PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=370628}
7,1 33 tys. ocen
7,1 10 1 33005
6,0 13 krytyków
Mała Moskwa
powrót do forum filmu Mała Moskwa

- dlaczego Wiera zdecydowała się na romans z Michałem? Co ją do niego przyciągnęło? Facet niezbyt elegancko się do niej przystawiał, chodziło mu tylko o seks, ona była szczęśliwa z mężem (mężem, dodajmy, zajebiście wręcz przystojnym). Wyglądało to trochę tak, że ona cały czas go zbywała i może zgodziła się dla świętego spokoju? Dziwne. Zabrakło mi sceny, w której on podnieciłby ją jako samiec, wzruszył jako człowiek, no cokolwiek. Przecież ona go nawet nie lubiła.
- Zabrakło konfrontacji męża z kochankiem. No aż się o nią prosiło!
- Nierozwiązany wątek Ormian- katolików. Ok, służył temu, żeby Wiera i Michał byli rodzicami chrzestnymi, ale był dość znaczący i został porzucony w połowie filmu.
- Za mała rola męża, z filmu wynikałoby, że facet zorientował się dopiero po prawie roku, że żona go zdradza. I to tylko dlatego, że on był bezpłodny, a ona w ciąży. Miał jakieś podejrzenia, coś widział, dlaczego nie zareagował?
- Za mało wspólnych scen małżonków. Chciałabym zobaczyć, jak wiarołomna żona obchodzi się z mężem, jak rozwiewa jego podejrzenia, jak się tłumaczy ze swojego czasu. W związku z za małym naciskiem na to, że kochanką była mężatka, kilka razy o tym zapomniałam. Nie sądzę, żeby taki zabieg był celowy, bo dramaturgia całego filmu opierała się w znacznej części właśnie na tym fakcie.
- Minimalne chociaż wyjaśnienie, jak potoczyły się losy córki do momentu, kiedy ją poznajemy. Dlaczego jest taka sfrustrowana? Jaki wpływ na jej życie miało to, co stało się z matką? No i błąd merytoryczny: córka Wiery nie wygląda na więcej niż dwadzieścia pięć lat, a w filmie ma czterdzieści ;)
Poza tym film był naprawdę niezły. Bardzo podoba się mi pomysł, że tylko widzowie znają prawdziwą historię, a bohaterowie są zmuszeni wierzyć w legendę. Poza tym dużo ładnych wizualnie i emocjonalnych scen i gra aktorki pierwszoplanowej. Ogólnie oceniłabym go na czwórkę z plusem, czyli ósemka z czystym sumieniem :)