawać sobie sprawę że w razie odkrycia przez KGB ich romansu, najwyższą cenę zapłaci Wiera(zresztą w jednej ze scen Wiera mu mówi że jak sprawa wyjdzie na jaw to go to nawet nie draśnie, bo i tak wszyscy powiedzą że wziął co dała). Co do Jury to nie rozumiem np. dlaczego on pozwala się tak traktować Wierze i cały czas jest dla niej taki miły. Przecież to nienormalne obecnie a co dopiero w latach 60 w radzieckiej jednostce wojskowej.

ocenił(a) film na 9
domru87

Wydaje mi się, że Wiera po prostu nie czuła się do końca dobrze jako Rosjanka przebywająca w Polsce i jeszcze w dodatku żona rosyjskiego oficera. Świadczy o tym fakt, że odważyła się zaśpiewać po polsku a później chciała zmienić obywatelstwo i zostać w Polsce. Dlatego też między innymi zakochała się w Michale...