Tym bardziej... MUSISZ zobaczyc ten film!!!
Chocby po to, by uwierzyc, ze nasza kinematografia potrafi TEZ CZASEM..
(Czyzby to nasza blyskotliwa riposta na zalosny "1612" ?)
... zrobic film, ktory niezaleznie od gatunku, jest ZAWSZE jakims nudnym, pozbawionym serca, duszy i talentu CIERPIETNICTWEM narodowym i psychodrama beznadzieji, zwl. scenariusza, bo co ci nasi znakomici aktorzy zawinili, ze musza grac te... (uznawane niestety i przez niektorych widzow, tu na filmwebie).. rzekomo wyzsze od naszych, calkiem niezlych komedii romantycznych, kolejne wersje cierpien polskiego Wertera i matki z Polski ( rodem ;)
Sorry... pisalem w pospiechu.
Zeby nie bylo na mnie!
Ten FILM, najlepszy od kilkunastu lat, wlasnie sie od tych innych (wyzej opisanych) odroznia, nie mialbym jednak zbyt duzych nadzieji, ze po nim przyjda nastepne.
Byloby to wbrew celowej polityce dolowania narodu polskiego ( e, tacy jedni to lubia...), a i ten, pomimo calej dramy, niepotrzebnie chyba wzmacnia ducha i serca widzow.
Oj niedobrze... ;)